CZARNA POEZJA - Sadistic.pl

📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich

- ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:40

📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich

- ostatnia aktualizacja: Wczoraj 19:40

CZARNA POEZJA

D................r • 2009-07-22, 20:19

Masz zły dzień?!
Natchnęła Cię wena opanowania swego pena?
Zerknij tutaj i daj wena

zaczynamy Panie i Panowie!

a tak to się zaczęło!

~Dalfar: jakiś dobry temat jest obecnie na fali czy wszyscy się już zdołowali?
~sisteragent: moj temat cieszy sie ogromnym powodzeniem szczegolnie u ludzi ze swietokrzyskiego

~Dalfar: a ja myślałem już : że twój temat cieszy się ogromnym powodzeniem... szczególnie u ludzie z wielkim przyrodzeniem

~Dalfar: bo dziś się lekko nastukałem dlatego rymem zapodałem...
~sisteragent:

~Agaliarept: ~Dalfar tu poezją leci, lgną do niego wszystkie dzieci, bo nadeszła nowa era, ~Dalfar w roli pedobeara
~sisteragent: ashhashaahahahhahaahahahahahhah
~Dalfar: jakże?! powiedziało truchło, i dzieciaka sobie ruchło... nie pierdolcie! krzyknął Dalf... i wyleciał z niego PAW... kolorowy i przejżysty, niczym stopy sodomisty
~Esne: LOL
~Dalfar: choć krytyka, jest dośc szczera... to pierdolcie Pedobear'a ! teraz era jest Dalfara co dzieciaki rozpierdala

~sisteragent:

~Agaliarept: na raz drugi szans brak, dziecko pękło w drobny mak, cóż to za straszna obsuwa, Dalfar za mocno posuwał
~yarzapp: załóżcie temat w Klopie
~Dalfar: na dziś chyba juz wystarczy bo mój żołądek już warczy... jutro rano znów do pracy... Kurwa... dajcie coś na tacy... troche rubli, złota, wina! bo to jest systemu wina... ze pracujemy za miedziaki, coraz głębiej czując kaki

~sisteragent: coz za teksty, coz za smak, trza Wam przyznac macie takt ;P teraz zmierzam do Ludolfa, coby go podraznic, Lolka

~Agaliarept: Ty pracujesz dla idei, kasa to przywilej elit, taka prawda jest brutalna, ciało białe praca czarna
~Dalfar: postawiony kurwa temat! niech się dzieje wola PEN'a! drżyjcie kije i ołówki! rozwalimy wasze dziurki!
~Dalfar: Dobra Kurwy I Alfonsi.. dajmy czadu! krwi! i Kości! niech Im Czaszki rozpierdoli! niech ich żądze zadowoli!

Zgłoś

poezja motywy umiejętności zły dzień

hgh 2013-07-23, 23:10

Warszawa... same korki i chujnia wokół. (c) Abelard.

O, prosz: youtube.com/watch?v=_hyysVm9kyc 1:00

Zgłoś

j................1 2013-07-23, 23:18

taka hujnia że słoiki sie pchają każdym wjazdem i udają pseudo warszawiaków , a jak wracają na swoją wieś to oczywiście Warszawa be.

Zgłoś

petru23 2013-07-23, 23:22 3

@up
bo muchy do gówna ciągnie...

Zgłoś

B................o 2013-07-23, 23:45

Przenieśmy Stolicę z powrotem do Krakowa!

Zgłoś

S................n 2013-07-24, 3:06

Obrażanie miasta [czy jego mieszkańców] jest serio idiotyczne i dotyczy przeważnie ludzi o IQ <100, należących do osiedlowej kultury kibicowskich pół-inteligentów wychowanych w nienawiści do ludzi z innego miasta, bo w 85 roku, sędzia w meczu z Legią nie uznał karnego. I to przechodzi z ojca na syna, debilizm się rozwija, bo nawet jak jeden chłopaczek nie podchwyci tego pierdolenia, to na osiedlu i tak wychowają go koledzy. Chciałbym zobaczyć jak te wszystkie emo-cipeczki 13-letnie suchoklatesy z całej Polski, przyjeżdżają do Warszawy i mówią o tym mieście tak samo jak w necie im się zdarza pisać [z anonimowego konta, rzecz jasna].
I jak to klasyk mawiał: Możesz mnie chamem zwać, możesz mnie w mordę dać, lecz od stolicy precz bo będzie krew się lać.

Zgłoś

FrasQs 2013-08-04, 12:45

Hej lemingu nie trać wiary. Rzekł profesor bardzo stary. Chcesz być sławny, oraz wielki. Wpieprzaj szczaw i mirabelki. A jak przeżyć ci się uda. To zobaczysz inne cuda. Z Amber Gold-u złote sztaby. Chłopów przerobionych w baby. Dwa kasyna na cmentarzu. Śluby gejów przy ołtarzu. Za Madonnę zwrot kasiory. Bezrobocia spadek spory. Sprawną kolej ekspresową. Sól drogową bardzo zdrową. Dach zamknięty na stadionie. Tunel, który w wodzie tonie. Dla Małgosi suknie nowe. Za pieniądze budżetowe. Ze związkami cud debatę. I niewinną S. Beatę. Oraz to co się już zdarza. Los z loterii do lekarza. Pewien fircyk bez krępacji, CUD obiecał całej nacji. Trafnie uznał lud to kupi! Lud naiwny, ciemny, głupi. No i młodzież uwierzyła, do urn wartko podążyła. I we Wronkach i w Pułtusku, dali głos Donaldu Tusku. No nareszcie jest nadzieja! Naród wybrał czarodzieja. Media wielce mu pomogły, nawet Doda wzniosła modły. To co najpierw obiecywał, po wyborach odwoływał. Toż to kawał hipokryty, rude włosy, wzrok kosmity. Serki, jabłka podrożały, a indeksy pospadały! No i w końcu stał się CUD, Czary mary mamy SMRÓD !

Zgłoś

LordJamaican 2013-08-04, 22:12 1

Tak jakoś dzień na rymowanie mi się zrobił..to i o ciapatych wymyśliłem

Jedzie arab jedzie, wielbłąd pod nim hasa..a on ogląda swojego?
-wielbłąda.

jestem pojebany:D

Zgłoś

Cara_Al_Sol 2013-08-04, 22:13

Piwo za ostatnie zdanie

Zgłoś

Bl3s 2013-08-05, 0:13

Wieść gminna niesie, że nadchodzą zmiany
Zmiany, na które my, Polacy, tak bardzo czekamy.
A więc przyglądam się treści
I zagłębiam się w niej... W tej wieści.
"Płaca minimalna wzrośnie, spadnie bezrobocie
Każdy będzie miał pracę, zarabiać będziecie krocie!
W szkołach wasze dzieci będą się uczyć pożytecznych rzeczy
Prawdziwej historii, rzetelnie wykładanej fizyki... I nikt nie zaprzeczy!
Gdy rzeknę, że szkoła spełnia swoją funkcję w stu procentach
I, że w przyszłości będzie mogli przebierać w wykształconych docentach
Każdego będzie stać na studia, bo będą darmowe
Bezdomnych nie będzie, bo będą mieszkania nowe
I też darmowe. I podatki będą niższe. Albo nie będzie ich wcale.
I nie, nie bójcie się, Polacy, to żaden wałek!
Spadną ceny wszystkich usług, produktów i żywności
Mimo wszystko towary będą najwyższej jakości!
Każdemu będą przysługiwały wakacje, bezpłatnie!
A to nie jest jeszcze zdanie ostatnie...
Zniesiemy na ulicach prohibicję" (...)
Tylko kto uwierzy w literacką fikcję?

A łapczywie, jak świnie, łykamy kiełbasę wyborczą...
Kiedy w końcu nasz trud będzie skończon?

Zgłoś

Megatr0n 2013-08-07, 23:56

Wrzuciłem wcześniej do swego innego tematu na hardzie ale nikt nie wpadł na pomysł przeczytać więc wrzucę tutaj. Mam nadzieję że się spodoba. Ckliwy erotyk w uniwersum Warcrafta.

Bóle Serca

Majestatyczne królestwo niegdyś szlachetnie urodzonych, którym prawo czasu już od tysiąca lat nie obowiązywało. Gdy krwawa zarazem ociekająca zgnilizną jak i rozpadem armia kroczących nieumarłych zniszczyła część ich dobrobytu mieszkańcy przyjęli nowe imię, upamiętniające ich poległych braci i sióstr, Krwawe elfy ....

Pewnego wieczora, którego to magiczne golemy dokonywały napraw boleśnie zniszczonej części miasta w pewnym domu, odziana w krwisto czerwone włosy piękna przedstawicielka dumnej niegdyś rasy elfów płakała przy stoliczku z zapaloną lampką. Miała na imię Elayza, dumna niegdyś ze swej biegłości w posługiwaniu się łukiem jak i umiejętnościach zwiadowcy, ubolewała nad stratą swego ukochanego męża Xarus'a, jednego z najbardziej szanowanych jak i podziwianych wojowników Silvermoon.
Podczas gdy główna bohatera rozpaczała przez kolejną noc stratę jej młodsza siostra Anastazja, która dopiero co zaczynała trening by stać się taką samą jak Elayza o dziwo tego wieczora, mimo wcześniejszych obrazów pełnych grozy, zasnęła tuląc się mocniej do poduszki.

W ten zabrzmiał dźwięk pukanych drzwi, zaniepokojona Elayza będąc mimo bólu swego serca roztargniona, resztkami sił starała się opanować. Biorąc w dłoń wykuty przez jej ojca oręż będący bogato zdobionym przy rękojeści krótkim mieczem podeszła powoli do drzwi by stanowczym głosem zapytałać "Kto tam ?!"
Głos wydobywający się za drzwi łagodnie odparł "Elayzo, to ja Athanir, proszę otwórz drzwi jeśli możesz". Kobieta doskonale znała Athanira, był on najlepszym przyjacielem Xarusa zarazem kamratem wśród wielu bitew jakie stoczyli walcząc z klanami Leśnych trolli. Miał on kruczo- czarne włosy albowiem gdy cudem przeżył starcie z plugastwami, poprzysiągł on iż nigdy nie będzie się porównywał do wysokich elfów ponieważ uważał iż to oni są odpowiedzialni za porażkę swą nieobecnością podczas ich podróży do ambasady Stormwind.

Athanir gdy tylko przekroczył progi domostwa krwawej elfki ujrzał jak ona będąc rozpłakana upuściła swój miecz, padając na kolana zarazem kryjąc swe łzy. "Przepraszam Athanirze (szloch) ja już nie mogę normalnie żyć, ma dusza cierpi, nie jestem w stanie się pozbierać. Najbardziej bolesne jest dla mnie również to że moja siostra jest dalej zapatrzona we mnie a nie chce by cierpiała tak samo jak ja*.
Po tym zdaniu Elayza okryła się ramionami mając głowę skierowaną ku podłożu. Krwawy elf widząc jakże bolesny dla niego obraz przykucnął blisko do zwiadowczyni po czym przytulił Ją mocno głaszcząc po główce.*Wybacz Elayzo, nie chciałem nigdy doprowadzić Cię do takiej sytuacji. Przybyłem by oddać tobie pewien przedmiot albowiem powinien należeć tylko do Ciebie, znalazłem go podczas mych oględzin pola bitwy.
Przybita stratą elfka otwarła swą dłoń a oczom ukazał się jej medalion, który należał do jej wybranka. Po otwarciu jedna jego strona ukazywała zdjęcie Elayzy oraz Anastazji a na drugim zaś widniał napis "Na zawszę w moim jedynym sercu".

Mimo wcześniejszej rozpaczy oraz samotności bohaterka po raz pierwszy od swej tragedii uśmiechnęła się lekko. Przecierając jedno swe oczko podziękowała Athanirowi ściskając go jeszcze mocniej niż kiedykolwiek.
Niestety twarz krwawego elfa mimo radości Elayzy ukazywała smutek a nawet i rozpacz. Jego serce było rozdarte przez zaistniałe sytuacje, strata przyjaciela, cierpienia zwiadowczyni. Postanowił podjąć krok, który mógł spowodować jeszcze większy ból delikatnej istoty z racji tego iż pierwiastek miłości nie wybiera zarazem karząc swe "ofiary."
Wojownik spojrzał jej głęboko w oczy i odparł: *Elayzo, przez wieki spoglądałem na twe szczęście, które dzieliłaś z moim przyjacielem. Widziałem jak to on w swej szlachetności nigdy nie pozwalał Tobie cierpieć oraz każdego dnia i nocy dawał Tobie szczęście jak i bezpieczeństwo. Los sprawił jednak iż teraz zasiada po prawicy naszych przodków. Mówię to wszystko mając niewyobrażalny ciężar w swoim wnętrzu. Pragnę z całego swego serca nigdy nie opuścić jak i być dla Ciebie kimś wyjątkowym, chce Ci powiedzieć ... Kocham Cię Elayzo ... *
Krwawa elfka słysząc owe słowa Athanira jeszcze mocniej go przytuliła mając oczy pełne łez. Wyszeptała cicho: *Athanirze, t-tak nie m-można ... (szloch), nie mogę C-ciebie pokochać ... zbyt mocno by mnie to b-bolało (próbowała powstrzymać łzy). Nie chcę więcej czuć ponownie tak potwornego uczucia jakim jest strata bliskiej mi osoby, proszę Cię ...*
Dumny niegdyś wojownik delikatnym ruchem dłoni uniósł twarz Elayzy wyszeptując: *Zatem pozwól mi tylko ten jeden jedyny raz na całą wieczność podarować Tobie cząstkę mej miłości* po czym złożył na jej ustach niewielki pocałunek lecz z każda chwilą stawał się coraz intensywniejszy. Bohaterka będąc w objęciach tak silnego uczucia nie mogła przestać się od niego uwolnić. Oddała w ten sposób pocałunek, który od tego momentu trwale umocnił ich więź.

Athanir biorąc Elayze na swe ramiona szedł z nią cicho, krocząc na schodach w stronę sypialni. Dotarłszy do łoża, które to okryte było aksamitną, niebieską piernatą, przyozdobioną złotymi dodatkami.
Górna część zaś ukoronowała była ciemno niebieskim oraz przeźroczystym materiałem.
Gdy tylko położył swa wybrankę na łożu począł to ściągać części swego pancerza jak i ubiór, wysyłając zarazem miły i ciepły uśmiech.
Po krótkich chwilach zakochani mogli już spoglądać na swe piękne, nagie ciała. Była wojowniczka mimo tak pięknych chwil była bardzo zagubiona. Ukazywała to zawstydzeniem na widok jakże dobrze zbudowanego ciała Athanira. Krwawy elf pragnąc odesłać raz na zawsze jej wszelkie wątpliwości powolutku rozchylił jej nogi, by w następstwie odsłoniętego łona zacząć pieścić go swoim językiem. Elayza czując jakże ogromnie podniecenie cichutko jęknęła zaciskając palcami łoże.
Chwila mijała, stawała się wręcz dla bohaterki wiecznością. Nie mogąc tego dłużej znieść odsunęła głowę kochanka i rzekła: *Athanirze, proszę Cie ... przestań, ja również chcę Ciebie mocno kochać*. Elfka po krótkiej chwili wypowiedzianych przez siebie słów położyła wojownika przed sobą. Jej ręce zaczęły głaskać jego męskość doprowadzając go do stanu wielkiej erekcji. Odsłoniła jego czuły punkt, delikatnie językiem sunęła od początku do końca narządu, stymulując zarazem dłonią. Po krótkiej chwili objęła go czule ustami pobudzając twardego już penisa jeszcze mocniej.
Athanir czując iż jego męskość zbliża się nieubłaganie do końcowego orgazmu zabrał swego członka od Elajzy. Czując przeogromną już miłość do swej wybranki błyskawicznym ruchem położył ją plecami na łóżko by w ten o to sposób w nią wejść patrząc elfce głęboko w oczy.

Tymczasem w innym pokoju będącym tuż niedaleko kochanków z koszmarnego snu wybudziła się zlana potem, przerażona Anastazja. Młode dziewczę chcąc pójść do swojej siostry usłyszała jak dotąd dla niej niesłyszane dźwięki, wydobywające się z pokoju swej opiekunki. Zaniepokojona będąc odzianą jedynie w delikatną koszule nocną na paluszkach powolutku kroczyła w stronę głównej sypialni. Po paru chwilach jej oczom ukazały się zamknięte na klucz drzwi a z nich coraz głośniejsze dźwięki obojga ludzi. Zaintrygowana Anastazja przez ciemność korytarza spostrzegła jedynie promień światła od dziurki klucza. Młoda elfka czując niepokój jak i coraz mocniejsze bicie serca spojrzała przez otwór i ujrzała widok, który na zawsze zmieni jej postrzeganie na rzeczywistość.
Niedoświadczona wojowniczka zobaczyła swą największa miłość, Athanira oraz niestety swoja ukochaną starszą siostrę. Obraz ten spowodował iż Anastazja zaczęła płakać lecz czuła zarazem przeogromne dotąd niespotykane przez nią uczucie, spowodowane widokiem Athaira, które coraz bardziej dawało o sobie znać w okolicach jej dotąd nietkniętej kobiecości.

Para kochanków tymczasem zmieniła pozycję, przyjaciel Xarusa pragnąc pokazać swej największej miłości siłę a zarazem delikatność. Oparł się kolanami będąc w wyprostowanej pozycji. Elayza zaś była wtedy tuż na przeciwko krwawego elfa, która jego silnymi rękami była lekko uniesiona, dzięki czemu jej ręce jak i nogi oplatywały Athanira. Pozycja dawała jak dotąd dla nich niewyobrażalną dotąd przyjemność gdy była zwiadowczyni sunęła się w górę i w dół. Wszystko to zakończyło się dla obojga kochanków wielkim uniesieniem, który swa "magią" połączył parę miłością do końca wieczności. Anastazja zaś widząc koniec aktu uciekła z powrotem do swojego pokoju tuląc ze łzami swoja poduszkę.

Zgłoś

p................c 2013-09-05, 18:57 1

poszukuję jakiegoś namiaru na teledysk piosenki, znam tylko jej tekst, jakiś sadol pomoże? Poniżej tekst

Wieczorem kiedy kozy mocno śpią
Wieczorem zaśpiewamy razem song

Ref. Bo wszyscy ciapaci to jedna rodzina
Ahmed czy abdul koza czy dziewczyna
Hej, hej bawmy się, hej, hej gwałćmy się

Nocą gdy po gwałtach w domu śpisz
Nocą każdy ma o kozach sny

Ref. Bo wszyscy ciapaci to jedna rodzina
Ahmed czy abdul koza czy dziewczyna
Hej, hej bawmy się, hej, hej gwałćmy się

A rano kiedy koza jeszcze śpi
To wtedy zaśpiewamy ja i ty

Ref. Bo wszyscy ciapaci to jedna rodzina
Ahmed czy abdul koza czy dziewczyna
Hej, hej bawmy się, hej, hej gwałćmy się

A kiedy na zamach wyjechałeś gdzieś
To nawet po latach twą kozą zajmą się

Ref. Bo wszyscy ciapaci to jedna rodzina
Ahmed czy abdul koza czy dziewczyna
Hej, hej bawmy się, hej, hej gwałćmy się

Zgłoś

M................i 2013-09-05, 18:58 1

Wywalaj. Z tym. Gównem.

Zgłoś

egdaron 2013-09-18, 21:54 6

Witajcie drodzy użytkownicy SADOLA chciałbym wam przedstawić twórczość artystyczną którą mój znajomy udostępnił na fb
I o to wiersz prawdziwego sadola.

Hej lemingu nie trać wiary
Rzekł profesor bardzo stary
Chcesz być sławny, oraz wielki
Wpieprzaj szczaw i mirabelki
A jak przeżyć ci się uda
To zobaczysz inne cuda
Z Amber Gold-u złote sztaby
Chłopów przerobionych w baby
Dwa kasyna na cmentarzu
Śluby pedałów przy ołtarzu
Za Madonnę zwrot kasiory
Bezrobocia spadek spory
Sprawną kolej ekspresową
Sól drogową bardzo zdrową
Mecz bez opraw na stadionie
Tunel, który w wodzie tonie
Dla Małgosi suknie nowe
Za pieniądze PO składkowe
Ze związkami cud debatę
I niewinną S. Beatę
Oraz to co się już zdarza
Los z loterii do lekarza
Pewien fircyk, bez krępacji
CUD obiecał całej nacji
Trafnie uznał: lud to kupi!
Lud naiwny, ciemny, głupi
No i młodzież uwierzyła
do urn wartko podążyła
I we Wronkach i w Pół-tusku
Dali głos Donaldu Tusku
No nareszcie jest nadzieja!
Naród wybrał czarodzieja.
Media wielce mu pomogły
nawet Doda wzniosła modły
To co najpierw obiecywał
po wyborach odwoływał.
Toż to kawał hipokryty
rude włosy, wzrok kosmity.
Serki, jabłka podrożały,
a indeksy pospadały!
No i w końcu stał się CUD
Czary mary... mamy SMRÓD

Dziękuje za uwagę. Pozdrawiam.
Jak się nie podoba to

Zgłoś

miszczcieniu 2013-09-18, 22:01

wierszyk nice ,ale nie dam piwa za próbę zyskania mojej przychylności przy użyciu pedalskiego zwrotu "drodzy użytkownicy" .. a chuj , raz mogę być bezczelny

Zgłoś

BYNIO123 2013-09-18, 22:09

smutne ale prawdziwe

Zgłoś

Przejdź to ostatniego posta w temacie

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów