Jestem akurat kilka dni po tym jak skończyłem czytać tę książkę
Jestem wielkim fanem literatury wojennej, historycznej, obozowej itp. (choć w liceum miałem to jako lekturę obowiązkowa, wówczas nie miałem 'ciągu' do książek i przeczytałem tylko może z dwa opowiadania)
Opowiadania zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Po przeczytaniu 'Inny świat' Grudzińskiego, nie myślałem, ze coś będzie w stanie wywrzeć na mnie większe wrażenie w tematyce łagrów, a jednak.
Prostota języka i w sposób jaki opisywał swoje przeżycia autor jest straszna, wręcz nie do uwierzenia, że czlowiek człowiekowi mógł tak robić. Ja jako 20 letni chłopak, a w tym wieku był autor, gdy wylądował a Auschwitz, nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazic w najgorszym koszmarze, ze taka sytuacja mogła by mnie spotkać.
Szkoda, ze Borowski popełnił samobojstwo, ale szczerze wcale mu się nie dziwie, najlepsze lata życia zostały mu odebrane bezpowrotnie, wyglądało, ze pozbierał się po tym wszystkim, ale na to wszystko czego doświadczył, doszło rozczarowanie komunizmem i socrealizmem w który uwierzył (przez co utracił sympatie innych artystów) spowodowało taki, a nie inny koniec jego strasznego życia.
Fragment, który zrobił na mnie największe wrażenie, to spotkanie ojca i syna po rozładunku na rampie, syn który rozładowywał transport, kazał swojemu ojcu iść do 'łazni' i powiedział, ze spotkają się poźniej i wszystko mu opowie...
PS. Możesz powiedziec coś więcej o tym tatuażu, może jakies zdjęcie?