112
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
26 minut temu
🔥
Ukraińcy dostają łomot w Gdańsku
- teraz popularne
Miał kija (breche) powinien jebnać raz a poprzednie, chodzi takie coś po świecie ale jest zbędne dla społeczeństwa
Pralpunkt napisał/a:
Miał kija (breche) powinien jebnać raz a poprzednie(...)
Nie mógł- bał się, że mu się ten patyk złamie...
Poligon approved.
Pies bez smyczy i bez kaganca. Niemniej jednak nie tak sie to zalatwia. Bedac na miejscu typa tluklbym ta sciere kijem az drzazga zostalaby mi w dloni
boo napisał/a:
Pies bez smyczy i bez kaganca.
W tamym kraju jest obowiązek trzymania psa na smyczy i w kagańcu podczas spaceru?
SkoPio napisał/a:
W tamym kraju jest obowiązek trzymania psa na smyczy i w kagańcu podczas spaceru?
nie
SkoPio napisał/a:
W tamym kraju jest obowiązek trzymania psa na smyczy i w kagańcu podczas spaceru?
Jest czy nie dobre maniery i kultura winny byc zachowane.
boo napisał/a:
Jest czy nie dobre maniery i kultura winny byc zachowane.
Co Ty za bzdury pierdolisz? Tok myślenia jak u brudasów z pontonów, "u nas tak jest to tu też musi" nie ma takiego obowiązku, to się odpierdol, a nie dalej brniesz w swoją głupotę.
Maras0803 napisał/a:
Co Ty za bzdury pierdolisz? Tok myślenia jak u brudasów z pontonów, "u nas tak jest to tu też musi" nie ma takiego obowiązku, to się odpierdol, a nie dalej brniesz w swoją głupotę.
Wychodzac na spacer bez smyczy gosc powinien miec swiadomosc, ze jego pies moze kogos np ubrudzic, ktos moze sie bac a ktos moze bedzie chcial poglaskac pieseczka a ten zareaguje nieodpowiednio. Malo bylo takich przypadkow? Moze wszyscy zacznijmy chodzic z kundlami bez smyczy i kagancow "bo nie ma takiego obowiazku"
Nie znam kontekstu ale to tak jakby przypierdolić w ryj gościa w sklepie, bo nie ma maseczki. Co pies winny? Ten chuj z kijkiem wygląda jakby wyprowadzał na spacer sukę w cieczce a ta druga suka poczuła, że coś wchodzi na jej teren.
boo napisał/a:
Wychodzac na spacer bez smyczy gosc powinien miec swiadomosc, ze jego pies moze kogos np ubrudzic, ktos moze sie bac a ktos moze bedzie chcial poglaskac pieseczka a ten zareaguje nieodpowiednio. Malo bylo takich przypadkow? Moze wszyscy zacznijmy chodzic z kundlami bez smyczy i kagancow "bo nie ma takiego obowiazku"
Jeżeli ktoś chce pogłaskać pieseczka, to powinien być świadom możliwych konsekwencji. Głaskanie nie swoich psów to spierdolenie zasługujące na utratę palców lub ręki. Chuj w dupę każdemu debilowi, który nie jest w stanie się powstrzymać od głaskania nieznanych sobie zwierząt. Tacy idioci zasługują na bycie pogryzionym.
za psa bym to cośtak nakurwiał żeby straciło wszelkie zmysły