18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
Odnośnie ostatnich wydarzeń w Wielkiej Brytanii:
ukryta treść
What happens when the public keeps voicing concerns, but politicians not only ignore them but insult them? In a recent discussion, Douglas Murray dives deep into the frustrations brewing in British cities. For 20 years, British citizens have consistently voted for less immigration, only to see it increase. Murray highlights the economic strain, noting that since 2008, 74% of jobs created have gone to people not born in Britain.

This disconnect between public demand and government action is seen as a major issue, exacerbated by lax policing on social cohesion matters and a strong crackdown on dissenters like Tommy Robinson. Peaceful protesters are often labeled as far-right extremists, further alienating citizens who feel unheard and misrepresented.

Murray discusses the broader implications of this trend, touching on the cultural and ideological divide. The reluctance to address primary issues like mass immigration and integration leads to secondary problems, making the situation worse. He argues that the West's moral relativism and inability to critique different cultural values contribute to the ongoing crisis.

The discussion also covers the impact of technological advancements and the ease of global movement, making it harder for politicians to maintain borders. Murray underscores the difficulty of reversing illegal migration trends, pointing out the public pressure against deportation efforts. He warns that unless Western democracies address these fundamental issues, they risk further destabilization and cultural disintegration.


Zmieniono 1 razy Zgłoś
Avatar
Ukasz995 2024-08-20, 20:02
żmij napisał/a:

Usuń konto, to zniknie.



Nie mów mi co mam robić durniu
Zgłoś
Avatar
Uzi99 2024-08-20, 20:38
@nowynick: zrobił z nimi czystkę i wyjebał ich na bezludną wyspę
Zgłoś
Avatar
żmij 2024-08-20, 20:42
Ukasz995 napisał/a:

Nie mów mi co mam robić durniu




Pysk se tym posmaruj. Powinno pomóc.
I waż słowa, młotku.
Zgłoś
Avatar
Ukasz995 2024-08-20, 21:27
żmij napisał/a:

Pysk se tym posmaruj. Powinno pomóc.
I waż słowa, młotku.



Młotek twój stary rusek stara małpi miot kowadło. Poskładaj to do kupy i wychodzi gówno
Zgłoś
Avatar
PiesKracy 2024-08-20, 21:52 1
Andrzejas napisał/a:

Lubie takie komentarze ludzi uległych, którzy w każdej sytuacji odbiegającej od rutyny srają pod siebie ze strachu i zakrywają twarz rękoma.
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Na świecie są też niezłe pojeby jak @ czy ja i my nie defekujemy w sytuacjach niecodziennych. Dlatego na dzielnicy mamy spokój, bo się nas boją. Jesteśmy nieobliczalni i dlatego największe kafary na dzielni wolą zbijać z nami piony.
A ty masz instynkt stadny. Bez poparcia grupy spierdalasz. Jeśli nie masz w życiu grypy, to spierdalasz od zawsze.
Przykre.



Twoje podejście do sytuacji, które opisałeś, jest dla mnie żenujące. Brzydzę się przemocą i agresją, a próba zdobycia szacunku poprzez strach jest dla mnie niczym więcej jak wyrazem słabości. Szacunek i bezpieczeństwo buduje się inaczej – na wzajemnym zrozumieniu, empatii i dialogu, a nie na brutalności i zastraszaniu. Podniecanie się szacunkiem na dzielnicy to sygnał, że masz poważne problemy z psychiką. Gówno wiesz na mój temat, a wyciąganie wniosków na podstawie własnych lęków i kompleksów tylko to potwierdza. Szacunek zdobywa się prawdziwą siłą – siłą charakteru i zdolnością do rozwiązywania problemów bez uciekania się do przemocy. Więc podkul ogon i wypierdalaj zbijać piąteczki z mitycznymi kafarami na swojej dzielni - i czekaj na poklask z ich strony. Tu co najwyżej się ośmieszyć możesz. joł

PS Nie zapomnij podczas jutrzejszego spaceru po dzielnicy o byciu ostrożnym(obsranym) i skupionym na wyczekiwaniu ewentualnych zagrożeń!

Ps2 Właśnie przez takich balasów jak ty i twój kolega musicie zachowywać się tak jak się zachowujecie, aby przetrwać w tej poronionej dziczy, którą nazywasz "DZIELNIĄ". Balasy waszego pokroju stworzyły atmosferę strachu i agresji, bo ich iq oscyluje w okolicach temperatury w przeciętnej lodówce i inaczej nie potrafią się komunikować. Zupełnie jak zwierzęta z deficytem żywieniowym. Zajebiste musicie mieć kompleksy i lęki skoro poszliście w stronę zagrania w grę tych innych ameb, u których masz szacun jajebe.
Zgłoś
Avatar
garota 2024-08-20, 22:18 9
PiesKracy napisał/a:

co najwyżej byś się zesrał



Eee tam, kupkę zostawiam dla ciebie. Tak słodko mi nadstawiasz mordkę.

[ Dodano 2024-08-20, 22:25 ]
PiesKracy napisał/a:

Szacunek zdobywa się prawdziwą siłą – siłą charakteru i zdolnością do rozwiązywania problemów bez uciekania się do przemocy



Taaa z muzułmanami dużo zdziałasz siłą charakteru i zdolnościami magicznymi. Przez takie pizdy jak ty ten świat idzie w złą stronę.
Zgłoś
Avatar
xv89 2024-08-20, 22:25 1
Ukasz995 napisał/a:

Na chuj to gówno na sadolu



Patostrimka by się chciało jakiegoś albo pato mma?
Zgłoś
Avatar
PiesKracy 2024-08-20, 22:35 1
garota napisał/a:

Eee tam, kupkę zostawiam dla ciebie. Tak słodko mi nadstawiasz mordkę.
Taaa z muzułmanami dużo zdziałasz siłą charakteru i zdolnościami magicznymi. Przez takie pizdy jak ty ten świat idzie w złą stronę.



przecież ty debilu nawet nie rozumiesz o czym ja napisałem naucz się czytać ze zrozumieniem.

garota napisał/a:

Eee tam, kupkę zostawiam dla ciebie. Tak słodko mi nadstawiasz mordkę.



co ty za poziom reprezentujesz. Chciałeś zabłysnąć i pokazać jaki z ciebie sadol wielki. Fifarafa bo napisał o sraniu do mordy. Kolejny co szuka poklasku wśród debili swojego pokroju. Typowe zachowanie wśród mentalnych gimnazjalistów.
Zgłoś
Avatar
Andrzejas 2024-08-20, 23:03 1
@PiesKracy: To ty zacząłeś dialog w ten sposób. Zasugerowałeś, ze ktoś by się zesrał, jakby nakrył pasożyta we własnym bagażniku. Ja po prostu zszedłem do twojego poziomu i kontynuuję temat. Czym różni się twoja ocena wyssana z palca na temat tego, jaka ktoś zupełnie tobie obcy zachowałby się w takiej sytuacji od mojej?

Ja na tych kafarów mam wyjebane. I na ich drecholsko-patusiarskie wartości. Po prostu nie bawiłem się na osiedlu z kamerami dla bogatych. Pochodzę z dzielnicy, która miała przez dekady bardzo złą sławę we Wrocławiu i z racji tego, że od samego początku miałem większe ambicje niż stanie po bramach i robienie dymu, to musiałem jakoś sobie poradzić.

Na początku srałem pod siebie i spierdalałem bokami, ale ile, kurwa, tak można? Mam się bać wyjść z własnego domu? To jest paranoja!
Dlatego nie umiejąc się bić zacząłem się z nimi napierdalać. Gryzłem, drapałem, wydłubywałem oczy. Nie miałem hamulców tak, jak oni skrupułów. Łamali mi ręce a ja śmiałem im się w twarz. Celowo, bo inaczej zostałbym zwykłym popychadłem. Dzielnicowym worem treningowym.

W życiu trzeba prócz szacunku, dobrego nastawienia, zrozumienia, empatii i kultury mieć też twarz (zwaną czasem jajami). Takie stalowe oblicze, którym łamiesz dresom pięści i to bez zamykania powiek.
No ale mam świadomość, że nie dorastałem w sielankowym otoczeniu i może to nie być takie oczywiste dla innych, którzy żyją w bezpiecznej bańce komfortu codziennego.
Zgłoś
Avatar
PiesKracy 2024-08-20, 23:21 2
Andrzejas napisał/a:

@: To ty zacząłeś dialog w ten sposób. Zasugerowałeś, ze ktoś by się zesrał, jakby nakrył pasożyta we własnym bagażniku. Ja po prostu zszedłem do twojego poziomu i kontynuuję temat. Czym różni się twoja ocena wyssana z palca na temat tego, jaka ktoś zupełnie tobie obcy zachowałby się w takiej sytuacji od mojej?
Ja na tych kafarów mam wyjebane. I na ich drecholsko-patusiarskie wartości. Po prostu nie bawiłem się na osiedlu z kamerami dla bogatych. Pochodzę z dzielnicy, która miała przez dekady bardzo złą sławę we Wrocławiu i z racji tego, że od samego początku miałem większe ambicje niż stanie po bramach i robienie dymu, to musiałem jakoś sobie poradzić.
Na początku srałem pod siebie i spierdalałem bokami, ale ile, kurwa, tak można? Mam się bać wyjść z własnego domu? To jest paranoja!
Dlatego nie umiejąc się bić zacząłem się z nimi napierdalać. Gryzłem, drapałem, wydłubywałem oczy. Nie miałem hamulców tak, jak oni skrupułów. Łamali mi ręce a ja śmiałem im się w twarz. Celowo, bo inaczej zostałbym zwykłym popychadłem. Dzielnicowym worem treningowym.
W życiu trzeba prócz szacunku, dobrego nastawienia, zrozumienia, empatii i kultury mieć też twarz (zwaną czasem jajami). Takie stalowe oblicze, którym łamiesz dresom pięści i to bez zamykania powiek.
No ale mam świadomość, że nie dorastałem w sielankowym otoczeniu i może to nie być takie oczywiste dla innych, którzy żyją w bezpiecznej bańce komfortu codziennego.



a co w przypadku, gdy ten "pasożyt" skorzystał z okazji (1na9999999999999) i spróbował spierdolić przed tym co opisujesz, bo brzydzi się przemocą ? Sam nie jestem za tym co możemy zobaczyć na ulicach uk i w innych krajach europejskich, ale generalizowanie tematu i wskazywanie na to, że każdy czarny, którego widzimy jest pasożytem świadczy o srogim ograniczeniu umysłowym. Sam dorastałem w bardzo zajebanej patologią podwarszawskiej wsi i jakoś nigdy nie musiałem nikomu wydłubywać oczu, ani się napierdalać za cichy chód po ulicy. Była masa podbramkowych sytuacji, ale zawsze dialog wygrywał. W zupełni inny sposób zbudowałem swoją pozycję i jestem z tego dumny. "co najwyżej byś się zesrał" - bo by sie zesrał. Koleś napisał, że zamordowałby z zimną krwią typa co sobie wlazł na pake. Trzeba być mocno ograniczonym umysłowo i socjopatą, aby w ten sposób rozwiązywać taką sytuację. Więc zrobiłem to co Ty i zszedłem do poziomy tego randoma co to napisał. Przykro mi, ale swoją postawą powielasz agresję. W każdym razie przykro mi, że musiałeś przez to przechodzić i w jakimś stopniu Ci współczuję. To nie powinno mieć miejsca.

Jestem skłonny Ci wybaczyć Twój pierwszy kometarz, bo w sumie obaj się rozpędziliśmy w ocenie. Poniekąd dałeś mi więcej materiału.
Zgłoś
Avatar
Andrzejas 2024-08-20, 23:44 2
@PiesKracy: Doceniam. Dziękuję. Mimo wszystko jednak uważam, że merytoryczna rozmowa z kimś, kto nie jest do niej zdolny, jest nonsensem. Widzimy to dzisiaj w Europie. Nierozwiniete murzyny i ekstremiści religijni gwałcą i mordują, a biały człowiek chodzi tylko i prosi ich o to, aby tego nie robili. Dyplomacja to fantastyczny wynalazek i preferuję ją zawsze, ale mój przypadek jest dowodem na to, że nie zawsze jest pole do jej uprawiania. Czasem po prostu trzeba złapać za kija i przypierdolić, bo rozum jest siłą największą. I ten rozum mówi mi, że ból towarzyszy setkom gatunków na tym świecie od milionów lat nie bez powodu. Jest on bowiem doskonałym nauczycielem, czego nie powinno się robić i nawet najprostsze organizmy są w stanie zrozumieć jego nauki.
Czerpiąc więc wiedzę ze świata zwierząt, wiem, jak odpierać ich ataki.

Zaraz powiesz, że przecież to człowiek, ten murzyn w bagażniku.

Ano ja mam o tym trochę inne zdanie. Człowiek jest dopiero wtedy, kiedy odznacza się człowieczeństwem. Zachowaniami definiującymi go jako człowieka. W przeciwnym wypadku to zwykła małpa. Może ja nie jechałbym od razu jej zajebać w lesie, ale z pewnością nie osrał bym się. Najebałbym jej tak, jak na naczelnego przystało. Ja jestem homo sapiens. Ja jestem ubermałpą. Jeśli ktoś kogoś ma bić, to ja innych.

Ale miło, że się rozumiemy, bo to rzadkość tutaj. Pozdrawiam zatem kolegę i piwko klyknę.
Zgłoś
Avatar
nagniotki_bolesne_i_syfilis 2024-08-21, 3:18
Andrzejas napisał/a:

Na świecie są też niezłe pojeby jak @ czy ja i my nie defekujemy w sytuacjach niecodziennych. Dlatego na dzielnicy mamy spokój, bo się nas boją. Jesteśmy nieobliczalni i dlatego największe kafary na dzielni wolą zbijać z nami piony.



Napisz tak jeszcze kilka razy, a na pewno nie zwrócisz uwagi tajniaków. A jeśli jakimś cudem się nie zainteresują, to admini ze strachu sami doniosą na was na psy 😆
Zgłoś
Avatar
garota 2024-08-21, 9:02
PiesKracy napisał/a:

przecież ty debilu nawet nie rozumiesz o czym ja napisałem naucz się czytać ze zrozumieniem.
co ty za poziom reprezentujesz. Chciałeś zabłysnąć i pokazać jaki z ciebie sadol wielki. Fifarafa bo napisał o sraniu do mordy. Kolejny co szuka poklasku wśród debili swojego pokroju. Typowe zachowanie wśród mentalnych gimnazjalistów.



Nikt nic nie rozumie tylko ty. Zajebisty jesteś. Gamoniu piszesz o ogólnym zachowaniu. Rozumiem że twoje podejście odnośnie spokoju i charakteru ma się tylko do osiedlowych osiłków a do muzułmanów nie? A ty widzisz pod jakim tematem rozmawiamy tępaku? Chyba nie do końca. Wyjmij łeb z dupy to zobaczysz,.

Pierdolisz o gimnazjalistach, debilach itp. itd. a sam jesteś po prostu pizdą która ukrywa się pod elokwencją. Typowy sadolowy debil co pierdoli jak reszta a myśli że jest mądrzejszy. Smutne.
Zgłoś
Avatar
Andrzejas 2024-08-21, 9:42
@kiełbasanasadzonychjajach: Zwrócę uwagę tajniaków? Niby czym? To przestępstwo jest? Bycie nieobliczalnym? Całe życie taki jestem, więc jeśli mają coś o mnie wiedzieć, to już od dawna to wiedzą.
Zgłoś
Avatar
Szary_Jeleń 2024-08-21, 13:44
Te brytyjskie pizdy od ponad 100 lat nic nie potrafią sami zrobić.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie