18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Jak niektórzy słyszeli, pedały sobie zrobiły święto. Oto jak GW relacjonuje przebieg zdarzeń:
Cytat:

Narodowcy zakłócili sobotnie święto homoseksualistów, wyzywając ich od pederastów i zboczeńców. Policjanci, zabezpieczający imprezę, nie reagowali. - Czy Katowice czekają na tragedię? - pyta na Facebooku organizator Coming Out Day.

Zaczęło się od rzucania jajkami. Członkowie stowarzyszenia Tęczówka jeszcze nie zdążyli rozłożyć się na Mariackiej, gdy zaatakowali ich narodowcy. Był sobotni wieczór, miejsce wydarzenia można było rozpoznać z daleka po kogutach policyjnych. - To wstyd dla Katowic, że musi nas ochraniać policja - mówił przez głośniki szef Tęczówki Tomasz Kołodziejczyk. Narodowcy rozpierzchli się, gdy policja zabrała się do ich spisywania, i wydawało się, że nie będą mieli odwagi wrócić. Nic bardziej mylnego.

Tymczasem Tęczówka przygotowywała happening. Na środku Mariackiej stanęła szafa, z której wyjście jest symbolem wyjawienia orientacji seksualnej. Coming Out Day, w Polsce Dzień Wychodzenia z Szafy, obchodzony jest 11 października na całym świecie, w Katowicach po raz czwarty.

Uczestnicy - ledwo kilkunastu - wystąpili w przebraniach zgodnie z hasłem imprezy Zostań bohaterem/bohaterką. Kołodziejczyk był piratem, bo pomaga słabszym. Nikt poza nim nie zgodził się na publikację nazwiska, chociaż dawno dokonali coming out w życiu prywatnym. Damian, lat 22, w masce gazowej: - W każdej chwili mogę tę maskę zdjąć. Wszyscy o mnie wiedzą. Moja matka jest na tak, lubi mojego chłopaka. Ale wciąż jest problem z odbiorem społecznym. Dlatego jest nas tutaj tak mało. To ryzyko, pokazać się. Jestem w stroju militarnym, bo fascynuję się ostatnio klimatem postapo, światem, w którym walczą bezimienni bohaterowie, ale również z tego powodu, że jesteśmy na wojnie. Nie możemy w cywilizowany sposób pokazywać, kim jesteśmy.

Happening jeszcze na dobre się nie rozpoczął, gdy tuż pod szafą stanął kordon narodowców z transparentem "Zakaz pedałowania". Policja nie kiwnęła palcem, mimo uwag Kołodziejczyka, że zgromadzenie przeciwników Tęczówki jest nielegalne, że wchodzą między członków Tęczówki i zagrażają ich bezpieczeństwu, że zakłócają święto. Narodowcy długo milczeli z zaciętym wyrazem twarzy.

Ola, lat 25, nieprzebrana: - Jestem z Bielska, które jest bardziej zamknięte niż Katowice, i to z roku na rok coraz bardziej. Znam to z opowieści, mnie agresja nie dotknęła, bo dotyczy raczej mężczyzn. Szowinizm środowisk narodowościowych w tym przypadku nas chroni. Oni nie biją kobiet. Moje środowisko jest otwarte, wynika to z kierunku, który studiuję - psychologii. Ale mama ignoruje temat. Twierdzi, że to wygłupy, że mi przejdzie.

- Normalna rodzina, chłopak i dziewczyna! - zaczęli skandować narodowcy. Policja nadal nie ruszyła z miejsca, chociaż hasła były już jednoznacznie obraźliwe. - Cała Polska z was się śmieje. Pederaści, zboczeńcy! - krzyczeli narodowcy. Krążyli wokół uczestników happeningu, mieszali się z nimi, podchodzili do kamery i przeszkadzali wrzaskiem w wywiadzie. Ich zachowanie wyglądało na jawną prowokację.

- Dlaczego nie reagujecie? - zapytałam w końcu jednego z policjantów. - Zaraz będziemy ich spisywać - powiedział i stał dalej z założonymi rękami.

Mundurowi nawet nie fotografowali zadymiarzy. Spisywanie zaczęli dopiero, gdy tamci skończyli swój występ i opuścili miejsce happeningu. Pozwolili odebrać homoseksualistom 25 minut święta.

Przemek, lat 25, w stroju Mario Brosa, postaci z gry komputerowej: - To jest samouk, który prze do przodu. Ja w pracy jestem jeszcze anonimowy. Być może teraz wszyscy się dowiedzą. Ukrywanie się jest wygodniejsze na co dzień, nie trzeba się przed nikim tłumaczyć, bać się obraźliwych słów. Ceną jest bycie sobą. To nie do przebicia.

Kołodziejczyk zapowiedział na Facebooku, że będzie żądać wyjaśnień od władz miasta i policji. Jest zbulwersowany postawą stróżów prawa. Na koniec miał od nich usłyszeć: - Czego od nas chcecie, Polska to wolny kraj. - Katowice oblały egzamin z praw człowieka i zgromadzeń publicznych - komentuje szef Tęczówki. - Czy to jedyne miasto w Polsce, które ignoruje agresję wobec LGBT? Czy czeka na tragedię?



Piweczko dla narodowców za tępienie tego gówna i małe piweczko dla polismajstrów, za odpowiednie podejście do sprawy. I wielki chuj w dupe władzom miasta, że pozwalają na takie manifestacje upośledzeń.

Można jeszcze zdjęcia tych zwierzątek pooglądać: ZDJĘCIA
Zgłoś
Avatar
A113 2013-10-14, 4:37 1

"Nie mam nic przeciw pedałom, ale niech nie robią tych prowokacyjnych akcji w postaci manifestacji i innych bzdur. Walcie się w dupska w domowym zaciszu. Nie interesuje mnie wasza orientacja."

Parafrazując najbardziej popularny komentarz:

Nie mam nic przeciw hetero, ale niech nie robią tych prowokacyjnych akcji w postaci promowania
cudownie przenajświętszej podstawowej komórki społecznej, w której Polak katolik napierdala
mamusię, a dziecko kwiczy, bo żreć nie ma co. Walcie się ze swoją hereroseksualnością
w domowym zaciszu; dajcie walić swoim dzieciom w dupska w zaciszu kurii,
z dala od szkół w których uczą się ateiści. Nie interesują mnie wasze przekonania.

(tak, jestem hetero, nawet do przesady, ale wkurwia mnie, jak sobie uzmysławiam, że tylko wojna może zjednoczyć ludzi, cokolwiek i z kimkolwiek [dobrowolnie] robiliby w swojej sypialni)
Zgłoś
Avatar
Fuler 2013-10-14, 9:20
Cytat:

Kołodziejczyk był piratem, bo pomaga słabszym

, ja się pytam od kiedy piraci pomagają słabszym?
Zgłoś
Avatar
BlackWiz 2013-10-14, 9:43
zEB, akceptacja i tolerancja to dwie różne rzeczy. Zapewne chodziło Ci o tolerancję, więc nie ma co drążyć, ale na przyszłość rozróżniaj te dwie rzeczy. Pieprzenie, że "jakby się nie walczyło z patologiami, to nie miałyby miejsca" nie jest logiczne, więc nie wrzucaj swoich mądrości co do budowy cepa, bo nie mają przełożenia na rzeczywistość. Tolerancja, o której "organizacje szerzące postęp" traktują, zaowocuje Sodomą i Gomorą. Chciałbym się mylić...
Zgłoś
Avatar
kdow 2013-10-14, 10:23 1
BlackWiz napisał/a:

zEB, akceptacja i tolerancja to dwie różne rzeczy. Zapewne chodziło Ci o tolerancję, więc nie ma co drążyć, ale na przyszłość rozróżniaj te dwie rzeczy. Pieprzenie, że "jakby się nie walczyło z patologiami, to nie miałyby miejsca" nie jest logiczne, więc nie wrzucaj swoich mądrości co do budowy cepa, bo nie mają przełożenia na rzeczywistość. Tolerancja, o której "organizacje szerzące postęp" traktują, zaowocuje Sodomą i Gomorą. Chciałbym się mylić...



Tylko że to nie jest żadna patologia, tylko naturalne zjawisko towarzyszące ludzkości od zarania dziejów.

Dawka hipokryzji użytkowników Sadistica przekracza wszelkie normy. Jak ktoś o Marszu Bydła powie złe słowo to zaczniecie napierdalać że to demokratyczne narzędzie walki o swoje prawa i jak ktoś w ogóle śmie mówić że dresiarze mogliby zostać w domu - kiedy natomiast demonstruje ktoś z kim się nie zgadzacie jest jak widać w komentarzach nade mną. Kurwa kpiny.
Zgłoś
Avatar
LaChupacabra 2013-10-14, 11:58 1
Zgłoś
Avatar
M................i 2013-10-14, 13:10
Podsumowywując:
-Wyszła grupa homosi (patrząc na fotki oceniam że więcej niż 50 osób ich nie było)
-Pojawili się ludzie, którym się to nie spodobało
-Pokazali dosłownie jedną szmatkę
-Policaje zrobili minę o treści "Not a single fuck was given" i dobrze, bo prawa nijak nie łamano
-Gówno Wyborcze zrobiło z tego taki temat jakby co najmniej była epicka bitwa z mieczami świetlnymi i klonami

A ja powiem tyle ze mam w dupie GW i ich "żetęlnie zdobytę infuormacyję"
Zgłoś
Avatar
BlackWiz 2013-10-14, 15:05
kdow napisał/a:


Tylko że to nie jest żadna patologia, tylko naturalne zjawisko towarzyszące ludzkości od zarania dziejów.


No tak... Od zarania dziejów mniejszości wychodziły na ulicę manifestując swoją odmienność jako coś normalnego, zasługującego na przywileje...
Zgłoś
Avatar
kdow 2013-10-14, 16:08
BlackWiz napisał/a:


No tak... Od zarania dziejów mniejszości wychodziły na ulicę manifestując swoją odmienność jako coś normalnego, zasługującego na przywileje...



Kobiet na świecie jest więcej niż mężczyzn, więc nie wolno ci, jako mniejszości, wziąć udziału w evencie w stylu "Jestem męskim mężczyzną" na którym jeździ się na motorach i wpierdala żeberka.
Kobiet pracujących zawodowo jest mniej niż mężczyzn, więc nie wolno im demonstrować w sprawie równych płac i równego traktowania przez pracodawców, bo to nie do pomyślenia, żeby mniejszość walczyła o coś, co uważa za słuszne.
Pisiorów jest mniej niż normalnych ludzi, więc nie wolno im demolować miasta w imię bieli i czerwieni, mnie to nie interesuje, czy oni w domu są patriotami czy nie są, swoje prywatne samochody mogą niszczyć kostką brukową do woli, czy tam śpiewać sobie hymn w domowym zaciszu, ale wychodzenie z tym na ulicę jest wysoce nie na miejscu.
Zgłoś
Avatar
BlackWiz 2013-10-14, 17:05
Chyba nie załapałeś, ale dobrze, że odpowiedziałeś w taki sposób jak odpowiedziałeś, bo widać przez to, że żadnych konkretnych przemyśleń nie reprezentujesz. Takie tam wodolejstwo przeplatane abstrakcja.
Zgłoś
Avatar
Putis 2013-10-16, 0:14
zEB napisał/a:


@Putis - nie ma też większego sensu uprawianie seksu dla przyjemności. Więc w tym momencie albo jesteś prawiczkiem, albo masz dzieci, albo jesteś hipokrytą. Wybieraj.



No JPD..
Zastanawia mnie tylko dlaczego sądzisz że sex dla przyjemności nie ma sensu? Sex jest przyjemnością bo inaczej byśmy się nie rozwijali, rozmnażanie płciowe jest ogromnie ważne dla naszego gatunku i nie tylko naszego dlatego czujemy taki pociąg, to natura nam to dała a my to wykorzystujemy zabezpieczając się i powodując niż demograficzny... Ja bym powiedział że to też w jakimś sensie patologia bo działamy wbrew naturze, jednak nie aż tak bardzo jak w przypadku homoseksualistów..

Wybacz mi ale nie jesteś osobą z którą mógłbym dyskutować reprezentujesz zbyt niski poziom rozumowania, przytykając mi w ten sposób. Jest też możliwość że jesteś pedałem dlatego tak ich bronisz. Prawda jest taka - homoseksualizm to choroba, a pedały się wybiją same
Zgłoś
Avatar
Nóż 2013-10-19, 10:24
A113 napisał/a:

Nie mam nic przeciw
pedałom, ale niech nie
robią tych
prowokacyjnych akcji w
postaci manifestacji i
innych bzdur. Walcie się w
dupska w domowym
zaciszu. Nie interesuje
mnie wasza orientacja."
Parafrazując najbardziej
popularny komentarz:
Nie mam nic przeciw
hetero, ale niech nie robią
tych prowokacyjnych akcji
w postaci promowania
cudownie
przenajświętszej
podstawowej komórki
społecznej, w której Polak
katolik napierdala
mamusię, a dziecko
kwiczy, bo żreć nie ma co.
Walcie się ze swoją
hereroseksualnością
w domowym zaciszu;
dajcie walić swoim
dzieciom w dupska w
zaciszu kurii,
z dala od szkół w których
uczą się ateiści. Nie
interesują mnie wasze
przekonania.
(tak, jestem hetero, nawet
do przesady, ale wkurwia
mnie, jak sobie
uzmysławiam, że tylko
wojna może zjednoczyć
ludzi, cokolwiek i z
kimkolwiek [dobrowolnie]
robiliby w swojej sypialni)



jest tylko jeden problem, naczelna zasada konserwatywnej dyskusji - jeśli ktoś ci się sprzeciwia i mówi coś sensownego, najlepszym argumentem będzie zignorowanie.
Zgłoś