Najlepszy przyjaciel załatwił gryzonia
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Najlepszy przyjaciel załatwił gryzonia
poligon6 napisał/a:
Ja pierdole jak w chlewie. I nie chodzi o bałagan, jak mozna zwierzeta trzymać w domu. Ludzie w XIX wieku i na poczatku XX wieku mieszkali ze świniami i krowami przez sciane i widac tak im zostało. Fakt nie moga trzymac swini w domu to trzymaja psy albo koty.
Człowiek moze wyjść z wiochy ale wiocha z człowieka niekoniecznie. Dlatego mieszkaja z smierdzacymi psami i bałaganiarskimi kotami szczajacymi i srajacymi po kątach. Nawet jak się załatwia do kuwety, to jak mozna pozwolić by zwierze srało w domu i gówno lezało odłogiem. Wiejskie obyczaje maja sie dobrze.
A wszystkim tak napierdalajacych się z wieśniaków to mało który trzyma w domu psa lub kota, i mowa tu o wpuszczaniu do domu. A miejskie pojeby potrafia spac razem z pchlarzem.
Nie mam pytań na Twoją głupote. Nie lubisz psów to go nie kupuj a nie wyzywasz ludzi od pojebów zacofany ignorancie. Człowiek też zwierz a jakoś jesz i pijesz przy jednym stole z innymi ludźmi którzy nie raz bardziej śmierdzą niż nie jeden kot. Nic tylko ci współczuć.