Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dałem ci piwo za pierwszą część wypowiedzi, Yngvie Malmsteen to pedał a Vai i Satriani to ciota i chuj
A teraz czekam na pojazd od ich fanów
Gram od kilku lat na gitarze i mam spore doświadczenie w tej kwestii [...] Zero artyzmu, zero polotu, zero twórczości. Jak powiedział kiedyś Steve Vai (jeden z najwybitniejszych współczesnych gitarzystów, jeśli ktoś zainteresowany niech poszuka w yt jego utworu pt. I know you're here): dużo trudniej, niż grać szybko z dużą ilością technicznych fajerwerków, jest grać powoli ale z prawdziwym wyrazem i artyzmem. Tyle ode mnie w temacie .
Steve Vai nie jest jednym z najwybitniejszych współczesnych gitarzystów. To słaby showman, który ma opanowane kilka trików i jedzie po najprostszych skalach, jakich można się nauczyć na gitarę. Dla kumatych - uprawia dokładnie to samo, co granie wyłącznie na czarnych klawiszach na fortepianie.
Chcesz jednego z wybitniejszych (nie "najwybitniejszych") gitarzystów, a przy okazji dobrego showmana? Proszę bardzo:
i w kwestii interpretacji (grania z duszą):
Na koncert tego gościa wolałbym pójść 100x bardziej niż na Vaia.
Najwybitniejszych nie znajdziecie w "wybranych dla Ciebie" kawałkach na YouTube i nie kupicie ich płyt z pierwszej półki, bo są skutecznie eliminowani z rynku przez kompanie fonograficzne (zagrażają całemu sprzedawanemu masowo chłamowi).
(a najwięksi już nie żyją i nie doczekali się następców... powody jw.)
Gdyby był konkurs na zagranie jakiegoś klasycznego kawałka kompletnie bez feelingu i własnego stylu - musielbyśmy poszerzyć podium bo na 1 miejsce mielibyśmy dwóch kandydatów
Bez czego kurwa?!
Maby powinieneś wtrącać more chujowych words z english do naszego polskiego language...
Z tego co widzę tak będzie wyglądała większość komentarzy za jakiś czas.
Tyś Vivaldiego mośku słyszał. Bezapelacyjnie to jest zima a nie lato.
Przeciiez to chyba jest zima Vivaldiego a nie lato
Tak, to jest lato.
Ni to Lato, ni to to Zima, lecz Burza
Jeżeli już to to:
youtube.com/watch?v=NqAOGduIFbg
Burza, jest fragmentem Lata.
youtube.com/watch?v=Es9RgQGw3Gkt=452
Tak Sherlocku to jest "Lato", tylko niektórzy ludzie jak nie usłyszą na
początku części "Lato" danego motywu to potem piszą, że to 'Zima".
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów