Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ciekaw jestem co z ofiarą ataku.
Zaktualizowałem źródło oraz dostępne informacje.
Ofiara musiała zostać skierowana przez Mobilne Pogotowie Ratunkowe (Samu) do placówki medycznej. Brak informacji o aktualnym stanie zdrowia.
PS: głupia cipa mogła spierdalać do basenu...
Dlatego każdego psa powinno się trzymać na łańcuchu w kojcu i bić go co pare dni zeby wiedzial gdzie jego miejsce.
jak bedziesz bił to mu zryjesz psychikę i dopiero się rzuci na kogoś. Rotweirery to nei są psy to jest pojebanstwo i należy wybić to coś.
Dlatego każdego psa powinno się trzymać na łańcuchu w kojcu i bić go co pare dni zeby wiedzial gdzie jego miejsce.
Chyba każdego murzyna
Nie wszystkie psy są zjebane. Mój cieszy się do każdego i staje pod nogami obraca się bokiem żeby wymusić głaskanie, a duży jest i ciężko go ominąć.
przed zastrzeleniem psa widać dymek z okna, kolejny sadol jak ta babcia
Po pierwsze, po brutalnym ataku szczątki kobiety byłyby rozniesione po całej posesji, to są rottweilery a nie jakieś tam kundelki, po drugie, te psy były tylko pobudzone. Wina człowieka a nie psów. Kojec otwarty, obcy na posesji (opiekunka nie jest członkiem rodziny) i możliwe, że kobieta była pod wpływem alkoholu. Psy a w szczególności ta rasa jest uczulona na zapach alkoholu. Znam przypadki, w których pies tej rasy zaatakował właściciela który był po np dwóch piwach. To nie jest głupia rasa, ale wymaga odpowiedniego szkolenia i nie jest dla każdego.
To zawsze jest wina człowieka, bo kupując takie psy i trzymając je bierze 100% odpowiedzialność za ich zachowanie, niezależnie od tego czy psom coś odjebie czy ktoś je sprowokuje. Ciekawe czy jakby ci takie bydlę bez kagańca zagryzło np. dziecko na placu zabaw to czy wtedy też byś analizował czy to wina psa czy może właściciel nie przeprowadził odpowiedniego szkolenia.
To tak jakbyś kupił sobie broń, załadował amunicję, wymierzył w kogoś a jakimś cudem pistolet sam by wystrzelił. Nie ma znaczenia czy pociągnąłeś za spust czy nie - kupując broń doprowadziłeś do czyjejś śmierci i odpowiadasz w takiej sytuacji za zabójstwo.
Jak widzę takich patusów biegających z amstaffami, rottweilerami i innymi "bojowymi" psami to nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera. Według mnie powinien być zakaz trzymania ras uznanych za potencjalnie niebezpieczne przez osoby, które nie posiadają jakichś certyfikatów (czegoś w stylu pozwolenia na broń) potwierdzających przeszkolenie z hodowli, wymagających zachipowania takiego psa i przypisania go do konkretnej osoby. Od razu zrobiło by się bezpieczniej, ale z jakichś powodów nikt w Polsce takich praw wprowadzić nie chce, mimo iż jest to stosunkowo proste. Jeśli ktoś lubi psy to ma dziesiątki innych ras, które uchodzą za spokojniejsze.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów