Takimi samochodami jeździ większość Polaków. Akurat na czasie, bo będzie coraz więcej "anglików" jeździć po Naszych drogach i podczas wyglądania przed wyprzedzaniem będą łapać właśnie lewą stronę samochodu jadącego z naprzeciwka.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:54
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:22
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
55 na godzinę. Sam już nie wiem czy dalej jeździć cinquecento, czy 23 letnią astrą.
Nic się nie martw. Anglików nie przybędzie bo ubezpieczyciele nałożą taką składkę, że się nie opłaci.
W ogóle co to za pomysł żeby zezwolić w Polsce na rejstrowanie pojazdów z kierownicą po strone prawej. Cała wiejska to już o końca ocipiała a co niektórzy ochujali jak pan Anna
W ogóle co to za pomysł żeby zezwolić w Polsce na rejstrowanie pojazdów z kierownicą po strone prawej. Cała wiejska to już o końca ocipiała a co niektórzy ochujali jak pan Anna
@Tamtaramtam
bo Polska to jeden z niewielu krajów UE, gdzie "angliki" w urzędach są/były passe. U szwabstwa, żabojadów czy makaroniarzy nie ma z tym żadnego problemu - czysta formalność bo tam samochód to samochód ("kratek" też tam nie ma w osobówkach np.)
Polska to w ogóle taki jakiś kraj jedyny w swoim rodzaju.
Na moim osiedlu regularnie widuję parę razy w roku angliki i jakimś cudem dojeżdżają nawet z najdalszych zakątków Szkocji bez katastrof i tak od paru ładnych lat.
Co do ubezpieczenia - wiadomo że będzie droższe ale sama cena samochodu? Znając polski rynek motoryzacyjny to cena auta zakupionego w UK będzie w Polsce pomnożona przez 2 albo 3 . Inaczej sobie nie wyobrażam tutaj handlu tymi wozidełkami.
Przeciętny złom kręcony i spawany z 3 od fryca jest średnio 30% droższy od tego samego samochodu z UK z tego samego rocznika. Kwestia tylko aby to auto z UK było od ANGLIKA, który nim jeździł od nowości, a tam takich jest bardzo dużo bo... tam autem się jeździ póki nie zacznie się sypać no i nie sprowadzają aut od szwabów.
Polacy (a jakże), i inne ciapate - szczególnie Hindusi (podobno) handlują w UK złomem nie wartym funta kłaków - podejrzewam, że to właśnie oni będą głównymi "pośrednikami" w sprowadzaniu . Najlepsze "okazje" jednak stoją tam na osiedlowych parkingach. Czasem trafi się nawet zadbane E46 na złotych alusach w pełnej opcji za 100-500 funtów.
bo Polska to jeden z niewielu krajów UE, gdzie "angliki" w urzędach są/były passe. U szwabstwa, żabojadów czy makaroniarzy nie ma z tym żadnego problemu - czysta formalność bo tam samochód to samochód ("kratek" też tam nie ma w osobówkach np.)
Polska to w ogóle taki jakiś kraj jedyny w swoim rodzaju.
Na moim osiedlu regularnie widuję parę razy w roku angliki i jakimś cudem dojeżdżają nawet z najdalszych zakątków Szkocji bez katastrof i tak od paru ładnych lat.
Co do ubezpieczenia - wiadomo że będzie droższe ale sama cena samochodu? Znając polski rynek motoryzacyjny to cena auta zakupionego w UK będzie w Polsce pomnożona przez 2 albo 3 . Inaczej sobie nie wyobrażam tutaj handlu tymi wozidełkami.
Przeciętny złom kręcony i spawany z 3 od fryca jest średnio 30% droższy od tego samego samochodu z UK z tego samego rocznika. Kwestia tylko aby to auto z UK było od ANGLIKA, który nim jeździł od nowości, a tam takich jest bardzo dużo bo... tam autem się jeździ póki nie zacznie się sypać no i nie sprowadzają aut od szwabów.
Polacy (a jakże), i inne ciapate - szczególnie Hindusi (podobno) handlują w UK złomem nie wartym funta kłaków - podejrzewam, że to właśnie oni będą głównymi "pośrednikami" w sprowadzaniu . Najlepsze "okazje" jednak stoją tam na osiedlowych parkingach. Czasem trafi się nawet zadbane E46 na złotych alusach w pełnej opcji za 100-500 funtów.
To jest jeden z wielu powodów, dla których uwielbiam W124.
Może i stare, ale dużo bezpieczniejsze, komfortowe i praktycznie bezawaryjne w porównaniu do aut, które są nawet w 1/4 jego wieku i kosztują duuużo więcej. Szkoda, że egzemplarzy w dobrym stanie już nie ma zbyt wiele.
Może i stare, ale dużo bezpieczniejsze, komfortowe i praktycznie bezawaryjne w porównaniu do aut, które są nawet w 1/4 jego wieku i kosztują duuużo więcej. Szkoda, że egzemplarzy w dobrym stanie już nie ma zbyt wiele.
@up dam Ci ciekawy przykład odnośnie cen aut w Polsce a UK. W Polsce Toyota Celica VI z motorem 2 litrowym o mocy 170 koni to pułap cenowy około 7-10 tys. w różnym stanie technicznym. Identyczny pojazd w Wielkiej Brytanii kosztuje...500 funtów. To jest dopiero śmiech na sali. Za 5 tys. można szukać już Hondy S2000.
A jeśli chodzi o bezpieczeństwo aut. Miałem czołówke przy 80 km/h. Samochód jakim jechałem to, dla wielu jebany szrot, Volkswagen Vento. Skurwesyn dobrze zniósł uderzenie, przestrzeń kierowcy pozostała nienaruszona. Na dachu zrobiła się delikatna falka i pojazd do kasacji, ale twardszego auta nie widziałem.
A jeśli chodzi o bezpieczeństwo aut. Miałem czołówke przy 80 km/h. Samochód jakim jechałem to, dla wielu jebany szrot, Volkswagen Vento. Skurwesyn dobrze zniósł uderzenie, przestrzeń kierowcy pozostała nienaruszona. Na dachu zrobiła się delikatna falka i pojazd do kasacji, ale twardszego auta nie widziałem.
Mój ojciec ma Audi A6 C4 a to prawie to samo co 100 więc może spokojnie jeździć
stery_srh napisał/a:
Szkoda, że egzemplarzy w dobrym stanie już nie ma zbyt wiele.
sa sa, tylko kosztuja niemalo.
Pragnę przypomnieć iż nie te chuje z wiejskiej ocipiały tylko nasza kochana mateczka UE nakazała nam zmianęprzepisów odnośnie rejestrowania anglików! Te nasze chuje z wiejskej chociaż raz się wykazali rozsądkiem i przeciągali to jak mogli! Bo niby ok auto jak auto i nawet fajnie że tańsze ale się nie nadaje do naszego ruchu i może stwarzać zagrożenie! Do momentu kiedy jakiś dziadek kupi sobie Jaga i będzie w niedziele śmigał 10 km/h wszystko jest ok, ale już widzę ten wysyp 328,525, Skylineów i innych szybkich maszyn którymi oczywiście wszyscy będą jeździć 50 km/h i NIGDY nie wyprzedzać.
Skyline'y to jeszcze. Samochód rzadko spotykany i niedostępny w wersji z kierownicą po właściwej stronie. Raczej kupowany przez znawców, a nie przygłupów. Teraz to dopiero będzie wysyp Golfów, beemek i starych Audi. Nie dość, że za kierownicą dresy bez mózgu, to jeszcze po złej stronie. To jest problem w Polsce. Zamiast z przepisów korzystać, to się je wykorzystuje. A tym bardziej w kwestii motoryzacji. Każdy kurwa jest najlepszym kierowcą i każdy MUSI mieć samochód, żeby się kurwa pokazać.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów