Mirror wstawię za pół godziny : :
Mirror wstawię za pół godziny : :
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja pierdolę Człowieku, miałęm znajomych i przed założeniem facebooka i znam ludzi, którzy facebooka nie mają i żyją.
Pytanie brzmi czemu miałbym nie mieć facebooka, skoro daje mi on tyle ułatwień? Medal miałbym dostać na sadolu za usunięcie, bo zauważyłem, że niektórzy tutaj traktują usunięcie fb jak życiowy wyczyn. Tak samo można powiedzieć o wielu użytkownikach sadola, że nie byliby w stanie usunąć konta, bo muszą pierdolić 3 po 3 przez pół dnia na przemian na czacie i pod każdym postem, bo wielu w gruncie rzeczy ma problemy osobiste i nie ma znajomych więc sobie tutaj odbijają.
Czemu miałbym nie móc się umówić ze znajomymi? Nie słyszałeś o telefonach? Telefony pewnie też syf dla bananów i spierdolin, nie?
No z ludźmi z pracy miałbym właśnie utrudniony kontakt, bo po to jest grupa na fejsie, żeby zamiast klepać maile czy dzwonić, napisać szybką wiadomość. Serio to jest coś niespotykanego dla ciebie?
Jak już wcześniej napisałem to Twoja sprawa gdzie masz jakieś konta i profile. Tobie to potrzebne, innym jak ja już niezupełnie. Z jednym musze sie zgodzic. Że różne portale wielu osobą zastepują w jakimś stopniu realne życie i kontakt z ludzmi. I o to mi głównie chodzi. O to, że ludzie stają sie jebanymi zombi czy to przez fb czy też choby sadola.
Jak już wcześniej napisałem to Twoja sprawa gdzie masz jakieś konta i profile. Tobie to potrzebne, innym jak ja już niezupełnie. Z jednym musze sie zgodzic. Że różne portale wielu osobą zastepują w jakimś stopniu realne życie i kontakt z ludzmi. I o to mi głównie chodzi. O to, że ludzie stają sie jebanymi zombi czy to przez fb czy też choby sadola.
Ależ oczywiście, że to moja sprawa. Po prostu bawi mnie to, że ty czy ten cały poligon (oderwany od rzeczywistości chyba bardziej niż nie jedna karyna zasrywająca zdjęciami na fejsie) piszecie jaki to nie jest syf. Ja cię w żadnym stopniu nie zachęcam, żebyś używał coś, co jak uważasz jest ci niepotrzebne. Piszę jedynie to, od czego zacząłem- normalni ludzie korzystają z facebooka w normalny sposób i nie ma w tym absolutnie nic złego, wręcz przeciwnie.
I tak jak też wspomniałem, patrząc na przykład na tę stronę- sadistik, to znacznie więcej ludzi zastępuje sobie realne życie siedzeniem po 10 godzin i pisaniem z obcymi ludźmi. Idę na piwo, elo
Normalni ludzie na facebook wrzucają zdjęcia, używają czat i śledzą strony które ich intreresują. Gdzie tu widzisz syf?
Ale właśnie między innymi chodzi o te dane jakie strony odwiedzasz = co cię interesuje, żeby chociażby "sugerować" ci co i gdzie kupić.
Poprzez strony które odwiedzasz można stworzyć twój profil zarówno z preferencjami politycznymi, statusie społecznym czy ludźmi z jakimi się kontaktujesz.
Niestety stara prawda mówi "Jeśli nie jesteś klientem, to jesteś produktem"
Na pierwszy rzut oka wydaje się to absurdalne, że chuj mają z tych info, ale okazuje się, że dzięki podrzucania odpowiednich informacji czy reklam, można wpływać na takie osoby, coś a'la incepcja, tylko że na jawie.
Ależ oczywiście, że to moja sprawa. Po prostu bawi mnie to, że ty czy ten cały poligon (oderwany od rzeczywistości chyba bardziej niż nie jedna karyna zasrywająca zdjęciami na fejsie) piszecie jaki to nie jest syf. Ja cię w żadnym stopniu nie zachęcam, żebyś używał coś, co jak uważasz jest ci niepotrzebne. Piszę jedynie to, od czego zacząłem- normalni ludzie korzystają z facebooka w normalny sposób i nie ma w tym absolutnie nic złego, wręcz przeciwnie.
I tak jak też wspomniałem, patrząc na przykład na tę stronę- sadistik, to znacznie więcej ludzi zastępuje sobie realne życie siedzeniem po 10 godzin i pisaniem z obcymi ludźmi. Idę na piwo, elo
Jak już mnie wtwołujesz do odpowiedzi grzbiecie to musisz troche poczytać o sieci. Nikt nie jest anonimowy. Jak zalogowałes sie na fejsie pod prawdziwtmi danymi to masz teraz podawana w najleszym wypadku reklamową pakę pod twoje upodobania, a teraz okazuje się że urabiaja ciebie podobnych jak gówno w betoniarce. I mozesz tu pisać o spiskach i innych rzeczach, smiać się jak pusty dzban, jaki to ja nie jestem nawiedzony, Ale tak naprawdę ja czy Ty jestesmy tylko materiałem przerabianym w sieci.
Należy trzoche poczytać o socjotechnologii, to nie boli, te techniki podlegaja naukowym teoriom i nie ma tam czarnej magii. Rozumiem że wypierasz takie podstawowe fakty, bo jak ktoś moze mnie robic w konia? Co nie? Wszak Ja jestem głupia karyną, jak to sobie z góry załozyłeś a ty tylko zamieszczasz zdjącia na fejsie pod swoimi danymi, udzielasz sie w grupach i co tam jeszcze robisz.
Należy trzoche poczytać o socjotechnologii, to nie boli
Niektórych ewidentnie boli... ba - musi wrecz od tego czytania napierdalac - do tego stopnia ze nawet nie są w stanie przyswoić poprawnej nazwy pojęcia (socjotechnika) na temat którego sie - z charakterystycznym dla 'znafstfem' rozpisują... ani tym bardziej żadnego konkretu (jak zwykle) pokazującego wprost co takiego strasznego ten zły zydowski facebook moze z uzytkownikiem (a własciwie z jego uprzednio z własnej woli upublicznionymi danymi) strasznego zrobić... popierdoli sie troche beztreściowych komunałów o 'urabianiu jak gówno w betoniarce' i styka - nie trzeba sie wgłębiać w szczgóły bo jeszcze by to zrujnowało tezę...
PS. nie mam fejskonta - zabawa w socialmedia znudziła mnie na etapie 'naszej klasy' ale doceniam jak przydatnym narzędziem może być facebook... natomiast bojkotowanie go w imię ochrony swoich danych (których jesli z własnej woli nie opublikujesz to nie bedzie) jest po prostu bezmyślne i świadczy jedynie o kompletnym dyletanctwie w temacie.
Niektórych ewidentnie boli... ba - musi wrecz od tego czytania napierdalac - do tego stopnia ze nawet nie są w stanie przyswoić poprawnej nazwy pojęcia (socjotechnika) na temat którego sie - z charakterystycznym dla 'znafstfem' rozpisują... ani tym bardziej żadnego konkretu (jak zwykle) pokazującego wprost co takiego strasznego ten zły zydowski facebook moze z uzytkownikiem (a własciwie z jego uprzednio z własnej woli upublicznionymi danymi) strasznego zrobić... popierdoli sie troche beztreściowych komunałów o 'urabianiu jak gówno w betoniarce' i styka - nie trzeba sie wgłębiać w szczgóły bo jeszcze by to zrujnowało tezę...
Mam za ciebie odrabiać pracę domową nieuku? Mam ci pisać o algorytmach uzywanych przez NYPD na podstawie zleceń które otrzymywali, to pierwszy przykład z brzegu. Nie bede grzebał dla pierwszego lepszego grzbieta z netu w "schoolarze", jak ci zapodam twarde dane to spierdolisz jak zwykle i dorobisz do tego swoja ideologie.
Pojmij jedno ze na obecnym poziomie społeczeństwa bez wykorzystywania wrażliwych danych wiele dziedzin społecznych byłoby kulawe. Np oblicznie zuzycia energi, wywóz śmieci, poziom bezpieczńswa, moze nie w Koziej Wólce ale w duzych metropolich to istnieje.
Co do pejsbooka to istna kopalnia wioedzy o przygłupach, co robi pracodawca? Sprawdza pracownika na fejsie! A myslisz że nie robia to inne organizacje od reklamodawców po chuj wie kto?
Co do początkowego przypierdolenia to róznica jest taka jak pomiedzy psychiatrą a psychologiem.Bład semantyczny moja wina.
Ale właśnie między innymi chodzi o te dane jakie strony odwiedzasz = co cię interesuje, żeby chociażby "sugerować" ci co i gdzie kupić.
Poprzez strony które odwiedzasz można stworzyć twój profil zarówno z preferencjami politycznymi, statusie społecznym czy ludźmi z jakimi się kontaktujesz.
Niestety stara prawda mówi "Jeśli nie jesteś klientem, to jesteś produktem"
Tylko, że to nie jest prawda objawiona, większość ludzi zdaje sobie z tego sprawę.
Jak już mnie wtwołujesz do odpowiedzi grzbiecie to musisz troche poczytać o sieci. Nikt nie jest anonimowy. Jak zalogowałes sie na fejsie pod prawdziwtmi danymi to masz teraz podawana w najleszym wypadku reklamową pakę pod twoje upodobania, a teraz okazuje się że urabiaja ciebie podobnych jak gówno w betoniarce. I mozesz tu pisać o spiskach i innych rzeczach, smiać się jak pusty dzban, jaki to ja nie jestem nawiedzony, Ale tak naprawdę ja czy Ty jestesmy tylko materiałem przerabianym w sieci.
No, tak, wyskakują reklamy, można je w każdym momencie zignorować, w czym problem? W jaki sposób ktoś mnie urabia? W jaki sposób twoim zdaniem, to, że jestem na fb realnie wpłynęło niekorzystnie na moje życie lub kto i w jakim celu mnie urabia, skoro z tego, że wyskakują mi reklamy raczej nic nie wynika, bo nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek to wpłynęło na moje decyzje?
No, tak, wyskakują reklamy, można je w każdym momencie zignorować, w czym problem? W jaki sposób ktoś mnie urabia? W jaki sposób twoim zdaniem, to, że jestem na fb realnie wpłynęło niekorzystnie na moje życie lub kto i w jakim celu mnie urabia, skoro z tego, że wyskakują mi reklamy raczej nic nie wynika, bo nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek to wpłynęło na moje decyzje?
To jest grubszy temat i nie chce mi się teraz go tłumaczyć. Zacznij od Huxleya "Brave New World". Nawet w podstawowym pismie obecnym czyli "memach" cos wygooglasz.
Jako członek społecznosci podlegasz takim samym prawom jak reszta chyba ze jesteś socjopatą. To cos jak z alkoholizmem, nalezy sobie zdać sprawę że nie tyle jestes uzależniony co ulegasz jego wpływom. Ale to nie jest pierwszy krok do wyleczenia choroby, to że ktos jest chory nie znaczy że się wyleczy, jak alkoholik, śwoadomosc choroby to nie lekarstwo.
No ale Ty tylko umieszczasz zdjęcia, cos tam piszesz podając swoje prawdziwe dane, ostatnio do logowania na fejsie podajesz nr telefonu...
To jest grubszy temat i nie chce mi się teraz go tłumaczyć. Zacznij od Huxleya "Brave New World". Nawet w podstawowym pismie obecnym czyli "memach" cos wygooglasz.
Czytałem.
Jako członek społecznosci podlegasz takim samym prawom jak reszta chyba ze jesteś socjopatą. To cos jak z alkoholizmem, nalezy sobie zdać sprawę że nie tyle jestes uzależniony co ulegasz jego wpływom. Ale to nie jest pierwszy krok do wyleczenia choroby, to że ktos jest chory nie znaczy że się wyleczy, jak alkoholik, śwoadomosc choroby to nie lekarstwo.
Ale ja sobie zdaję sprawy, że używam fb praktycznie cały czas, tylko że to realnie nie wpływa na moje życie negatywnie, chyba, że wiesz coś o czym ja nie wiem.
No ale Ty tylko umieszczasz zdjęcia, cos tam piszesz podając swoje prawdziwe dane, ostatnio do logowania na fejsie podajesz nr telefonu...
Tak, mam zdjęcie i imie oraz nazwisko. Telefonu nie podałem. No i chuj? Jak się szuka pracy lub jest się profesjonalistą to dobrym narzędziem jest na przykład LinkedIn, gdzie ludzie podają znacznie więcej informacji o sobie. I chuj, jakoś to pomaga w życiu.
Siedząc po 10 godzin dziennie i pisząc pod każdym postem udowadniasz jedynie, że to ty masz ze sobą znacznie większe problemy niż przeciętny użytkownik fb.
Mam za ciebie odrabiać pracę domową nieuku? Mam ci pisać o algorytmach uzywanych przez NYPD na podstawie zleceń które otrzymywali, to pierwszy przykład z brzegu.
Ty chcesz pisac o algorytmach dotyczących czegoś czego nawet poprawnej nazwy nie jesteś w stanie spamiętać ? Naprawde nie masz już dosc publicznego robienia z siebie błazna ?
Tak, mam zdjęcie i imie oraz nazwisko. Telefonu nie podałem. No i chuj? Jak się szuka pracy lub jest się profesjonalistą to dobrym narzędziem jest na przykład LinkedIn, gdzie ludzie podają znacznie więcej informacji o sobie. I chuj, jakoś to pomaga w życiu.
Tiaa a potem zdziwko jakis dziwnych kredytów czy zakupów w sieci, to pierwszy przykład z brzegu. Wejdź na fora i poczytaj ilu ludzi tak wtopiło.
Ty chcesz pisac o algorytmach dotyczących czegoś czego nawet poprawnej nazwy nie jesteś w stanie spamiętać ? Naprawde nie masz już dosc publicznego robienia z siebie błazna ?
No popatrz nie moge wszystkiego spamietać, ale mi dojechałeś trollu!
Siedząc po 10 godzin dziennie i pisząc pod każdym postem udowadniasz jedynie, że to ty masz ze sobą znacznie większe problemy niż przeciętny użytkownik fb.
Gówno udowadniam, chyba ze siedzisz u mnie pod łózkiem.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów