Racjonalne. Nie był jeszcze 100% ded, sicarios zwykle dobijają — a tak sp***alali tak szybko że nawet motór zostawili. A że nie przeżył to już nie jego wina, bronić się próbował.

A że nie przeżył to już nie jego wina,

WYDAJE mi się, że oni zaczęli od strzału, więc i tak by zginął.

a tak sp***alali tak szybko że nawet motór zostawili

Mówisz? Czyli to, co widać na filmie, to to, co widać na filmie?
;>

Zobaczyli, że sięga po broń. Jakby zaczął sp***alać plecami do nich i wtedy wyciągnął broń mogło by pójść nieco lepiej.

Rozmarzyłem się że ta w zielonym mogła jakimś cudem dostać rykoszetem

WYDAJE mi się, że oni zaczęli od strzału, więc i tak by zginął.

Bycie postrzelonym to nie zawsze bycie zastrzelonym. Większość strzałów się przeżywa.

Mówisz? Czyli to, co widać na filmie, to to, co widać na filmie?
;>

To detal który pewnie większości oglądających nie zauważyła (bo trzeba oglądać w miarę uważnie, a nie układając rzeczy na biurku i gadając z Mietkiem z biurka obok). A nawet jak ktoś zauważył, podkreślenie tego wspominając skutki obrony wskazuje na związek przyczynowo-skutkowy a nie jest wyłącznie opisem filmu. Bo zwykle killerzy zabierają swoje fanty, zwłaszcza te warte jakiś pieniądz.

teraz dostanie dół i trumne w nagrode, brawo

zginoł za motór,

Jeśli jakiś p*zdeusz nie rozumie to już tłumaczę: odszedł z honorem.

Zyskał drugo motor. Chyba się opłacało....