Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ale na następnej przerwie sam pojeździ na lewarze
Mi jeden dał kiedyś drzwi otwierać i zamykać pasażerom (miałem może z 5 lat, wspomnienie na całe życie )
Mi jeden dał kiedyś drzwi otwierać i zamykać pasażerom (miałem może z 5 lat, wspomnienie na całe życie )
A potem bardzo bolało? Koledzy lubili z księdzem, a Ty z Panem kierowcą? Zawsze chciałeś być inny?
A potem bardzo bolało? Koledzy lubili z księdzem, a Ty z Panem kierowcą? Zawsze chciałeś być inny?
Kolego! Hmmm no właśnie kolego niech tu będzie słowem "kluczem"...
a pamiętacie te czasy kiedy w zdezelowanym ikarusie kierowca w kabinie obwieszonej proporczykami szarpał jak pojebany dźwignią żeby bieg w ogóle wszedł i kręcił przepocony kierownicą bez wspomagania (za to miała czasem taki wystający bolec żeby można było mocniej szarpać)?
Mi jeden dał kiedyś drzwi otwierać i zamykać pasażerom (miałem może z 5 lat, wspomnienie na całe życie )
Bycie na przegubie w tłocznym Ikarusie, kiedy kierowca zapierdalać lubił, to były wrażenia. Taka kolejka górska na co dzień dla szarych zjadaczy chleba. Chrząst skrzyni, ryk obrotów i smród olejów/oparów ropy. Charakterystyczny dźwięk otwieranych drzwi (system na powietrze), fotele skórzano podobne z wydrapaną gąbką, rzemieniowe chwytaki, stopnie wysokie jak Mont Everest i biedne kobiety próbujące wejść z wózkiem.
Było tego trochę, nie to co teraz. Cisza, płynna jazda, zero atrakcji pośrednich.
Bycie na przegubie w tłocznym Ikarusie, kiedy kierowca zapierdalać lubił, to były wrażenia. Taka kolejka górska na co dzień dla szarych zjadaczy chleba. Chrząst skrzyni, ryk obrotów i smród olejów/oparów ropy. Charakterystyczny dźwięk otwieranych drzwi (system na powietrze), fotele skórzano podobne z wydrapaną gąbką, rzemieniowe chwytaki, stopnie wysokie jak Mont Everest i biedne kobiety próbujące wejść z wózkiem.
Było tego trochę, nie to co teraz. Cisza, płynna jazda, zero atrakcji pośrednich.
przegub - miejsce gdzie zbierały się wszystkie dzieciaki wracające ze szkoły
I jeszcze ekstrema tramwajowa, to się otworzyły drzwiczki pełne bezpieczników pod wykurwistym napięciem (musieliśmy mieć sporo samozaparcia i rozsądku za dzieciaka żeby tam nie wsadzić ręki ), to nie zamknięta kabina motorniczego w drugim wagonie (ilu w Was się pokusiło tam włazić i próbować naciskać pedały czy otworzyć tą klapę osłaniającą przyciski? Każdy kurwa! )
biegi chodzą lekko bo to elektryczna skrzynia biegów a wy się podniecacie
czepiamy się bo dotyka tego jak dziewica pierwszy raz kutasa
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów