Ciągle tyję, mimo że jem warzywa pięć razy dziennie. Może dodają za dużo sałaty to tych BigMac’ów?
191
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:52
Daję browca ku przestrodze - poruszyłęś szalenie ważny temat, osobiscie jadam fast-f od czasu do czasu (powiedzmy raz w miesiacu jak popije) ale ostatnio moja żoneczka rodziła, co za tym idzie byłem lekko zabiegany i przez ok 3 tyg żywiłem się tym pastewnym ścierwem z proszku...
nie wiem skąd +5 kg, co za gówno, nie jedzcie tego
nie wiem skąd +5 kg, co za gówno, nie jedzcie tego
przeczytałem Bongman'ów 
za dużo sadola
za dużo sadola
Skoro sam dodajesz salate do bigmac'ow to pewnie skonczyles europeistyke.
Za dzieciaka wyjazd do maca traktowalem jako wydarzenie tygodnia, choc bardziej zalezalo mi na zabawce z happy meala niz na tym hamburgerze i frytkach... Swego czasu jeszcze lubilem ich nuggetsy, ale je zjebali, wole zrobic sobie lepsze sam w domu. Teraz mam jedno zdanie o tych ,,restauracjach" - serwujace pasze, koryto dla mas.
Mam jedną pierdoloną schizofrenię, wydaje mi się, że te teksty pisze ta sama obleśna ciota, proszę puść to na antenie...
Jestem BongManem, wyobraź to sobie...
Jestem BongManem, wyobraź to sobie...
Jeśli chodzi o warzywa serwowane w MCD to się przyjebać nie można, bo są one z normalnych, polskich pól. Buła, jak buła, naturalnie tuczy. Mięso też raczej normalnego pochodzenia, może sposób przyrządzenia trochę "niedomowy". Cola w chuj cukru, no i frytki do tego...
Też ostatnio musiałem się trochę stołować w MCD, to, pomimo ruchu, kilogramy w górę.
Też ostatnio musiałem się trochę stołować w MCD, to, pomimo ruchu, kilogramy w górę.
