Rozwydrzone malpiszony powstrzymuja chudego jak patyk blondasa przed wyslaniem asfalta do krainy wiecznego arbuza
540
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:58
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:54
Dobry zapaśnik z białasa. Dwa rzuty z wysoką amplitudą to 10 punktów i łopatki czarnucha w kilkanaście sekund. Węgielek tradycyjnie z partyzanta chciał zakończyć walkę.
Nikt nie wspomógł brata dindu muffin i nie było skakania po głowie, nawet grabieży? Co to się stanęło 
Co za czarne kutasy... swojego by w życiu nie zdjęli z białego jak kapiszonowałby mordę.
Kurwy jebane. gdy już miał typa w pełnym dosiadzie to te kurwy go zdejmują... Mało brakowało a bambus miałby z mordy galaretę
Nie jest źle. Spodziewałem się że czarne stado zaatakuje człowieka. A tu po prostu rozdzielili. Ludzkie odruchy, ale nie wolno dać się zwieść.
kurnia fajnie, ze reszta inżynierów nie interweniowała i nie zdjęła białasa od tylu, pifko, wraca nadzieja w czarnych gagusów
Widocznie czarny nie był z ich gangu/osiedla/rodziny, nie chcieli mieć zamieszania wokoło i kazali mu się oddalić. Poczekali tylko, bo jakby czarny miał wygrywać, to by się przecież nie rozpłakali z tego powodu... No, albo to faktycznie ogarnięte dzieciaki od rodziców z klasy średniej, bywa i tak.
Lord_Slizgacz napisał/a:
Miłość do ojczyzny i czarnego mężczyzny.W pewnym momencie kotłowanina złapali równowagę:
Tobiahus96 napisał/a:
Nikt nie wspomógł brata dindu muffin i nie było skakania po głowie, nawet grabieży? Co to się stanęło
To ma swoją fachową nazwę. "Błąd w matrixie"
Wiecie, dlaczego murzyni skaczą po głowach?
Bo nie znają pojęcia "HONORU".
A wiecie, dlaczego murzyni nie znają pojęcia "HONORU"?
Bo w Afryce nie wykształciła się nigdy kultura rycerska, czyli wojownika o cechach związanych z moralnością i obyczajowością.
Rycerza obowiązywał kodeks honorowy, którego złamanie mogłoby go wykluczyć ze stanu rycerskiego, a nawet ze społeczności w której przebywał.
Murzynów takie kodeksy nie obowiązywały i nie obowiązują, chyba, że drastycznie złamie zasady plemienne, ale to już tylko zostaje łatwopalna opona...
Bo nie znają pojęcia "HONORU".
A wiecie, dlaczego murzyni nie znają pojęcia "HONORU"?
Bo w Afryce nie wykształciła się nigdy kultura rycerska, czyli wojownika o cechach związanych z moralnością i obyczajowością.
Rycerza obowiązywał kodeks honorowy, którego złamanie mogłoby go wykluczyć ze stanu rycerskiego, a nawet ze społeczności w której przebywał.
Murzynów takie kodeksy nie obowiązywały i nie obowiązują, chyba, że drastycznie złamie zasady plemienne, ale to już tylko zostaje łatwopalna opona...
Czego się dzisiaj nauczyliśmy, drogie dzieci? Że do czarnuchów nigdy nie wolno odwracać się plecami.