Gówno, to masz w ustach.Anonymouz - zrozum kolego - to nie jest M U Z Y K A. To jest G Ó W N O.
po mefie się posłucha takiej muzy
ale odkad juz nie jest tak dostepna to pozostaje glownie przy rocku, punk rocku i lata 60'-80' ;P
Nic dodać nic ująć, ale brudasy i tak tego nie zrozumiejo.Wiedziałem, że zleci się banda ignorantów, dla których jedyną muzyką jest napierdalanie w struny i bębny... Co prawda też nie lubię takich rytmów, jakie puszcza chociażby Aoki, ale uogólnianie całości muzyki elektronicznej do postaci beznadziejnej, tępej łupanki jest tak bezdennie głupie, że aż żal klawiatury na opisywanie tego głębokiego stanu umysłu.
Po cholerę Ci przekaz w muzyce tanecznej kretynie?Tu macie tekst tej piosenki:
"Łup, łup, łup, łup, bzzz, bzzz, tłit, tłiiit, łup, łup, łup, pitu pitu pitu, bzzz, łup, łup, łuuup!"
Najważniejsze, że jest przekaz!
Kolejny brudas.przedewszystkim obraza dla calej rzeszy gatunkow muzycznych jest nazwanie tego napierdalania muzyka.
Po cholerę Ci przekaz w muzyce tanecznej kretynie?
Żeby na np. imprezach, przeżyć podróż? Tak, w takiej muzyce przekaz też jest istotny ale trzeba uruchomić wyobraźnię by go zrozumieć(chodzi mi oczywiscie o ambitne gatunki a nie komerche i wixe pokroju "electro-house" czy "Manieczki") i oczywiscie musi grać dobry DJ.
Sądząc po Twoim nicku moje podejrzenia wydają się słuszne
Debilem, to możesz być Ty, bo właśnie uświadomiłeś mnie, że jesteś kolejnym ignorantem muzycznym. Nie słuchasz takiej muzyki? Ok, Twoja sprawa, ale nie wypowiadaj się na jej temat w ten sposób. Każdy słucha czego mu się żywnie podoba i musisz to uszanować czy Ci się to podoba czy nie brudasie.
