Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jeszcze niedawno przyznałbym Ci rację, ale byłem świadkiem jak komuś się fest pojebało po paleniu naturalnej topy.
Zrozumiałem, że to nie jest dla każdego, nie ma chyba takiej rzeczy na świecie, która by na WSZYSTKICH pozytywnie działała.
Ale od tego mamy głowy, żeby wybierać co dla nas dobre, nie?
Chujowo, że tak wielu ludzi woli oddać te trudne decyzje politykom i instytucjom...
Ja tam wolę pijanych, 99% "pijanych" udaje bardziej najebanych niż są w rzeczywistości (naprawdę najebany i nic-nie-pamiętający-nazajutrz leży jak nieżywy, jeżeli jest jakikolwiek z nim kontakt = udaje) , więc w razie jakiejś naglej potrzeby można powiedziec "eee wstawaj, pały idą!" i już robią się w magiczny sposób trzeźwi i spokojni, a ujaranych nie ogarniesz takie im się fazy załączają czasami i nic nie przemawia do rozsądku!
Ale pierdolisz, jestem żywym przykładem, że gdy jestem dobrze napierdolony to film mi sie urywa a kontakt zemną jest, chodzę, gadam, baluję, dupy wyrywam, ale niestety rano zupełnie tego nie pamiętam. Nie raz tak było, że byłem pewien że z domówki/baru/klubu poszedłem prosto do domu i poszedłem w spać, po kilku dniach okazywało się - że jeszcze balowałem z kimś do białego rana w plenerze czy gdzieś indziej polazłem.
Ten kto nigdy nie miał sytułacji, że nie wie w jakim mieście się budzi bo nic nie pamięta - nie przeżył nigdy dobrej imprezy.
Co do jarania to chyba tylko jakieś szczawy które kupują połówkę na 4 osoby tak mają, ostatni raz widziałem taką osobę przed klasą maturalną, ktorej coś mogło odjebać. "Doświadczeni" palacze trawy choćby nie wiem ile by wypalili potrafią się ogarnąć i zapanować nad sobą. Trawa jest tak super tematem do obcowania, że gdy chcesz to mozesz się wyluzować i pogłupkować sobie w najlepsze, ale gdy trzeba się ogarnąć to potrafisz zpiąć poślady i normalnie rozmawiać z policją czy szefem.
Alkohol nie daje nam takiej opcji, gdy człowiek próbuje udawać trzeźwego jeszcze gorszego z siebie pajaca robi.
A co do wyboru, to wybieram dwie opcje na raz.
Aż łezka w oku się kręci gdy się wychodziło w takim stanie z Łódzkiego "Medyka"
Ja tam wolę pijanych, 99% "pijanych" udaje bardziej najebanych niż są w rzeczywistości (naprawdę najebany i nic-nie-pamiętający-nazajutrz leży jak nieżywy, jeżeli jest jakikolwiek z nim kontakt = udaje) , więc w razie jakiejś naglej potrzeby można powiedziec "eee wstawaj, pały idą!" i już robią się w magiczny sposób trzeźwi i spokojni, a ujaranych nie ogarniesz takie im się fazy załączają czasami i nic nie przemawia do rozsądku!
ty chyba najebanie/spalenie widziałeś tylko na amerykańskim filmie dla nastolatków
@Yahiko978
Jeszcze niedawno przyznałbym Ci rację, ale byłem świadkiem jak komuś się fest pojebało po paleniu naturalnej topy.
Zrozumiałem, że to nie jest dla każdego, nie ma chyba takiej rzeczy na świecie, która by na WSZYSTKICH pozytywnie działała.
Ale od tego mamy głowy, żeby wybierać co dla nas dobre, nie?
Chujowo, że tak wielu ludzi woli oddać te trudne decyzje politykom i instytucjom...
a ja mój kumpel z liceum w wieku 19 lat stał się alkoholikiem i trafił do lekarze i miał łykać jakieś tabsy. spierdolił też z miasta, żeby jego ekipa [pankobrudy] nie prowokowała go do ciągłych wyjść. substancje psychoaktywne i uzależniające są dla odpowiedzialnych
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów