Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Właśnie ludzie tacy jak ty to problem. Przez takie osoby słowo "Polska" jest utożsamiane ze słowem "bylejakość". Osobiście znam takich ludzi jak ty typu "ja nie zrobię", "cykasz się?", "dam radę szybciej", a później pełno takich frajerów na zbiórka.pl (czy jakoś) czy pomagamy.pl, w ogóle mi was kórwa nie szkoda. Casem rzucę tylko groszem bo żałuję tylko waszych rodzin.
Życzę ci żebyś nie mógł znaleźć pracy i żebyś trafił na taką budowę, wtedy będziemy mogli pogadać. A frajera jak chcesz zobaczyć to spójrz w lustro.
Żadna partia w Polsce nigdy nic nie zrobiła w kwestii nacisku na przestrzeganie prawa pracy i BHP.
Pipowców jest mało. Najczęściej to są pociotki bez wiedzy, wykształcenia, doświadczenia. Bardzo źle opłacani więc wyjątkowo łasi na korupcje. Ich prawa są śmieszne. Kary komicznie niskie.
Ten kraj to CYRK.
Nie takie rzeczy się robiło na budowie, było nieraz znacznie niebezpieczniej. Jeśli się cykasz stać na czymś takim to faktycznie powiedzą, że jesteś nierób i z roboty łatwo wylecieć. Nie dość, że za niecałe 3 tyś się robiło i to jeszcze na czarno, nieraz się ryzykowało zdrowie a nawet życie, to jeszcze nieraz opierdol był jak czegoś nie chciało się zrobić a faktycznie było spore zagrożenie zrobienia sobie krzywdy. Ale jak nie było nigdzie innej pracy to wyjścia nie było i lepsze było to niż mieszkanie na świeżym powietrzu. Najczęściej dzieje się tak u prywaciarzy. Bywa też tak, że duże firmy biorą na duże budowy podwykonawców, też prywaciarzy i też są podobne cyrki. Jak pojawia się BHP to nagle wszystko staje się jak pan Bóg kazał, a jak znikną to robi się jak kierownik kazał. Czasem i BHP ma gdzieś co się robi na budowie, byle było dobrze zrobione i szybko.
Jesteś kompletnym idiotą. Pocieszające w twojej sytuacji bez wyjścia jest, że jesteś takim debilem, że sobie z tego nie zdajesz sprawy więc w gruncie rzeczy jesteś szczęśliwy. Nie umiesz myśleć to nie masz trosk.
Zasmucajcie jest jednak to, że tacy kretynie jak ty psują innym pracę. Myślący robotnik powie do majstra, że go pojebało jak domaga się pracy bezpiecznej ale zawsze znajdzie się taka kurwa polska łamistrajk jak ty, który zrobi wszystko, żeby wejść gładko w dupę przełożonego. Debil, który uważa, że bezpieczna praca słabość.
Jak żgniesz na budowie to ten majster, któremu chciałeś imponować głupotą zezna na papierze, że on nie wiedział, że jesteś idiotą i wszedłeś na wysokość bez asekuracji. Trafisz na behapowca kurwę i wpisze w protokół powypadkowy "WINA WYŁĄCZNA". Skorumpowany pipowiec położy na tym swoją pieczątkę i chuja będziecie mieli z odszkodowania.
Za to szef firmy zadowolony bo droga do odszkodowania zamknięta.
Życzę ci żebyś nie mógł znaleźć pracy i żebyś trafił na taką budowę, wtedy będziemy mogli pogadać. A frajera jak chcesz zobaczyć to spójrz w lustro.
Zdarzyło się. Pomieszkałem miesiąc na świeżym powietrzu i lepsza robota się trafiła, i wszystko wróciło do normy. Nie pierdol że roboty nie ma, to nie 2008 tylko 2020. A żadna robota nie jest warta własnego życia.
Debili nie sieją i jak ktoś wchodzi na takie coś to na własną rękę. Jak jebnie to chuj z nim. Przepisy znał, wiedział co robił.
Przecież BHP i nadzór PIP w Polsce to fikcja. W tym kraju BHP nie istnieje. Prawa pracownicze do kpina. Państwo tylko mydli oczy, że dba o BHP BO TAKIE SĄ WYMOGI UE. UE nakazuje dbać o bezpieczeństwo pracy ale nie wiedzą, że tu jest dalej kurwistan.
Żadna partia w Polsce nigdy nic nie zrobiła w kwestii nacisku na przestrzeganie prawa pracy i BHP.
Pipowców jest mało. Najczęściej to są pociotki bez wiedzy, wykształcenia, doświadczenia. Bardzo źle opłacani więc wyjątkowo łasi na korupcje. Ich prawa są śmieszne. Kary komicznie niskie.
Ten kraj to CYRK.
Jesteś kompletnym idiotą. Pocieszające w twojej sytuacji bez wyjścia jest, że jesteś takim debilem, że sobie z tego nie zdajesz sprawy więc w gruncie rzeczy jesteś szczęśliwy. Nie umiesz myśleć to nie masz trosk.
Zasmucajcie jest jednak to, że tacy kretynie jak ty psują innym pracę. Myślący robotnik powie do majstra, że go pojebało jak domaga się pracy bezpiecznej ale zawsze znajdzie się taka kurwa polska łamistrajk jak ty, który zrobi wszystko, żeby wejść gładko w dupę przełożonego. Debil, który uważa, że bezpieczna praca słabość.
Jak żgniesz na budowie to ten majster, któremu chciałeś imponować głupotą zezna na papierze, że on nie wiedział, że jesteś idiotą i wszedłeś na wysokość bez asekuracji. Trafisz na behapowca kurwę i wpisze w protokół powypadkowy "WINA WYŁĄCZNA". Skorumpowany pipowiec położy na tym swoją pieczątkę i chuja będziecie mieli z odszkodowania.
Za to szef firmy zadowolony bo droga do odszkodowania zamknięta.
To ty jesteś debilem i to wielkim. Oceniasz mnie nie znając sytuacji. Mam chorą żonę, dwójkę dzieci, straciłem pracę i nic innego aktualnie nie było, więc musiałem brać co było i robić tak, żeby pracy nie stracić. A ty jebana kurwo będziesz mnie wyzywał i oceniał? Nigdy nikomu w dupę nie właziłem. Gdy tylko znalazłem inna pracę to budowę zostawiłem. Gdybyś był w sytuacji co ja to co byś żonie powiedział? "Sorry kochanie, ale umrzesz bo ja robił nie będę bo się boje"? Jesteś jebaną ciotą i umysłową amebą. Takie zjeby genetyczne jak ty nie pomyślą dlaczego ktoś bierze taka pracę tylko pierdolą. Ja się cieszę, że udało mi się ocalić żonę, utrzymać dzieciaki i zatrzymać dom. I te wyzwiska co do mnie pisałeś idealnie pasują do ciebie.
Zdarzyło się. Pomieszkałem miesiąc na świeżym powietrzu i lepsza robota się trafiła, i wszystko wróciło do normy. Nie pierdol że roboty nie ma, to nie 2008 tylko 2020. A żadna robota nie jest warta własnego życia.
Ja nie mogłem sobie na to pozwolić i musiałem zostać w takiej robocie. Jednemu zjebowi napisałem jaką miałem sytuację, możesz sobie przeczytać to zrozumiesz. I nigdzie nie napisałem, że to było w 2020 roku.
Jednak praca w takich warunkach jak pisałeś urąga logice. Co by było, ja by Ciebie zabrakło albo nie mógłbyś w ogóle pracować? Nie oceniam, raz że nie znam twojej sytuacji wtedy, a dwa że sam nie raz się upadlałem gównianą pracą czy zgodą na chujowe warunki.
A to na filmiku to jest nasz obraz własny, piękny kochany kraj z kartonu i dykty.
, Nie denerwuj się tak, bo nie ma poco. Wiesz, są tu tacy co wszystko wiedzą, wszystko potrafią. Własne firmy, albo kierownicze stanowiska za chuj wie ile. Własnych szefów czy przełożonych zjadają na śniadanie i co oni nie zrobili. Jaka jest prawda, możesz się domyślić sam.
Jednak praca w takich warunkach jak pisałeś urąga logice. Co by było, ja by Ciebie zabrakło albo nie mógłbyś w ogóle pracować? Nie oceniam, raz że nie znam twojej sytuacji wtedy, a dwa że sam nie raz się upadlałem gównianą pracą czy zgodą na chujowe warunki.
A to na filmiku to jest nasz obraz własny, piękny kochany kraj z kartonu i dykty.
Masz rację. Tylko ja miałem prywatne ubezpieczenie, więc bym miał opiekę lekarską i jakieś pieniądze, a w razie śmierci żona by dostała odszkodowanie. W tym momencie miałem dwa wyjścia, albo pracować na takiej chujowej budowie, albo pozwolić umrzeć żonie, stracić dom i dzieciaki. W razie mojej śmierci odszkodowanie by pozwoliło na leczenie żony i parę lat życia. Jak widać żyje, otworzyłem własny mały biznes i nie muszę się upokarzać i narażać życia. Każdy w życiu ma jakieś decyzję do podjęcia, czy trudne życie. Tutaj wypowiedziały się pizdy bez mózgu, nie potrafiące myśleć, bez doświadczenia życiowego którzy nie mieli ciężkich sytuacji i ciężkich wyborów. Nie wiedzą jak w życiu może być ciężko, jak trudne mogą być wybory, do czego człowiek może się posunąć. Będąc na moim miejscu by stracili to co ja mogłem stracić, bo by się bali, by padli na ryj i płakali. I wiesz co? Chuj im w dupę, niech mają więcej przyjemności od życia, a co tam.
Jak następni ukraińcy spadną to nie widzę problemu
Pójdziesz za nich do roboty?
Jak następni ukraińcy spadną to nie widzę problemu
Jest problem, jak przeżyją to będą leczenie za nasz hajs.
"Sorry kochanie, ale umrzesz bo ja robił nie będę bo się boje"? Jesteś jebaną ciotą i umysłową amebą.
Nigdy nie poszedł bym do pracy w której mogę zginąć nawet nie przez strach tylko przez obawę, że zostawię rodzinę samą z resztą moja żona też by mnie nie puściła oo takiej pracy. Ponad to bezpieczne warunki pracy to są prawa wynikające z Konstytucji RP i karty praw człowieka. Niezbywalne. Jeśli idziesz do roboty gdzie się tego nie przestrzega to godzisz się na niewolnictwo.
Także wciąż jesteś idiotą i jeszcze robisz z siebie ofiarę.
Zajebiście zginąć w pracy i zostawić rodzinę samą. Bohaterstwo, że chuj.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów