Piątek godzina około 0:15.
z racji tego, że nie mam kolegów i koleżanek przeglądam sobie filmy na "Youtubie", nagle trafiłem na katolickie filmy (chwile przedtem patrzyłem na filmy z palikotem)
I trafiłem na tego człeka, przesłuchałem cały film i nie jestem w stanie sobie w tej głowie wyobrazić, jak można wierzyć w słowa tego typa zresztą sami posłuchajcie
wrzucam tylko 1 część bo reszty z jego wywodów nawet mi się kurwa oglądać nie chciało.
A wy wierzycie w boszka?
Temat miał na celu pokazanie, że katole stoją rozwojowo zza ciapatymi
z racji tego, że nie mam kolegów i koleżanek przeglądam sobie filmy na "Youtubie", nagle trafiłem na katolickie filmy (chwile przedtem patrzyłem na filmy z palikotem)
I trafiłem na tego człeka, przesłuchałem cały film i nie jestem w stanie sobie w tej głowie wyobrazić, jak można wierzyć w słowa tego typa zresztą sami posłuchajcie
wrzucam tylko 1 część bo reszty z jego wywodów nawet mi się kurwa oglądać nie chciało.
A wy wierzycie w boszka?
Temat miał na celu pokazanie, że katole stoją rozwojowo zza ciapatymi