Jak umrę to przed śmiercią powiem jednej zaufanej osobie z rodziny żeby pochowała mnie z moim telefonem komórkowym w pełni naładowanym i żeby ustawiła (zaplanowanego smsa) do mojej rodziny który dojdzie tydzień po pogrzebie. Już sobie wyobrażam miny osób które patrzyły na moją trumnę a tydzień później dostają ode mnie smsa. Co do treści smsa to proponuję żeby ktoś wymyślił coś ciekawego w komentarzach.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis