indianer6666 napisał/a:
trudno o to aby np. były muzyk blink 182 gadający maniakalnie o ufo coś mu podbijał
Tu się mylisz, bo DeLonge może pierdoli od rzeczy, ale:
1. Jest mega znany w Ameryce. Jest jedną z ikon pop punku i każde jego pojawienie się w TV przyciągnie publikę przed telewizory.
2. Ma rzeszę fanów, którzy będą go słuchać nawet jak będzie gadał głupoty. Byleby gadał.
3. Tak abstrahując od tematu Rogana to mam wrażenie, że DeLonge coś wie tylko zastanawiam się dlaczego akurat ON miałby to wiedzieć.
4. DeLonge'a można albo kochać albo nienawidzić, więc na pewno przed telewizorami ludzie, którzy Rogan'a zazwyczaj nie oglądają obejrzą odcinek ze swoim idolem. Dodam, że sam byłbym skłonny to obejrzeć, bo DeLonge'a lubię.
5. DeLonge jak na muzyka jest całkiem inteligentnym gościem i poszerza horyzonty na każdej płaszczyźnie, więc raczej to Rogan wychodzi na głupka przed człowiekiem, który robi muzykę lekko 25 lat, pisze książki, robi filmy, maluje obrazy itp itd (oczywiście jego sztuka dla kogoś może być śmieciem, a dla kogoś może być arcydziełem) i zgłębia tajemnice UFO już ponad 15 lat (proponuje posłuchać sobie "Aliens Exist" z płyty Enema of the State).
Jedyne do czego można by się było przypierdolić to o to, że Tom za szybko pcha się do TV. Tak poza tym to ma ambitne plany i szczerze powiedziawszy czekam, aż dojdzie do ich finalizacji, jeśli w ogóle dojdzie.