Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
ostatni rozjebał mordą system...
Akurat ostatni to oklepany staroć i było
sadistic.pl/cwiczenia-strazackie-vt491369.htm
Akurat ostatni to oklepany staroć i było
ale kompilacja nie przekroczyła 50% "było"
Po pierwsze, to jest wysoko, po drugie wymaga to nie tylko kondycji ale również zwinności.
Po drugie wymaga to silnych nóg (przysiady wskazane) i silnych mieści brzucha (skłony, brzuszki).
Po trzecie wymaga to skupienia (trzeźwego mózgu - jak ktoś ma). Sporo ludzi myśli, że to proste... nic nie jest proste, tutaj są ciuchy, które krępują ruchy, są ciężkie, niewygodne buty, kask, w warunkach bojowych jeszcze dochodzi butla tlenowa i maska.
Po czwarte, jak ktoś myśli za pierwszym razem, że jest wysoko i może spaść a nie, o tym, jak to zrobić, żeby nie spaść i wykonać zadanie to zawsze coś spierdoli, tutaj jest ważna zasada "zasada małych kroków" punkt po punkcie realizacja zejścia, ważne, gdzie się złapać, kolejność czynności, gdzie oprzeć nogi, kiedy zgiąć, kiedy się odepchnąć itd, jak ktoś się nigdy nie wspinał to nie zrozumie. Do wszystkiego jest potrzebne myślenie, żeby robić coś dobrze, a żeby myśleć trzeba mieć mózg i koło się zamyka.
Ci na filmie wyglądają na zjebów ale równie dobrze mogą się szkolić, nikt za pierwszym razem nie jest dobry.
Proponuje napinaczom się sprawdzić, i założyć gumofiilce, 3 pary spodni, koszule flanelową , 240l worek na śmieci z wycięciem na ręce i głowę, potem kurtkę zimową, czapkę zimową i obojętnie jaki kask a do tego wszystkiego wąż strażacki fi110 20metrowy, i z tym wszystkim wbiec na czas na 7 piętro .
Jestem ciekaw efektu, bo tak trenują niektórzy strażacy do zawodów.
To, że ktoś wygląda jak sperdolina albo zjeb nie znaczy, że jest nim w rzeczywistości.
Nie oceniajcie kiełbaski po wyglądzie.
Ja chciałbym zobaczyć któregoś z Was "napinacze", jak zjeżdża na linie z kilku pięter.
Po pierwsze, to jest wysoko, po drugie wymaga to nie tylko kondycji ale również zwinności.
Po drugie wymaga to silnych nóg (przysiady wskazane) i silnych mieści brzucha (skłony, brzuszki).
Po trzecie wymaga to skupienia (trzeźwego mózgu - jak ktoś ma). Sporo ludzi myśli, że to proste... nic nie jest proste, tutaj są ciuchy, które krępują ruchy, są ciężkie, niewygodne buty, kask, w warunkach bojowych jeszcze dochodzi butla tlenowa i maska.
Po czwarte, jak ktoś myśli za pierwszym razem, że jest wysoko i może spaść a nie, o tym, jak to zrobić, żeby nie spaść i wykonać zadanie to zawsze coś spierdoli, tutaj jest ważna zasada "zasada małych kroków" punkt po punkcie realizacja zejścia, ważne, gdzie się złapać, kolejność czynności, gdzie oprzeć nogi, kiedy zgiąć, kiedy się odepchnąć itd, jak ktoś się nigdy nie wspinał to nie zrozumie. Do wszystkiego jest potrzebne myślenie, żeby robić coś dobrze, a żeby myśleć trzeba mieć mózg i koło się zamyka.
Ci na filmie wyglądają na zjebów ale równie dobrze mogą się szkolić, nikt za pierwszym razem nie jest dobry.
Proponuje napinaczom się sprawdzić, i założyć gumofiilce, 3 pary spodni, koszule flanelową , 240l worek na śmieci z wycięciem na ręce i głowę, potem kurtkę zimową, czapkę zimową i obojętnie jaki kask a do tego wszystkiego wąż strażacki fi110 20metrowy, i z tym wszystkim wbiec na czas na 7 piętro .
Jestem ciekaw efektu, bo tak trenują niektórzy strażacy do zawodów.
To, że ktoś wygląda jak sperdolina albo zjeb nie znaczy, że jest nim w rzeczywistości.
Nie oceniajcie kiełbaski po wyglądzie.
Jestem co prawda w OSP KSRG ale wiem co to jest. Do tego ubierz im nomeks ale taki zlany wodą na maksa, już swoje waży - w tym przypadku 5 par spodni uprzednio wejść do beczki z wodą i działać
Jestem co prawda w OSP KSRG ale wiem co to jest. Do tego ubierz im nomeks ale taki zlany wodą na maksa, już swoje waży - w tym przypadku 5 par spodni uprzednio wejść do beczki z wodą i działać
Do pełnego rynsztunku jeszcze nasrać w spodnie
Do pełnego rynsztunku jeszcze nasrać w spodnie
O tak tak Jeszcze dodaj z litra na odwagę
Ja chciałbym zobaczyć któregoś z Was "napinacze", jak zjeżdża na linie z kilku pięter.
Po pierwsze, to jest wysoko, po drugie wymaga to nie tylko kondycji ale również zwinności.
Po drugie wymaga to silnych nóg (przysiady wskazane) i silnych mieści brzucha (skłony, brzuszki).
Po trzecie wymaga to skupienia (trzeźwego mózgu - jak ktoś ma). Sporo ludzi myśli, że to proste... nic nie jest proste, tutaj są ciuchy, które krępują ruchy, są ciężkie, niewygodne buty, kask, w warunkach bojowych jeszcze dochodzi butla tlenowa i maska.
Po czwarte, jak ktoś myśli za pierwszym razem, że jest wysoko i może spaść a nie, o tym, jak to zrobić, żeby nie spaść i wykonać zadanie to zawsze coś spierdoli, tutaj jest ważna zasada "zasada małych kroków" punkt po punkcie realizacja zejścia, ważne, gdzie się złapać, kolejność czynności, gdzie oprzeć nogi, kiedy zgiąć, kiedy się odepchnąć itd, jak ktoś się nigdy nie wspinał to nie zrozumie. Do wszystkiego jest potrzebne myślenie, żeby robić coś dobrze, a żeby myśleć trzeba mieć mózg i koło się zamyka.
Ci na filmie wyglądają na zjebów ale równie dobrze mogą się szkolić, nikt za pierwszym razem nie jest dobry.
Proponuje napinaczom się sprawdzić, i założyć gumofiilce, 3 pary spodni, koszule flanelową , 240l worek na śmieci z wycięciem na ręce i głowę, potem kurtkę zimową, czapkę zimową i obojętnie jaki kask a do tego wszystkiego wąż strażacki fi110 20metrowy, i z tym wszystkim wbiec na czas na 7 piętro .
Jestem ciekaw efektu, bo tak trenują niektórzy strażacy do zawodów.
To, że ktoś wygląda jak sperdolina albo zjeb nie znaczy, że jest nim w rzeczywistości.
Nie oceniajcie kiełbaski po wyglądzie.
Potwierdzam. Inaczej wygląda to z dołu a inaczej jak już się masz wychylić przez okno z liną na pasie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów