Ahhh... ta rzetelność TVN...
Dziennikarzyna już w pierwszym punkcie swojej wypowiedzi chciał zabłysnąć swoją ciętą docinką, ale wyszło jak zwykle... niestety już bardziej chyba nie mógł się mylić... czepia się, że naczepa to nie pojazd (od kiedy?), a marka SCHMITZ to nie marka a nazwa... no niestety tak wyszło, że w obu sprawach jest w błędzie.
A potem te twierdzenia, że ciężarówka NIE MOŻE poruszać się z prędkościami większymi jak 90km/h... jest jakieś prawo fizyczne wykluczającą taką możliwość czy jak?
A i przecież zgodnie z KRD -> Rozdział 3 -> Art.20 maksymalna dopuszczalna prędkość dla pojazdów ciężarowych pow. 3,5t to 80 km/h!
Więc gratulujemy TVN! Nadal utrzymujecie poziom! Jest "ołrajt" i tak... kto by się zagłębiał w takie szczegóły?
Owszem zgodzę się w 100%, że nie pozwalają na to przepisy a pojazdy ciężarowe o DMC pow. 3,5t powinny być wyposażone w urządzenie uniemożliwiające takiemu pojazdowi osiągnięcie większej prędkości niż 90k/h czyli tzw. ogranicznik czy "kaganiec"
Ale nadal możliwe jest rozpędzenie pojazdu do prędkości przekraczającej 90km/h i to nawet bez ingerencji w działanie wcześniej wspomnianego urządzenia... wystarczy nie hamować zjeżdżając z wzniesienia...
Do tego trzeba dopuścić, że ktoś mógł ingerować w działanie tego urządzenia. np. w niektórych ciężarówkach (MAN, DAF, SCANIA) podczas ingerencji w działanie impulsatora "ogranicznik" przestaje działać a ciężarówka "idzie ile fabryka dała" (nie pytajcie skąd wiem).
kszh19 napisał/a:
Magnes na skrzynie i jazda
Chyba raczej chodzi Ci o impulsator.
Oczywiście nie pochwalam takich działań i każdy przyzna, że to jest głupie i niebezpieczne, a do tego bardzo rzuca się w oczy przedstawicielom organów ścigania.
P.S.
Ale co do błędnych pomiarów prędkości to i tak się zgodzę, bardzo często do tego dochodzi.
Sam padłem ofiarą takiego procederu. Jechałem w pełni legalną ciężarówką, zresztą prędkość pokrywała się z dwoma nawigacjami GPS a "policmajstry" wywróżyli mi z 80km/h 114km/h!
po dłuższej rozmowie odpuścili...
Ale daje do myślenia.
krzysiek0909 napisał/a:
Z tymi ogranicznikami to jest lekka ściema. Większość tirów i tak jeździ 100-110 km/h. Rekordzista, którego zaobserwowałem jechał ponad 130, ale na długim zjeździe.
Ooo... ciekawostka... to ja nie wiem czym kolega dokonuje pomiarów... chyba kątomierzem.
Pozdro.