Przychodzi pijany ojciec do domu, rozkłada się na fotelu i momentalnie zasypia. Dzieci słysząc wcześniej, ze tato przyszedł do domu idą do taty i próbują go obudzić żeby im dał pieniądze na cukierki ale ojciec ani drgnie. Dzieciaki zdesperowane zaczęły same szukać kasy po kieszeniach ojca. Nic jednak nie znalazły oprócz lalki w dziurawej kieszeni w ojca spodniach. Młoda zaczyna się bawić lalką...
- Lala ma kapelus, lala nie ma kapelusa.
- Lala ma kapelus, lala nie ma kapelusa.
- Fuuuj, niegrzeczna lala, lala pluje po rekach!
Usłyszane od babci.
- Lala ma kapelus, lala nie ma kapelusa.
- Lala ma kapelus, lala nie ma kapelusa.
- Fuuuj, niegrzeczna lala, lala pluje po rekach!
Usłyszane od babci.