ps. jak bym to była moja matka too... aa sami sobie dokończcie.
ps. jak bym to była moja matka too... aa sami sobie dokończcie.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
rozdz.2 Art. 16.
1. Minister właściwy do spraw wewnętrznych oraz Minister Obrony Narodowej zapewniają przeszkolenie pracowników podległych lub nadzorowanych przez nich służb, policjantów, funkcjonariuszy, strażaków oraz żołnierzy w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy, i uzyskanie przez nich tytułu ratownika oraz aktualizację wiedzy w tym zakresie.
dodatkowo jak już wcześniej zauważono
Art. 162. KK
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
vilcz3k
ALe jesteś pojebany, sam sobie w stopę strzeliłeś.
Art. 162. § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zobaczcie testy sprawnościowe na policjanta - kurwa 10 pompek nie zrobią a chcecie by pływali
Wiem jak wyglądają testy na policjanta, ale w szkółce policyjnej wygląda to inaczej.... nie wiesz, nie wypowiadaj się
A co do Art 162. Tam było kilkadziesiąt osób, nawet gdyby zrobili z siebie line nie narazili by nikogo na utrate czego kolwiek... pomyśl troche, 1 osoba, a 50 osób, jakie jest narażenie w takim przypadku?
ps. A od pojebów to ty sie w domu zwracaj do krewnych, lub kolegów z podstawówki....
chciał pić? chciał pływać? Niech se skurwiel radzi.
twój avatar komentuje cepie twoje wypowiedzi
Trzeba na to spojrzeć w taki sposób, że być może ci policjanci nie umieli pływać i gdyby wskoczyli do wody to by było kilka trupów więcej, a więc zupełna głupota. Poza tym na miejscu było jeszcze sporo innych osób, które również mogły pomóc.
Zupełnie inną sprawą jest to, że przy naborze do policji powinna być wymagana umiejętność pływania, której w tej chwili nie ma, a wtedy być może sytuacja potoczyłaby się inaczej.
Polska policja to kpina, jeśli cię zaczepi dwóch chłystków to musisz się zastanowić co robić.
1. Czkać aż cię zaczną bić (w sumie już po ptakach jaki jest ich dwóch lub więcej, możecie sobie oglądać filmy akcji gdzie gostek rozpierdala po 100 kolesi, w realu to działa nieco innaczej) i zastosować samoobronę (jak to kurwa niegramatycznie brzmi), ale w takim wypadku to rzut monetą, jak przekroczysz ją i gostek przypadkiem jebnie głową o krawęrznik, wpadnie na kosz na śmieci i złamie nogę etc. to sędzina-znudzona przyjebie ci zawijasy (plama w papierach) bo przekroczyłeś obrone konieczną czyli zastosowałeś środki niewspółmierne do zaistniałej sytuacji (chuj, że zastosowałeś się do zasady miejsca, czasu i środków obrony- pierdól się z tym w drugiej instancji- i nie myśl, że sprawa pójdzie z sądu rejonowego do okręgu, dalej w rejonie będzie rozpatrywana przez kolegów sędziny która wydała wyrok).
2. Z drugiej strony każdy normalnie myślący człowiek w sytuacji w której się robi gorąco powinien z całych sił starać sie weliminować przeciwnika (jeśli jest ich dwóch to jak uderzysz pierwszy i ci się przyfarci, to zostaje drugi przeciwnik), w takim wypadku zostajesz posądzony o bójkę lub pobicie i kurwa nie ma, że samoobrona czy inny chuj, ty napadłeś na dwóch spokojnych gości.
3. Spierdalać, ale na 99,9% goście którzy cię zaczpili zaczną cię gonić (bo gdzie ktoś ucieka, to ktoś go goni), a chuj tam wi, czy jeden z nich nie wychował sie wśród murzyńskich maratończyków.
Nie no kurwa objeżdżacie tych policjantów jakby to oni się tłumaczyli, że nie mają uprawnień, a nie rzeczniczka, która nic złego powiedzieć nie może i będzie się wiła jak tylko będzie mogła żeby wybielić sprawę.
Trzeba na to spojrzeć w taki sposób, że być może ci policjanci nie umieli pływać i gdyby wskoczyli do wody to by było kilka trupów więcej, a więc zupełna głupota. Poza tym na miejscu było jeszcze sporo innych osób, które również mogły pomóc.
Zupełnie inną sprawą jest to, że przy naborze do policji powinna być wymagana umiejętność pływania, której w tej chwili nie ma, a wtedy być może sytuacja potoczyłaby się inaczej.
Zobacz co potrzebne jest na policjanta, prosty test wiedzy ogólnej o Policji, potem sala (krótki tor z limitem czasowym), to mozna przejść bajecznie prosto, najgorszy jest test MultiSelekt, prawdziwe sito dla kandydatów.... ktoś kto jest super sprawny fizycznie, i nie przejdzie MS może sie nie dostać do policji nawet gdyby sie wyginał... Kandydat musi mieć predyspozycje psycho-fizyczne, i tutaj posiadanie umiejętności pływania, biegania, skakania, itp itd powinno być wymagane w 110% nie stety tak nie jest.....
"nie wszyscy policjanci posiadają uprawnienia z zakresu ratownictwa wodnego"
to jest kórwa jakiś meksyk! rozumiem, że jak będzie wypadek to lekarz powie "a chuj, nawet nie opatruję go, bo ma złamaną rękę, a ja przecież jestem ortopedą"
a na wlepianie mandatów za picie piwa to kórwa każdy pies ma uprawnienia, ale żeby ruszyć dupę i umoczyć mundur, to pizdy są.
a, i nie zapomnijmy o najważniejszy,
dowalić domorosłemu ratownikowi mandat, za to że bez uprawnień uratował czyjeś życie!
rzygać mi się chce, jak widzę takich pajaców z orłem na piersi. co oni sobą prezentują.
PS. są oczywiście wyjątki... które potwierdzają regułę, że do policji dostają się, których nikt inny nie chciał
"Czy mi się wydaje, czy ona stara się nie poryczeć? "
Ona po prostu się najadła i bekać się jej chce...Ma w du*ie facetów i chłopaka. Wypowiada się z pretensja, podnosi brew, a to oznacza że wyraża dezaprobatę...czyli absolutnie popiera za** tchórzo-prsów...
Wstyd dla baby i dla rzekomych policjantów..
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów