Fake-wywiad z prezydentem specjalnie dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, że są przez polityków. Osobiście uważam, że dużo w nim prawdy

[redaktor]: Jako prezydent Polandii powinien Pan wprowadzić ustawy pomagające osiągnąć lepszy status społeczny obywatelom naszego kraju.

[Bronek] Nie rozumiem pytania, przecież każdy cygan, mormon czy inna jednostka reprezentująca mniejszość narodową dostaje od państwa zasiłek w wysokości 2500zł miesięcznie, darmowe obiady, ekskluzywne mieszkania oraz dodatkową premię od policji – gdy tylko jakiś niegrzeczny polak brzydko odniesie się do młodzieńca pochodzenia romskiego, otrzyma mandat 500zł. Postanowiłem też zakazać pracy romskim obywatelom aby ich organizmy mogły produkować więcej dzieci, w końcu są naszym narodowym skarbem, śmiem twierdzić, że powinni zostać umieszczeni na polskiej edycji UNESCO.

[redaktor] Pytałem o prawdziwych polaków.

[Bronek] To następnym razem proszę sprecyzować pytanie, dobrze Pan wie, że jestem słaby z polskiego. Prawdziwy polak jest przyzwyczajony do wszechobecnej biedy więc wprowadzenie większych zarobków aktualnie nie jest priorytetem mojej polityki.

[redaktor] Co z legalizacja marihuany? Pański kolega Bonald Dósk w młodości nadużywał tego specyfiku.

[Bronek] Tylko, że matka Bonalda nie wiedziała, że ćpie. Problem w tym, że jeśli zalegalizowalibyśmy marihuanę to czarny rynek kierowany przez mafie straciłby wielu klientów co bezpośrednio wpłynęłoby na wysokość łapówek jaki nasz rząd otrzymuję, a z czegoś trzeba żyć, prawda?

to część textu pożyczona z wyjdz.com