18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
🔥 Się zagapił - teraz popularne
Charles Baudelaire - Padlina
szemel • 2009-05-28, 13:24
Pomyślałem że nie może tutaj tego zabraknąć

Charles Baudelaire
Padlina



Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna,
W ten letni tak piękny poranek:
U zakrętu leżała plugawa padlina
Na scieżce żwirem zasianej.

Z nogami zadartymi lubieżnej kobiety,
Parując i siejąc trucizny,
Niedbała i cyniczna otwarła sekrety
Brzucha pełnego zgnilizny.

Słońce prażąc to ścierwo jarzyło się w górze,
Jakby rozłożyć pragnęło
I oddać wielokrotnie potężnej Naturze
Złączone z nią niegdyś dzieło.

Błękit oglądał szkielet przepysznej budowy,
Co w kwiat rozkwitał jaskrawy,
Smród zgnilizny tak mocno uderzał do głowy,
Żeś omal nie padła na trawy.

Brzęczała na tym zgniłym brzuchu much orkiestra
I z wnętrza larw czarne zastępy
Wypełzały ściekając z wolna jak ciecz gęsta
Na te rojące się strzępy.

Wszystko się zapadało, jarzyło, wzbijało,
Jak fala się wznosiło,
Rzekłbyś, wzdęte niepewnym odetchnieniem ciało
Samo się w sobie mnożylo.

Czerwie biegły za obcym im brzmieniem muzycznym
Jak wiatr i woda bierząca
Lub ziarno, które wiejacz swym ruchem rytmicznym
W opałce obraca i wstrząsa.

Forma świata stawała się nierzeczywista
Jak szkic, co przestał nęcić
Na płótnie zapomnianym i który artysta
Kończy już tylko z pamięci.

A za skałami niespokojnie i z ostrożna
Pies śledził nas z błyskiem w oku
Czatując na tę chwilę, kiedy będzie można
Wyszarpać ochłap z zewłoku.

A jednak upodobnisz się do tego błota,
Co tchem zaraźliwym zieje,
Gwiazdo mych oczu, słońce mojego żywota,
Pasjo moja i mój aniele!

Tak! Taka będziesz kiedyś, o wdzięków królowo,
Po sakramentch ostatnich,
Gdy zejdziesz pod ziół żyznych urodę kwietniowa,
By gnić wśród kości bratnich.

Wtedy czerwiowi, który cię będzie beztrosko
Toczył w mogilnej ciemności,
Powiedz, żem ja zachował formę i treść boską
Mojej zetlałej miłości.
Zgłoś
Avatar
kurosaki 2009-05-28, 13:42
mój ulubiony poeta z epoki młodej polski
Zgłoś
Avatar
Wilczex 2009-05-28, 15:59
Wykorzystywałam to na maturze ustnej
Zgłoś
Avatar
Bogna 2009-05-29, 1:37 1
kurosaki napisał/a:

mój ulubiony poeta z epoki młodej polski


no tak, wybitnie polskie nazwisko
Zgłoś
Avatar
kurosaki 2009-05-29, 2:10
Bogna napisał/a:


no tak, wybitnie polskie nazwisko



epoka złotko :*
Zgłoś
Avatar
Bogna 2009-05-29, 7:44
kurosaki napisał/a:

epoka złotko :*


skarbie, jakbyś uważała w ogólniaku, to byś wiedziała, że we Francji nie było młodej polski :*
Zgłoś
Avatar
Gondone 2009-05-29, 8:43
on umarł zanim sie MP zaczęła
Zgłoś
Avatar
Bogna 2009-05-30, 0:40
szu napisał/a:

on umarł zanim sie MP zaczęła


nie o to chodziło... on był francuzem, mieszkał we Francji i pisał po FRANCUSKU, nie mógł być przedstawicielem młodej polski. chociaż był prekursorem całego tego nurtu dekadenckiego. we Francji istniało coś takiego jak młoda francja, tak do wiadomości i dla ścisłości oraz formalności.
kurosaki, Twój tekst o Baudelaire wzbudził dzisiaj dużo radości wśród moich współstudenciaków, nie mogłam się oprzeć, żeby nie opowiedzieć o tym sztaplu (wspomnę, że studiuję filologię polską i potrafię docenić twórcze 'pomyłki', jak reszta innych moich znajomych z roku). dzięki za ubaw po pachy!
Zgłoś