Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
nie jestem chrzescijaninem ale z naukowego punktu widzenia jakos nie facet nie przekonuje, argumenty logiczne nie sa pewne. wiec mozna jedynie tworzyc na ich podstawie hipotezy "czemu nie", jednak nie mozna mowić "dlatego nie"
Argumenty logiczne zawsze są pewne, ponieważ są logiczne i bazuja na merytoryce.
Ps. Jesteś agnostykiem?
Ni to śmieszne ni to chujowe.
1. 93% dorobku naukowego przed 200 rokiem oraz samo pismo ,cyfry,matematyka itd zostały wynalezione w
tym niepiśmiennym bliskim wschodzie. Cyfry Arabskie i pismo klinowe to rzeczy o których wie gimbaza.
2. Chiny możliwe że miały kontakt z Dzizasem. Jest około 3 zapisów o tym że w wczesnym Islamie zanim pojawił się machomet wielki J pojawiał się dalej na wschód. Apokryfy mówią też o Chinach właśnie.
3.Jezus nie został wysłany aby naprawić świat w takiej postaci jaką ten gośc przedstawia
.Pierwszy raz w historii żydzi byli okupowani tak solidnie że istniała szansa ich wynarodowienia (nie wyszło)
i utraty religii i całego dorobku kulturowego. Postać Jezusa była konieczna do tego aby podstawy moralne judaizmu mogły zostać przeniesione na inne tereny i zachowane w formie spisanej poza Żydolandią.
Gdyby rzymianom wyszło cały stary testament i słowo boże poszło by w zapomnienie.
4. Ludzie w czasach Jezusa i wcześniej (Dawid ,Salomon itd ) żyli różnie. Około 50-60 lat a są zapiski o osobach powyżej setki np św Jan który w czasach działalności Jezusa miał 20 lat a nauczał dopiero na piśmie od roku 69 ne. Zmarł w 100 roku w Efezie. Czyli około 80 tki miał.
Pomijajać bibliję.
Nefretete przeżyła sześć porodów, Hatszepsut dożyła 50 roku życia. Pepi II miał panować 94 lata (ostatnio jednak przyjmuje się, że rządził od 64 do 70 lat), Amenhotep III władał egiptem prawie 40 lat, a Ramzes II dożył 90
Wniosek:
Facet leje sie z czegoś o czym nie ma pojęcia. Żal mi go .Można wieżyć albo nie ale jeśli tak ma wyglądać
logika,wiedza i kult umysły to wolę być katolem .Żal dupe ściska jak sie widzi taką opozycję.
1. Cyfry, matematyka, pismo to faktycznie jedyne wykładniki postępującej cywilizacji? Niewatpliwie ważne, lecz nie jedynie, zresztą jak wspomniał już mój przedmówca, wszystkie nacje ssały wtedy pałę Sumerom pod względem technologicznym.
2. O ile Pan Jezus wogóle istniał, a znany był z faktu, iż koczował po świecie, niewukluczone, że mógł poznać na swej drodze KOGOKOLWIEK - nawet jakiegoś handlującego hindusa..
3. Chyba kpisz
4. Tak, ludzie w czasach Jezusa żyli mniej więcej tyle, jak podałeś, natomiast gdybyś bardziej wnikliwie obejrzał ów fragment, dowiedziałbyś się, że Chris miał na myśli pierwotnych homo sapiens.
5. A ja, gdybym oczywiście miał taką sposobność, napewno wyłowiłbym dla Ciebie Pana neandertalczyka, który również, równie niewspółmiernie trzymał się przy życiu, abstrahując od jego pobratymców w tamtych czasach.
Ateiści są jak pedały. Organizują jakieś kurwa konferencje, udowodniają swoje racje, mimo, że nikt ich o to nie prosi, a słuchać o tym chcą tylko oni sami. Kurwa, to jest moja sprawa w co wierzę i chuj komu do tego. Jaki cel ma ktoś, kto ośmiesza moją wiarę, po co to robi, co na tym zyskuje? Ja mam w dupie jego "oświecanie". Nie wierzą w Boga a marnują czas na udowodnianie sobie, że Boga nie ma. Aż tak się boją, że się mylą? To jest śmieszne.
Idąc tym samym tokiem rozumowania.. Chrześcijanie to jakieś pedały, ciągle organizują jakieś msze.
Wszystkim ateistom i osobom wątpiącym w to czy babcia miała rację ucząc o Bogu, Maryi Wniebowiziętej itp. polecam portal Racjonalista.pl
Zabawne, nazwa portalu kompletnie nie adekwatna do jej zasobów
Jacy ateiści? To była walka o władzę a nie różnica poglądów. Zabawne są sposoby nawracania pogan na wiarę w "Miłościwego Boga".
Z tym to się na pewno nie zgodzę. Komunizm ma wpisany w credo ateizm i wszędzie gdzie dochodził do władzy zaczynał walczyć z kościołem. Jakoś prawicowe reżimy dziwnym trafem tego nigdy nie robiły. To raz. Dwa - Co do nawracania pogan to chyba zapominasz że bez chrześcijaństwa europa nadal byłaby zbiorowiskiem rozproszonych pogańskich plemion.
Ateiści są jak pedały. Organizują jakieś kurwa konferencje, udowodniają swoje racje, mimo, że nikt ich o to nie prosi, a słuchać o tym chcą tylko oni sami. Kurwa, to jest moja sprawa w co wierzę i chuj komu do tego. Jaki cel ma ktoś, kto ośmiesza moją wiarę, po co to robi, co na tym zyskuje? Ja mam w dupie jego "oświecanie". Nie wierzą w Boga a marnują czas na udowodnianie sobie, że Boga nie ma. Aż tak się boją, że się mylą? To jest śmieszne.
W sumie masz racje sam nie jestem zbytnio wierzący i uważam ,że to wszystko są to bzdury i jest to nielogiczne i pozbawione sensu , ale jeżeli nie wierze to nie muszę gadać " Bóg to cio** , Jezus to ped**czy coś " bo jeżeli nie wierze to kogo ja kurwa obrażam ? Albo po prostu nie wierzysz albo jesteś zbuntowanym nastolatkiem który się obraził na Boga i krzycząc ,że jest ateistą.Uważam ,że można o tym dyskutować sam to robię , ale na siłę takie gadanie ,że Boga nie ma jest głupie.Nie wiem dlaczego ale zawsze u mnie zostaje taka mała niepewność a może jednak istnieje jakaś istota Boska , czy to aby na pewno cały wszechświat powstał od tak o od niczego ?
strzela datami na 100000 lat wstecz, wszystko dla niego jest takie jasne - ja się pytam gdzie on kurwa wtedy był ?
Jeśli powie że tak było 100000 lat temu, bo to widział wtedy może obrażać wszystko i wszystkich inaczej to po prostu to zwykły koleś myślący że zjadł wszystkie rozumy
afivederczi
Po drugie - ten pan chyba nie wie, że na tym nie piśmiennych pustyniach żyli po 80 lat i więcej - jeżeli przeżyłeś dzieciństwo tzn poród i nie byłeś genetycznie uszkodzony - to żyłeś tak jak nasze pra-pra babcie - po 90 - 100 lat (sam miałem przodków, którzy urodzeni jeszcze w XIX wieku przeżyli obie wojny i żyli dłuzej wieku niż większość szwajcarów -mówienie o średniej długości życia - że połowa dzieci umierała z powodu zakażenia podczas porodu - a matki przy okazji też, to średnia robi się nagle gorsza niż w Namibii w której ponad 1/3 ma AIDS (przypominam, że tacy sami manipulatorzy siedzą w CBOS i wmawiają nam że wszyscy zarabiamy 3500 złociszy) - idź pan w $&#!
Po trzecie ostatnie - ten pan nie rozumie sensu krwawej ofiary z pierworodnego i jej mocy zbawczej - długo by tu pisać
Dla tych "nieczytatych" : W SKRÓCIE -> ten gość jest 3x I ---> IRYTUJĄCY IGNORANTEM i IDIOTĄ
KAŻDA RELIGIA ma tyle sprzeczności, że gdyby człowiek wychowywany bez tej otoczki i tradycji dostał Biblie i Baśnie Braci Grimm do przeczytania, to by stwierdził, że fajne bajki z przekazem i traktowałby Biblię jak wy traktujecie Mity Greckie.
Nie powinniście bronić wiary chrześcijańskiej, tylko tradycji chrześcijańskiej ze względu na korzenie i szacunek do przodków. Wiara jest stracona w obecnych czasach i staje się coraz bardziej odrealniona (w każdym tygodniu mamy jakieś postępy naukowe, które nas oddalają od bogów). Poza tym patrząc na samą genezę Chrześcijaństwa to trochę fart, że akurat ono dominuje w Europie. W swoich początkach było trochę tak jak ze Scjentologią - najpierw łapano do sekty biednych, później Chrześcijaństwo stało się modne w Rzymie, jak Scjentologia wśród gwiazdek
Jako człowiek wolny od jakiejkolwiek religii mogę sobie pozwolić na popatrzenie na każdą, bez żadnych założeń, klapek na oczach i nie ograniczają mnie żadne doktryny. To jest fajna sprawa i powoduje, że żyje się dla siebie i ma się szacunek do życia, a nie życie z nadzieją na jakiś raj, czy chuj wie co, z bojaźnią przed krwawymi bogami.
Istnieniu bytu wyższego, który nas stworzył dałbym szansę 50:50, bytu który nami włada tak 1:50, a personifikacji tego bytu wyższego jak w Chrześcijaństwie i Islamie dałbym 1 do tryliona.
A jak ktoś mówi, że holokausty, fritzl, wojny, krucjaty dziecięce, pedofile i inne gówna to część jakiegoś wyższego bożego planu, którego i tak nie zrozumiemy, to powinien się strzelić w pysk. Wszystko we wszechświecie ma jakiś sens, który jesteśmy w stanie jako-tako pojąć, a tu nagle jest plan, który jest tak nielogiczny i bezsensowny, którego nie ogarniamy, stworzony przez istotę, której szanse na istnienie są bliskie zeru. WTF?
hahahaha co ku&&&... ? Zaraz zadzwonię do prokuratury, bo chyba sie do czegos przyznałeś.
Odcinek tysiącpincsetstodziewincset.
jak prawdziwy chrześcijanin...
Nie wiem do czego pijesz. Jeżeli ktoś nie ma w życiu nic ciekawego do roboty, patrzy przez okno kto co robi i później tę osobę obgaduje, to jest dla mnie nikim. Jaki Chrześcijanin? Normalny zdrowy umysłowo człowiek kopnie w dupe takiego jegomościa i każe mu się odpierdolić nie zważając na to czym sie w życiu kieruje. Co jak jestem Chrześcijaninem (raczej nie jestem) to mam taką plugawą wszę głaskać po głowie?
Jego teksty publikowało wiele opiniotwórczych magazynów, m.in. lewicowy The Nation - muszę komentować?
Teoria z pozoru ma sens, ale na chuj drążyć temat? Koleś chce jednym zdaniem podważyć 2000 lat historii? Poprzednie cywilizacje też miały swoich bogów i kapłańskie mafie, a jakoś nikt tego nie próbuje podważyć, bo przecież Izys, Raa czy inne pierdy są ok, ale Bóg to zło wcielone. I to palenie na stosie... I to zacofanie względem pedalstwa... Ja nie wiem jak ta instytucja może jeszcze w ogóle istnieć w tych, tak nowoczesnych, czasach.
A tak całkiem szczerze, to niestety żadna religia nie jest logiczna. Napieprzacie się z ciapków, że wierzą że po męczeńskiej śmierci będą mieli 72 dziewice w niebie, gdy równocześnie wierzycie w człowieka chodzącego po wodzie i powracającego do życia po 3 dniach. Nie chcę po was jeździć, ale to zakrawa o lekką hipokryzję
Gdyby na ziemi każdy człowiek mógł wybrać sobie religię dopiero po ukończeniu 18 roku życia, to stawiam że większość byłaby ateistami, a biblię i koran wstawiła między baśnie Andersena i braci Grimm.
Nie mówię, tradycję chrześcijańską należy szanować, bo jak by nie patrzeć to jest już nasza polska unikatowa tradycja, lecz sama wiara jakoś mnie nie przekonuje.
ODYN!
Idąc za wikipedią: " pisarz, dziennikarz i krytyk literacki" - nie ma tu "badacz" "naukowiec".
Jego teksty publikowało wiele opiniotwórczych magazynów, m.in. lewicowy The Nation - muszę komentować?
Teoria z pozoru ma sens, ale na chuj drążyć temat? Koleś chce jednym zdaniem podważyć 2000 lat historii? Poprzednie cywilizacje też miały swoich bogów i kapłańskie mafie, a jakoś nikt tego nie próbuje podważyć, bo przecież Izys, Raa czy inne pierdy są ok, ale Bóg to zło wcielone. I to palenie na stosie... I to zacofanie względem pedalstwa... Ja nie wiem jak ta instytucja może jeszcze w ogóle istnieć w tych, tak nowoczesnych, czasach.
Niedoinformowany Panie, Chris odwrócił się od Nation i lewicowego społeczeństwa długo przed śmiercią.
Racja, na chuj drążyć temat, lepiej odbębnić mszę, rzucić na tacę i wszyscy będą happy. W ogóle to po chuj myśleć? Bez sensu..
Ps. Nie słyszałem, aby za czasów Ra dochodziło do masowych mordów poprzez palenie na stosie oraz inne inkwizycyjne fanaberie, nie orzekając jednocześnie jakoby w tamtych czasach wcale nie dochodziło do tego typu przedsięwzięć, chrześcijanie ewidentnie chcieli być w tej materii niewątpliwie orginalni.
Wiara to nie jest zła sprawa, pomaga człowiekowi w chwilach trudności. Ale najgorsze co może być i zrazić do wiary to fanatyzm. Przez taką "babciną" indoktrynację to dzisiaj najczęściej osiąga się odwrotny niż zamierzony efekt. Przez taki wizerunek dzisiejszego Kościoła może nie czuję się całkowicie katolikiem.
A jeśli chodzi o KK wiadomo że dopuścił się wiele złego. Tak to jest jeśli przy władzy trafią się skurwysyny. A wiadomo że KK przez wiele stuleci był potężną siła i niepodważalnym autorytetem. Mimo to uważam że stanowił on także spoiwo europejskiej kultury i zapoczątkował w ogóle jakąś oświatę.
Na bliskim wschodzie judaizm z dekalogiem był najbliższy chrześcijaństwu.
Piśmiennictwo było wystarczająco dobrze rozwinięte np Qumran
Koleś pieprzy o 100 tysiącach lat. No ok, to w jaki sposób np 6000 lat temu ludzie byli przygotowani mentalnie na naukę Jezusa?
Pomijając czym jest chrześcijaństwo, jak była rozwinięta cywilizacja, czy ktoś był podstawiony jako męczennik i jacy ludzie przebywali z nim, a potem uczyli innych... nie zastanawiało was dlaczego ludziom spodobała się ta religia, czemu nie została zignorowana i zapomniana, a stała się tym czym jest?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów