Od 0:25109
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:36
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:01
rowerzystów powinno się szkolić o tym, że kierowca ciężarówki ich nie widzi, szczególnie przy skręcie w prawo;
jazda rowerem na sam dowód może doprowadzić do śmierci
jazda rowerem na sam dowód może doprowadzić do śmierci
pakicito napisał/a:
rowerzystów powinno się szkolić o tym, że kierowca ciężarówki ich nie widzi, szczególnie przy skręcie w prawo;
jazda rowerem na sam dowód może doprowadzić do śmierci
to sie chuj ma do prawa jazdy czy innych uprawnien. Nie myslisz? Nie jedz! Ostatnio mnie jakas pizda zaczela spychac autobusem z jezdni pokazujac ze rowerem to po chodniku. Zatrzymalem kurwiszona,poczekalismy na policje, policja zaproponowala skromne 500 zł albo zatrzymanie pani prawka:
Sorry to ze jezdze w strefe platna w Warszawie rowerem to nie znaczy ze ma mnie kurwa zabic!
pakicito napisał/a:
rowerzystów powinno się szkolić o tym, że kierowca ciężarówki ich nie widzi, szczególnie przy skręcie w prawo;
jazda rowerem na sam dowód może doprowadzić do śmierci
Rowerzystów powinno się szkolić w tym, że trzeba obserwować uważnie pojazdy. Kierowca ciężarówki wyraźnie sygnalizował ZAMIAR skrętu, czyli zrobił to, do czego właśnie kierunkowskaz służy.
Ciekawy sposób „wbicia do głowy” zasad martwego punktu
@nowynick
Wyrazie kolega napisał że kierowca w tym wypadku NIE WIDZI czy to rowerzysty, czy to przechodnia, skutera, hulajnogi. Wg Ciebie powinien za każdym razem wychodzić z ciężarówki i robić obchód? Po drugie kierunkowskaz miał, rowerzysta nie patrzył, a jako że uczestniczy w ruchu drogowym, myślenie dotyczy też jego. Myślicie że po chuja były te wszystkie karty rowerowe i nauki znaków w pedałówie? O swoje bezpieczeństwo powinniśmy dbać przede wszystkim sami.
Wyrazie kolega napisał że kierowca w tym wypadku NIE WIDZI czy to rowerzysty, czy to przechodnia, skutera, hulajnogi. Wg Ciebie powinien za każdym razem wychodzić z ciężarówki i robić obchód? Po drugie kierunkowskaz miał, rowerzysta nie patrzył, a jako że uczestniczy w ruchu drogowym, myślenie dotyczy też jego. Myślicie że po chuja były te wszystkie karty rowerowe i nauki znaków w pedałówie? O swoje bezpieczeństwo powinniśmy dbać przede wszystkim sami.
W tym przypadku rowerzysta jest niewinny, ale ogólnie, to rowerzystów powinno się prześladować.
krecikprecik napisał/a:
@nowynick
Wyrazie kolega napisał że kierowca w tym wypadku NIE WIDZI czy to rowerzysty, czy to przechodnia, skutera, hulajnogi. Wg Ciebie powinien za każdym razem wychodzić z ciężarówki i robić obchód? Po drugie kierunkowskaz miał, rowerzysta nie patrzył, a jako że uczestniczy w ruchu drogowym, myślenie dotyczy też jego. Myślicie że po chuja były te wszystkie karty rowerowe i nauki znaków w pedałówie? O swoje bezpieczeństwo powinniśmy dbać przede wszystkim sami.
Taki pojazd po prostu nie powinien być dopuszczony do ruchu, skoro jeździ się nim na ślepo. Poza tym są specjalne lusterka, które pozwalają zobaczyć co się dzieje przy boku kabiny od strony pasażera, no ale jak woli oszczędzić parę złotych to posiedzi sobie parę lat w więzieniu.
@ellsworth
Niestety kolego, ale z tymi lusterkami aż tak różowo nie jest. starają się dać jak najwięcej, ale martwych punktów nie da się tak łatwo wyeliminować. Wyobraź sobie, ze projektanci i producenci pracują od kilkudziesięciu lat by pozbyć się tego, ale jeśli nawalisz lusterek na każdą stronę, to nagle nie zobaczysz świata za lusterkami i tworzą sie kolejne martwe punkty.
Niestety kolego, ale z tymi lusterkami aż tak różowo nie jest. starają się dać jak najwięcej, ale martwych punktów nie da się tak łatwo wyeliminować. Wyobraź sobie, ze projektanci i producenci pracują od kilkudziesięciu lat by pozbyć się tego, ale jeśli nawalisz lusterek na każdą stronę, to nagle nie zobaczysz świata za lusterkami i tworzą sie kolejne martwe punkty.
rowerzysta troche przygłup, ale ciekawi mnie to podejscie, ze jak kierowca czegos nie widzi to moze jechac i nie jego wina... hm..... zlot januszy odpowiedzialności? 