Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Właśnie, na złość psychopacie ja-hu-kubłowi zagłosujemy na największe lewactwo i pedalstwo wszechczasów. Niech prawica ma ból dupy, bo już, kurwa, nie mogę czytać tego ich nienawistnego gówna.
krótko o demokracji:
W demokracji inteligentny profesor ma mniej do gadania niż dwóch tępych pijaczków z pod budki.
... niż dwóch tępych pijaczków z pod budki...
... pijaczków z pod budki.
... z pod budki.
... z pod ...
Potem w wyborach na kogos glosujesz bo stwierdzasz ze ma wmiare fajne kwalifikacje itp. Ale to rzadu i tak sie nie dostanie, no bo niby jak. Zeby tam sie dostac, trzeba miec znajomosci, i potem historym zostaje premierem, i inne tego typu ciekawe kwiatki.
Ponowie swoje stanowisko.
Rzad menedzerski ponad partyjny, ktory ma kontrakt i zalozenie. Wplacone wadium, ze jesli nie wykonaja tego zadania, wtedy kasa przepada. Wtedy ekonomisci byliby ministrami finansow, itp. czyli odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. A dopoki mamy u wladzy tych co wyniesli sie na szczyt dzieki komunie (mowie tu o sympatyzowanie z nia, jak i o walce z nia) to nic sie nie zmieni bo raczka raczke myje.
Niby mamy demokracje. Ale ciekawe kiedy ona sie objawia? Wtedy kiedy 560 debili (no po tym co robia to sa debilami) mowi pozostalej reszcie czyli prawie 40kk luda co maja robic? No troche nie halo. I to co moge robic zalezy tylko od widzimisie jednego faceta?
Te wieki tresury widać w waszych wypowiedziach. Brakuje wam dystansu do świata, brakuje wam elementarnej wiedzy o tym świecie. Na wszystko patrzycie z pozycji niedomytego, przygłupiego katola, siedzącego całe życie w zatęchłym kurwidołku, wpatrzonego w księdza proboszcza i katolickie "autorytety" jak w wyrocznię. Prezentujecie najgorszy gatunek polactwa, nie tylko jesteście niesamowicie ograniczeni i zindoktrynowani, ale jeszcze uważacie się za sól tej ziemi. Szydzicie z "lemingów" wpatrzonych w TVN, a sami łykacie jeszcze większe brednie, z tą różnicą, że prezentowane przez ultraprawicowe przekaziory. Oczywiście z mojego punktu widzenia wygląda o nawet zabawnie - ot kraj rządzony przez złodziei i nieudaczników z jeszcze większymi złodziejami i nieudacznikami narzekającymi na tych u koryta. Trochę żal mi tej nielicznej mniejszości jako tako ogarniętej życiowo, ale jako narodek w pełni zasługujecie na permanentne wymazanie z historii ludzkości.
Trochę za ostro pojechałeś. Nie oskarżaj normalnych Polaków i nie wrzucaj ich do wora z wolactwem-polactwem-katolactwem, bo to niesprawiedliwe. Ja jestem Polakiem, czuje się Polakiem, nawet kocham ten kraj, ale zupełnie inaczej niż te nacjonalistyczne, prawicuchowe pierdolce. Wcale nie uważam, że bycie Polakiem jest jakkolwiek związane z byciem katolem, ciemniakiem i ksenofobicznym capem, który traktuje historię wybiórczo, żeby podbudować swoje burackie ego. Nie wpierdolę sobie do awatara orzełka, żeby się obnosić ze swoim patriotyzmem jak te głupie kibolskie małpy. Chuj z nimi. Gdyby nie oni to ten kraj byłby zdecydowanie lepszy.
ale wy niedojebani jesteście... szczególnie loaloa. Jestem ateistą czy też prędzej agnostykiem i Kościół bym definitywnie odczepił od polityki i kasy państwowej, ale twoje pierdolenie mnie dobija lewaczku. Dziwisz się, że ludzie nie chcą komuny/socjalizmu chociażby z tego względu, że nie po to jeden ostro zapierdala w robocie żeby drugi mógł się obijać i brać taką samą lub bardzo podobną wypłatę.
Niby wszystko, co złego mówi się o demokracji to prawda, ale śmieszą mnie wnioski, które wyciągacie z tej prawdy. Uważacie z jakiegoś powodu, że lekarstwem na wszystkie bolączki Polski, a w szerszej perspektywie całego świata jest prymitywny i bezrefleksyjny nacjonalizm prezentowany przez większość z was. W wersji polskiej najlepiej w parze z fanatycznym katolicyzmem i nienawiścią do każdego, kto choćby o włos mija się z waszymi poglądami. Rzeczywistość jest na wasze nieszczęście dramatycznie różna od waszych urojeń i pobożnych życzeń. To przez zaściankowość i tępą religijność zaprzepaszczono szansę rozwoju Polski. W czasach, kiedy do Rzeczpospolitej migrowali prześladowani w swoich ojczyznach heretycy, była ona wielka "od morza do morza" i z jej potęgą liczyły się wszystkie europejskie mocarstwa. Sukces kontrreformacji i zwycięstwo katolicyzmu stały się na ziemiach polskich początkiem końca tego kraju. Francuzi załapali się na Rewolucję, Anglicy znacznie wcześniej wykopali watykańską zarazę, Skandynawowie i część księstw niemieckich zbudowały swoją potęgę na protestanckim etosie pracy. Tylko Polska została wierna Watykanowi i brała za to po dupie przez ostatnie 300 lat. Krótkotrwałym oddechem od okupacji był okres kilkunastu lat po wojnie, ale Kościół nie w ciemię bity szybko dogadał się z komunistami i swoją działkę zagarniał ku uciesze czesanych baranów.
Te wieki tresury widać w waszych wypowiedziach. Brakuje wam dystansu do świata, brakuje wam elementarnej wiedzy o tym świecie. Na wszystko patrzycie z pozycji niedomytego, przygłupiego katola, siedzącego całe życie w zatęchłym k***idołku, wpatrzonego w księdza proboszcza i katolickie "autorytety" jak w wyrocznię. Prezentujecie najgorszy gatunek polactwa, nie tylko jesteście niesamowicie ograniczeni i zindoktrynowani, ale jeszcze uważacie się za sól tej ziemi. Szydzicie z "lemingów" wpatrzonych w TVN, a sami łykacie jeszcze większe brednie, z tą różnicą, że prezentowane przez ultraprawicowe przekaziory. Oczywiście z mojego punktu widzenia wygląda o nawet zabawnie - ot kraj rządzony przez złodziei i nieudaczników z jeszcze większymi złodziejami i nieudacznikami narzekającymi na tych u koryta. Trochę żal mi tej nielicznej mniejszości jako tako ogarniętej życiowo, ale jako narodek w pełni zasługujecie na permanentne wymazanie z historii ludzkości.
Mam nadzieję, że twój komentarz mnie nie dotyczy >.< Nienawidzę demokracji lecz jednocześnie nie jestem nacjonalistą- najchętniej usunąłbym podział na kraje i zrobił podział na strefy handlowe, ustanowił jeden wspólny język na całym świecie i tym podobne rzeczy, których nacjonalista nie chce. Uważam się za mieszkańca wszechświata, a nie za Polaka czy innego Amerykanina.
Ostatecznie wystarczyło by mi bym nie musiał pod przymusem oddawać lwiej części wypłaty na różne publiczne pierdoły z których nie korzystam czy na zasiłki dla bezrobotnych leni- niestety demokracja jakoś mnie nie wybawiła, a w dodatku jest durna tak więc jestem przeciw niej.
Skąd wy bierzecie tę informację, że Korwin się nazywał Ozjasz Goldberg tyle razy o tym słyszałem i jakoś szczególnie wiarygodnych informacji nie widziałem. Tępe trolle
Nie płacz.
krótko o demokracji:
W demokracji inteligentny profesor ma mniej do gadania niż dwóch tępych pijaczków z pod budki.
Kurwa nie nawidze tego durnego tekstu, dyplom akademicki jest za osiągnięcia naukowe ... a nie za polityczne. Wykształcenie nie gwarantuje podejmowania dobrego wyboru szczególnie u nas na nie wyraźnej scenie politycznej nacechowanej emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem.
Ale chyba najlepszą ripostą na to durne zdanie jest odpowiedz jednego z profesorów z którym miałem przyjemność mieć zajęcia z programowania równoległego na AGH ( prof. AGH K. Banaś ), mianowicie powiedział on:
"A skąd wiesz że ten żul z pod budki z piwem nie jest profesorem ? "
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów