95
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-01, 21:54
🔥
Przepaliło styki
- popularne w ostatnich 24h
Ja nigdy tego nie zrozumiem. Rozumiem jakby to były porachunki gangusów, jakby mu żonę wygrzmocił, jakby córkę oprawił, jakby nie wiem, to był jego sklep a chłop mu regularnie towar gwizdał. Cokolwiek. A tu chłop sobie spokojnie siedzi i je szczura, tymczasem ni z gruchy ni z pietruchy dostaje kulkę. Nie znamy całego kontekstu, może faktycznie były jakieś porachunki, ale odjebać kogoś bez powodu z takim spokojem to już trzeba mieć nierówno pod sufitem. No i ewidentnie sprawca nie robił tego pierwszy raz, dzień jak co dzień.
saderman napisał/a:
Ja nigdy tego nie zrozumiem. Rozumiem jakby to były porachunki gangusów, jakby mu żonę wygrzmocił, jakby córkę oprawił, jakby nie wiem, to był jego sklep a chłop mu regularnie towar gwizdał. Cokolwiek. A tu chłop sobie spokojnie siedzi i je szczura, tymczasem ni z gruchy ni z pietruchy dostaje kulkę. Nie znamy całego kontekstu, może faktycznie były jakieś porachunki, ale odjebać kogoś bez powodu z takim spokojem to już trzeba mieć nierówno pod sufitem. No i ewidentnie sprawca nie robił tego pierwszy raz, dzień jak co dzień.
To za wyruchanie Twojej żony to Ty człowieku ładnie podziękuj takiemu ruchaczowi, że Ci pokazał z jaką suką się związałeś..tak na przyszłość
saderman napisał/a:
Ja nigdy tego nie zrozumiem. Rozumiem jakby to były porachunki gangusów, jakby mu żonę wygrzmocił, jakby córkę oprawił, jakby nie wiem, to był jego sklep a chłop mu regularnie towar gwizdał. Cokolwiek. A tu chłop sobie spokojnie siedzi i je szczura, tymczasem ni z gruchy ni z pietruchy dostaje kulkę. Nie znamy całego kontekstu, może faktycznie były jakieś porachunki, ale odjebać kogoś bez powodu z takim spokojem to już trzeba mieć nierówno pod sufitem. No i ewidentnie sprawca nie robił tego pierwszy raz, dzień jak co dzień.
W jakim ty świecie żyjesz wykopku...
Za nic to ja nikomu na ulicy nie jebne...
Musi by powód.
Młodzi do kartelu startują.
saderman napisał/a:
Ja nigdy tego nie zrozumiem. Rozumiem jakby to były porachunki gangusów, jakby mu żonę wygrzmocił, jakby córkę oprawił, jakby nie wiem, to był jego sklep a chłop mu regularnie towar gwizdał. Cokolwiek. A tu chłop sobie spokojnie siedzi i je szczura, tymczasem ni z gruchy ni z pietruchy dostaje kulkę. Nie znamy całego kontekstu, może faktycznie były jakieś porachunki, ale odjebać kogoś bez powodu z takim spokojem to już trzeba mieć nierówno pod sufitem. No i ewidentnie sprawca nie robił tego pierwszy raz, dzień jak co dzień.
Czujki konkurencji sie eliminuje, ewentualnie dowolne inne takie. Zabójca wedlug mnie przyjechał po tego konkretnego, a nie kogokolwiek.
saderman napisał/a:
Ja nigdy tego nie zrozumiem.
No. ;>
saderman napisał/a:
Nie znamy całego kontekstu
No właśnie.
>>
Cerber1111 napisał/a:
nigdzie nie pujdzie.
A ty do szkoły...
Ops! Do rzgouy huciueź?
>>
Najbardziej z tego translatora zaintrygował mnie : członek grilla, który wyciągnął broń...