______________
Post mortem per rectum
Uczyłem się w prywatnej szkole(gimnazjum). O wiele wyższy poziom nauczania-bo nauczyciele muszą dobrze uczyć.
Liceum państwowe. Wiedza z gimnazjum pokryła mi 100% materiału w liceum.
Żeby się dostać do lekarza specjalisty i wcześniej nie umrzeć, trzeba pójść do prywatnego, albo mieć znajomości.
Gdyby mnie było stać to bym nie korzystał.
Na prywatne gimnazjum Cię było stać a na lekarza nie ? I weź mi nie pierdol, że prywatna szkoła lepsza jest. Przecież wiadomo że jak zapłacisz to na piątkach pojedziesz. Więc sorry ale pierdolisz.
Pewnie właśnie dlatego, że policjant w Stanach może użyć broni palnej kiedy ktoś go atakuje. To niby ma swoje dobre strony, ale też stwarza sytuacje kłopotliwe. Zabijanie ludzi nie jest rozwiązaniem. Tacy kibole na 11 Listopada powinni dostać wpierdol pałami od policji, ale żeby zaraz napierdalać z broni palnej do tych idiotów to dla mnie zbytnia przesada, nawet jesli nimi gardzę i uważam ich za poludzi za ich bydlackie zachowanie.
Prawica - Bezpieczenstwo obcych<Wolnosc tubylcow ; nacjonalizacja, ktora finalnie hamuje postep. Jednak lepsza od idei
socjalu.
Demokracja - prawo wyboru ma wiekszosc ktora soba niczego nie reprezentuje. Ta wiekszosc jest zawsze biedniejsza od mniejszosci, co juz swiadczy o tym ze dobrze nie wybiora...
______________
Przykładowo pomoc najbiedniejszym. Często słyszymy że gdyby nie pomoc socjalna, to poumieraliby na ulicach. W tym momencie dajemy (powiedzmy) 5% w podatkach. Z czego utrzymujemy wszystkie miejsca gdzie najbiedniejsi mogą się zgłosić o pomoc, ludzi tam pracujących, a i różne afery mogą być (gdzie pieniądz publiczny (czyt. niczyj), tam chciwe mordy).
A gdyby tego nie było?
Widzimy biedaka i to my decydujemy czy dać mu na wino, czy nie. Jeśli ten ktoś nie zasługuje na ratunek, no to trudno, taka była nasza decyzja.
Ale to każdy sam powinien zarządzać swoimi pieniędzmi. My najlepiej wiemy na co chcemy je wydać. Jeśli nie chcemy pomagać innym, to musimy liczyć się z obserwowaniem biedy na ulicach. W innym przypadku możemy liczyć na uśmiech ze strony tej drugiej osoby.
Czy warto wpajać ludziom, że wszystko należy im się za darmo?
Nie wiem czy to wina lewicy, ale oni z komuchami i innymi hipokrytami również z prawicy zrobili z Polski to co jest teraz.
Ja żyję na utrzymaniu rodziców. Studiuję. Nie jest źle, bo mamy dzięki Bogu co jeść i dach nad głową. Nie żyjemy w brudzie i mamy ciepłą wodę. i mydło . Jeszcze! Bo z roku na rok jest coraz drożej. Wszystko drożeje, a rząd wysprzedaje majątek narodowy za granice. Mamy ogromny dług publiczny, a jak się zgłosi ktoś po ten dług abyśmy go spłacili to zostaniemy niewolnikami. "
Wypowiedzi większego debila, jak żyję nie słyszałem. Wyczaił, że w jakiejś przeglądarce "patryotyzm" podkreśla mu jako błąd, i jeszcze jakieś subtelne niuanse wynalazł, typu duża liteka N mała P. to na pewno sprawa szatana, hehe, te małe i duże literki, te załamania słońca na wodzie, uparcie przywołujące jakieś lęki, na to są jakieś leki, zlewie, tak bardzo mię żal, nie widzisz, że źródłem twojej frustracji jest twoja własna indolencja i lenistwo, a nie demokratycznie wybrany rząd? Pojebało ci się coś z tymi Niemcami, poogarniaj najpierw sytuację z Polakami, zacznij płacić matce czynsz, a potem pluj na innych, bo podejrzewam, że sobie masz ochotę plunąć w twarz za swoje nieudacznictwo, ale lepiej czuć się oszukanym przez międzynarodowy spisek rudych i niemców. Oj, aż międzynarodowy spisek trzeba było założyć, żeby cię pognębić. POLAKU. PS. Podczep się łajzo pod nazwę: Humanoid, bo na miano Polaka nie ząługujesz.
Hehehe, żart.
Na szczęście u nas nie jest tak jak w Stanach, gdzie ludzie leżą na kartonach przy śmietniku i państwo ma kompletnie wyjebane na to co się z nimi dzieje. W gettach szaleje przestępczość niedaleko równych domków z zielonym trawniczkiem. Łatwo jest mówić, że co mnie to obchodzi, że po co te wszystkie "socjalistyczne" narzędzia walki z problemami społecznymi, kiedy samemu się ma dach nad głową, żarcie w lodówce i pisze się komentarze w internecie. To ciekawe jak ci zwolennicy darwinizmu społecznego są takimi optymistami i są pewni tego, że zawsze będą zdrowi, silni, będą mieli prace, pieniądze, rodzinę, jedzenie i dach nad głową.
ludziom sadistic pojebał się z prezentacjami hobby na angielskim
Patrzcie tłumoki na nagłówek w przeglądarce: Codzienna dawka czarnego humoru. Widzicie gdzieś tam tytuł: Mój motur? albo kurwa strona dla andrzeja który jeździ super passatem, albo kurwa sprawdź ile wiesz o historii polski? albo strona dla fanów korwina? NIE! Tymczasem bandzie gimbusów rzeczywistych i gimusów mentalnych ta strona pojebała się z wykopem albo joemonsterem. W dupie mam wasze hobby. Wchodzę tutaj żeby się pośmiać, a nie żeby uczcić kurwa 3 maja, albo postawić e-świeczkę dmowskiemu.
jakby ktoś nie był w stanie ogarnąć mojego posta - adresuję go nie tylko do OP ale wszystkich tłumoków co wysyłają tego typu content.
Libertarianizm zakłada, że każdy ma tylko tyle, ile sam sobie zapewni. W systemie, w którym każdy musi dbać o własną dupę i nie może liczyć na żadne wsparcie ze strony aparatu państwowego, najprawdopodobniej nawet nie miałbym szans się urodzić, a gdyby system takowy pojawił się w Polsce w 1989 roku, większość piśmiennych stanowiliby dawni działacze PZPR i ich dzieci (bo wielu osób niezwiązanych z "wierzchołkiem" nie stać byłoby nawet na posłanie dzieci do szkoły).
I właśnie to jest problem ze wszystkimi lewakami. Myślą, że jak państwo nie da, to nie będą mieli co jeść; że jak nie będzie socjalu, to będą żyć w lepiankach razem z żulami, a co bogatsi pod mostami. A gdy obywatele będą mieć swobodny dostęp do broni, to zaczną się masowo wyżynać na ulicach, bo czemu mieliby tego nie robić, skoro mają broń?
Największe mocarstwa świata był budowane na kapitalizmie. Dlaczego? Bo człowiek jako jednostka wie najlepiej czego mu potrzeba i na co ma wydać WŁASNE pieniądze. Fakt, czasami te pieniądze były marnowane w złych inwestycjach, ale nie na tak olbrzymią skalę jak to robią dzisiejsi komuniści w rządach.
Gdybyś podszedł do jakiegoś losowo wybranego przechodnia i powiedział "proszę dać mi pańskie 100 zł, a wydam je na pana lepiej, niż pan sam by je na siebie wydał" to zostałbyś co najmniej wyśmiany. Oczywiście, nie jestem wrogiem podatków i wiem, że są potrzebne, ale podatek może wynosić 3% dochodów, albo 90% (tutaj już się zaczyna niewolnictwo według starożytnego Rzymu). Co ciekawe i jednocześnie niepokojące, bliżej jest nam do tych 90% niż do 3% i to znacznie bliżej, bo brakuje nam zaledwie kilku procent.
Ale jeszcze bardziej niż wysokie podatki niepokoją mnie tłumy młodych ludzi (nie tylko w Polsce) wyznający komunizm jako jedyny słuszny ustrój.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów