Nie jest mi żal żadnej baby co bierze sobie takiego "brutala" za męża. Przecież to nie pierwszy raz jak dostała wpierdol i na bank nie ostatni. Policja bezradna jak zawsze a baba jak ryj jej się poskłada do kupy to będzie swojego misia bronić, że on to dobry chłop i to na pewno już ostatni raz... nie, tym razem ostatni raz... NIE! TYM RAZEM już na pewno ostatni raz. No zdarzyło mu się przecież.
Pisałem to już X razy i powtórzę kolejny raz historię swojego znajomego co się zakochał w takiej po przejściach piździe z dzieckiem. Dzieciaka też pokochał chociaż nie jego. Debil świata poza nią nie widział zakochany niczym szczeniak. Panienka z gówniakiem napierdalana przez swojego "misia" była regularnie i jak w końcu odeszła i się związała na nowo z kolesiem który traktował ją jak królową to koniec końców był taki, że panienka z kumplem zerwała i wróciła do tatusia swojego bąbelka a ten ją dalej napierdala i są dalej razem a kumpel później był wrakiem przez nią.