Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A ten w białej koszuli drzemkę sobie urządził na asfalcie...?
To Włochy, więc pewnie sjesta
A ten w białej koszuli drzemkę sobie urządził na asfalcie...?
Jest koneserem muzyki i słucha płyt chodnikowych
Nie chce nic sugerować ale kobiety jeżdżą strasznie bezmyślnie (podobno bezpiecznie? bo jadąc 30km/h na 50km/h nie da się rozpierdolić chyba). Jeśli chodzi wpuszczenie kogoś do ruchu to baby jadą patrząc prosto przed siebie, obie ręce na kierownicy i mózg wyłączony. Albo przykład - jest lewoskręt i z naprzeciwka mini korek - jeśli jedzie koleś to zostawi szczeline dla aut które stoją na lewoskręcie, bo i tak chuj go zbawi, że te 1 auto będzie bliżej stał w korku natomiast baba podjedzie pod dupe auta poprzedzającego i zakorkuje cały lewoskręt - widzę to codziennie wracając z pracy. Kobiety jesteście upośledzone czy jak?
A to że znaków nie czytają i na światła nie reagują, to nie zauważyłeś? W ubiegłym tygodniu trzy sytuacje miałem, że choć zapaliło się czerwone to przejechała, bo przecież ten przed nią też pojechał.
I to notoryczne max 70km/h, nieważne gdzie. Zabudowany, czy nie zabudowany, bez różnicy. Chuj mnie strzela z tymi babami.
A ten w białej koszuli drzemkę sobie urządził na asfalcie...?
Nie, patrzy czy katalizator można zapierdolić.
Tak mu kulasy podcięło, że aż fiknął oberka.
A to że znaków nie czytają i na światła nie reagują, to nie zauważyłeś? W ubiegłym tygodniu trzy sytuacje miałem, że choć zapaliło się czerwone to przejechała, bo przecież ten przed nią też pojechał.
I to notoryczne max 70km/h, nieważne gdzie. Zabudowany, czy nie zabudowany, bez różnicy. Chuj mnie strzela z tymi babami.
Nooo, tu masz rację kolego. Często jadąc do pracy, jak to rano, ruch wzmożony. Teren zabudowany, przede mną jedzie ktoś 70 kmph. Myślę - elegancko! Jak będą pały stały to jego zgarną Więc jadę sobie jako drugi. Koniec terenu zabudowanego, mija 500m, kilometr, a to dalej jedzie 70. Wyprzedzam. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby w takiej sytuacji kierował facet. Serio. Zawsze baba, zazwyczaj kurdupel, co ledwo oczy nad kierownicę wystają. I jedzie 70. Bo to dla niej optymalna prędkość, ona tak uznała i tak ma być. Chuj tam oznakowanie, chuj przepisy. Ona jedzie 70 i kropka. I co z tego, że w zabudowanym przekracza, a poza zabudowanym blokuje? Przecież to jest fajna i bezpieczna prędkość i wszyscy co myślą inaczej są kretynami.
A traf na godzinę 7:45 (mam zmienne godziny pracy więc czasem i o tej jadę) jak baby odwożą bąbelki do szkoły. Tyle kurew co wtedy rzucam, to nawet podczas strajku taksówkarzy nie było.
A o tym co baby odpierdalają jadąc 40 kmph na pasach do rozpędu próbując się w ten sposób włączyć do ruchu na autostradach lub "eskach" już nie wspomnę.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów