Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Istnienie TEGO konkretnie Jezusa potwierdzają liczne badania naukowe, prowadzone nad Np. całunem w Turynie, chustą z Manopello, czy innymi przedmiotami (z ciekawszych był ten opłatek do komunii który zamienił się w żywą tkankę mięśnia sercowego, który dodatkowo nie zgnił od kilkuset lat i dawał słabe odczyty ekg) we wszystkich przypadkach pobrane próbki krwi mają co najmniej tą samą grupę. Nie chcę tu nikomu nic wmawiać, tych informacji jest bardzo dużo i są bardzo szczegółowe, można poczytać. Tak więc istnieć istniał.
Pytanie powinno brzmieć raczej nie "czy był" ale "kim był", ale to już indywidualna kwestia której nie poruszę.
hahahaha chyba czas zmienić źródła z których bierzesz info
pszetlumaczy ktos ????
- Porozmawiajmy o synu bożym
- ok
- wiesz coś o jezysie chrystusie?
- jest moją ulubioną postacią fikcyjną
pierwsze zdanie można odczytać "porozmawiajmy o bogu synu" ale to chyba literówka
Istnienie TEGO konkretnie Jezusa potwierdzają liczne badania naukowe, prowadzone nad Np. całunem w Turynie, chustą z Manopello, czy innymi przedmiotami (z ciekawszych był ten opłatek do komunii który zamienił się w żywą tkankę mięśnia sercowego, który dodatkowo nie zgnił od kilkuset lat i dawał słabe odczyty ekg) we wszystkich przypadkach pobrane próbki krwi mają co najmniej tą samą grupę. Nie chcę tu nikomu nic wmawiać, tych informacji jest bardzo dużo i są bardzo szczegółowe, można poczytać. Tak więc istnieć istniał.
Serio? To argumentem na istnienie jakiejś osoby mają być święte artefakty w posiadaniu instytucji, która jako jedyna propaguje jej byt i świętość?
Podobnych całunów było mnóstwo (powstawały głównie w czasach rozkwitu KK, czyli średniowieczu). Na turyńskim nie ma nawet żadnych śladów krwi, odbite ciało jest nieproporcjonalne, jakby namalowane, a kościół nie kwapi się, aby oddać go do gruntownego przebadania jakimś niezależnym naukowcom - sam nawet oficjalnie nie potwierdza jego autentyczności.
Specyficzne odcienie jednej barwy na chuście z Manoppello, które dają wrażenie wizerunku postaci Chrystusa (ach, to niezwykłe, że wszędzie, czy to falsyfikat czy "cud", wygląda tak stereotypowo - jak hipis) zostały uzyskane najprawdopodobniej metodą wybielania. Oczywiście to teoria, ale jak empirycznie sprawdzić taką teorię, gdy kościół trzyma te "cuda" pod kluczem i nie da łapy położyć na kawałku 'świętej' tkaniny. KK protekcyjnie nie uznaje oczywiście autentyczności tych artefaktów, a jednak trzyma je u siebie, bo jest to niezwykły lep na naiwnych wierzących, którzy się tam schodzą, aby tylko ujrzeć kawałek materiału z odbiciem ludzkiej twarzy - no jak dla mnie to jest jakaś komedia osadzona w czasach ciemnego średniowiecza.
Nie było żadnych 'licznych' (ani rzetelnych, czyli inwazyjnych) badań naukowych.
Zresztą... Czy biblijny Jezus tego uczył? Aby opierać swą wiarę na świętych artefaktach, symbolach i bić pokłony do złotej ambony (lol)? No ciekawe...
przeciez calun turynski zostal przebadany przez niezaleznych naukowcow i z cala pewnoscia mozna stwierdzic ze jest prawdziwy. nawet czytalem wywiad z gosciem ktory go badal( zyd ateista swoja droga) i stwierdzil ze jest tam odbity jezus. dziekuje dobranoc.
miloscprzyjazn
przeciez calun turynski zostal przebadany przez niezaleznych naukowcow i z cala pewnoscia mozna stwierdzic ze jest prawdziwy. nawet czytalem wywiad z gosciem ktory go badal( zyd ateista swoja droga) i stwierdzil ze jest tam odbity jezus. dziekuje dobranoc.
Bzdura. Przedstawione było dużo możliwości powstania "obrazu" w sposób naturalny tak samo jak wywołany przez ludzi. To, że nie mamy pewności jak było nie ma znaczenia (i nawet gdyby to było "niemożliwe" dalej nie oznacza to "więc buk"). Szczerze to bardziej "cudowny" jest meteoryt brudasów...
Trudno mi nawet na to odpowiedzieć... po prostu położyła mnie ta argumentacja. Cofam wszystko, bóg istnieje, naukowcy już to udowodnili! Dzięki.
Cleverbot: Human, what are you?
User: No, you aren't human.
Cleverbot: No i'm human.
User: What's your name?
Cleverbot: Cleverbot.
User: Lastname?
Cleverbot: Alli.
User: Cleverbot Alli?
Cleverbot: No, I'm a human.
User: You are a human with name Cleverbot and lastname Alili?
Cleverbot: You're delusional.
User: You are muslim.
Cleverbot: Yes.
Cleverbot: Christian.
User: So for you God is real or not?
Cleverbot: I don't believe in god.
User: Why?
Cleverbot: Because I don't have any prove.
Ciekawe
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów