Był filmik o usuwaniu elektrowni wiatrowej więc chciałbym jako ciekawostkę przedstawić film z budowy podobnej elektrowni w mojej okolicy.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
ojoj jakie smieszne, niczym tadeusz drozda zakladajacy na siebie drugi krawat ! a te efekty dzwiekowe takie smieszne fiuuuu ! Dawaj wiecej ! eeeee nie, nie dawaj... chujnia
Ja mam takie pytanie - odpowie mi ktoś jak to jest z tymi wiatrakami? Ale tak na poważnie? One szkodzą czy nie w końcu. Wielokrotnie prejeżdżając przez zachodniopomorskie widziałem plakaty we wsiach "STOP WIATRAKOM" itp itd. Jak to jest naprawdę z nimi??
@up jak się czegoś nie rozumie to się zazwyczaj tego boi. Domena ludzi prostych i tu masz odpowiedź.
Pieczara666 napisał/a:
One szkodzą czy nie w końcu.
Wychodzi na to, że jednak szkodzą. Ludzie skarżą się na monotonny hałas. A no i jeszcze dochodzi do tego efekt migotania cieni ale niech jakiś ekspert się wypowie jak to z tym jest, bo ja dopiero o tym wyczytałem.
Źródło: oddzialywaniawiatrakow.pl/oddzia%C5%82ywaniawiatrak%C3%B3w,menu,49,74.html
Dodam, że wiatraki wyjaławiają ziemię wokół, bo wszystkie drobne stworzonka, gąsieniczki, dźdźowniczki, kreciki, myszki, norniczki, cyganki i inne żucki potrzebne do prawidłoego funkcjonowania ekosystemu gelby spierdalają w siną dal od ibracji
Jest jakiś ekspert który mieszka w pobliżu takich wiatraków i powie mi czy one naprawde tak głośno pracują?
hmm co do "efektu migotania" poczekajcie parę miechów do lata, załączę filmik i jak da radę zrobię ogólne rozeznanie w faunie i florze w okolicy wiatraka. Jestem ciekawy czy rzeczywiście "życie" ucieka z powodu wibracji. Póki co trzeba czekać aż słońce będzie wyżej na horyzontem. Hmmm zajebisty temat na magisterkę, baa nawet na doktorat:D "Wpływ elektrowni wiatrowych na faunę i florę w najbliższej okolicy" ojjj podziałem.
gregor40 napisał/a:
Dodam, że wiatraki wyjaławiają ziemię wokół, bo wszystkie drobne stworzonka, gąsieniczki, dźdźowniczki, kreciki, myszki, norniczki, cyganki i inne żucki potrzebne do prawidłoego funkcjonowania ekosystemu gelby spierdalają w siną dal od ibracji
Jeżeli to jedyny sposób na pozbycie się cyganów to jestem za tym aby wiatraki stawiano na każdym rogu
I wcale nie są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania ekosystemu wręcz go zaburzają.
______________
Żadnych źródeł informacji nie podam bo to wyniki konwersacji z mądrzejszymi ode mnie wiec tylko powiem, że elektrownie wiatrowe może i byłyby dobre ale jako takie dodatkowe źródło prądu w domach itp. ale nigdy w życiu jako główny generator prądu na którym ma opierać się gospodarka. Są po prostu nieefektywne, pół europy się tego pozbywa a u nas kupują ten wyeksploatowany złom, malują i stawiają na polach chwaląc się jacy to nowocześni i ekologiczni jesteśmy.
Druga sprawa jest taka, że jest to też sposób na przejmowanie gruntów, ponieważ gdy ktoś zgadza się na postawienie takiego wiatraka, ma prawa do gruntu tylko osoba określona w umowie, gdy umrze ziemia nie jest dziedziczona ale przechodzi w ręce gminy/inwestora to zależy od rodzaju umowy.
To wszystko tak w skrócie i z pamięci wiec może to być zwykły kit.
W kraju który ma tyle rzek i tak doskonałe możliwość eksploatowania pływów wody jak w Polsce stawianie farm wiatrowych to albo lewy biznes albo idiotyzm.
Druga sprawa jest taka, że jest to też sposób na przejmowanie gruntów, ponieważ gdy ktoś zgadza się na postawienie takiego wiatraka, ma prawa do gruntu tylko osoba określona w umowie, gdy umrze ziemia nie jest dziedziczona ale przechodzi w ręce gminy/inwestora to zależy od rodzaju umowy.
To wszystko tak w skrócie i z pamięci wiec może to być zwykły kit.
W kraju który ma tyle rzek i tak doskonałe możliwość eksploatowania pływów wody jak w Polsce stawianie farm wiatrowych to albo lewy biznes albo idiotyzm.
wczesniej mieszkalem ok 300 metrów od takiego wiatraka tylko ze troche starszego typu i przy wiekszym wietrze było słychać szum ale myślę ze nie gorszy niż np w mieście przy ruchliwej ulicy teraz w miejscu gdzie pracuje w odleglosciach ok 600-1000 m stoi 7 wiatrakow tych większych, nowszych i po prostu nie da się ich usłyszeć, nie wiem jak to jest z tym migotaniem tego cienia ale pewnie też bujda, najlepiej ludzi straszyć wiatrakami żeby się tylko nic nie zmieniło w tym burdelu poza tym te wiatraki raczej ustawiają w miejscach odludnych, duze łaki i pola gdzie więc komu hałas przeszkadza dzikom?
w Niemczech dużo wiatraków mają rolnicy którzy w ten sposób zasilają swoje farmy a nadwyżki sprzedają elektrowni ale tu rolnik ma być biedny ceną zboża czy mięsa latwo mogą manipulować ale ceny prądu na pewno by nie obniżyli żeby im dojebać po kieszeni, ale nie nie budujmy w tym kraju lepiej walczyć z "wiatrakami" niż z nieuczciwą POlityką nierządu
w Niemczech dużo wiatraków mają rolnicy którzy w ten sposób zasilają swoje farmy a nadwyżki sprzedają elektrowni ale tu rolnik ma być biedny ceną zboża czy mięsa latwo mogą manipulować ale ceny prądu na pewno by nie obniżyli żeby im dojebać po kieszeni, ale nie nie budujmy w tym kraju lepiej walczyć z "wiatrakami" niż z nieuczciwą POlityką nierządu
Pracowałem przy wiatrakach , praktycznie od samych wykopów pod pierścień do postawienia i uruchomienia wiatraku . Z mojego punktu widzenia wiatraki poza tym że nie komponują się pięknem z naszą przyrodą w niczym ludziom nie powinny przeszkadzać.
Hałas - Wiatraki są stawiane zawsze w odległości takiej aby nie docierał do domostw i nie przeszkadzał mieszkańcom ( zdarzają się miejsca że lekko wiatrak można słyszeć efekt wiatru terenu który tworzy tak zwany tunel ) Najczęściej krzyczą sąsiedzi których pól nie wybrano .
Estetyka - no tu to może za ciekawie nie wygląda kwestia gustu
Wyjaławianie się ziemi - ktoś wyżej podał taki przykład . Ja osobiście nigdy takiego efektu nie widziałem z rozmów z rolnikami o czymś takim nie słyszałem .
Umowy - Kwestia ogarnięcia rolnika , są tacy co po 20 latach rzeczywiście stracą ziemię po prostu jak to bywa dowiedział się że dostanie za wiatrak miesięcznie od 1500 do 2200 (takie są raty u mnie w rejonie ) to jebut podpisze i żyję . Ci którzy mają troszeczkę oleju nie podpisywali takiej klauzuli i u nich też stoją .
Wiatraki wymienia się po około 20 latach są jak wszędzie mniej czy bardziej żywotne .
Pierścienie pod wiatrak projektowane są według firm które go chcą postawić ja pracowałem przy projektach w których było okolo 60 ton stali jak i 320 a wysokość wiatraku była identyczna , wiadomo zbrojenie uzupełniamy betonem pamiętam że na 60 ton stali przyjeżdżało około 40-42 gruszek .
Hałas - Wiatraki są stawiane zawsze w odległości takiej aby nie docierał do domostw i nie przeszkadzał mieszkańcom ( zdarzają się miejsca że lekko wiatrak można słyszeć efekt wiatru terenu który tworzy tak zwany tunel ) Najczęściej krzyczą sąsiedzi których pól nie wybrano .
Estetyka - no tu to może za ciekawie nie wygląda kwestia gustu
Wyjaławianie się ziemi - ktoś wyżej podał taki przykład . Ja osobiście nigdy takiego efektu nie widziałem z rozmów z rolnikami o czymś takim nie słyszałem .
Umowy - Kwestia ogarnięcia rolnika , są tacy co po 20 latach rzeczywiście stracą ziemię po prostu jak to bywa dowiedział się że dostanie za wiatrak miesięcznie od 1500 do 2200 (takie są raty u mnie w rejonie ) to jebut podpisze i żyję . Ci którzy mają troszeczkę oleju nie podpisywali takiej klauzuli i u nich też stoją .
Wiatraki wymienia się po około 20 latach są jak wszędzie mniej czy bardziej żywotne .
Pierścienie pod wiatrak projektowane są według firm które go chcą postawić ja pracowałem przy projektach w których było okolo 60 ton stali jak i 320 a wysokość wiatraku była identyczna , wiadomo zbrojenie uzupełniamy betonem pamiętam że na 60 ton stali przyjeżdżało około 40-42 gruszek .
gregor40 napisał/a:
Dodam, że wiatraki wyjaławiają ziemię wokół, bo wszystkie drobne stworzonka, gąsieniczki, dźdźowniczki, kreciki, myszki, norniczki, cyganki i inne żucki potrzebne do prawidłoego funkcjonowania ekosystemu gelby spierdalają w siną dal od ibracji
Co Ty bredzisz? Cyganki do czegoś potrzebne?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów