Takie burdy nie mają sensu a przynajmniej nie tak zrobione.
Bo skupmy sie ne głównym problemie który je wywołuje czyli Politycy - złodzieje.
No i skoro już znamy przyczyny to popatrzmy na tą powyższą scene myślicie że polityka rusza że policjanci którzy pilnują bezpieczeństwa w danych rejonach i zostali wezwani do rozproszenia agresywnych ludzi - tak wiem że bronią swoich racji i tak dalej ale czy w taki sposób zmienią decyzje tych świn przy korycie..
Oczywiście że nie bedą to oglądać pewnie i sie z nas bezczelnie śmiać... powinno sie rzucać kamieniami w domu ich posesje tych polityków a nie władze/policje która nawet sami ci politycy mają w dupie bo to zwykłe pionki do popychania odwalania brudnej roboty za nich.