Ojojojoj bo się popłaczę... Masz może husteczki?
Cherbatę pijesz z cytryną czy bez?
Ojojojoj bo się popłaczę... Masz może husteczki?
Nie, ale mogę ci podrzucić słownik w ramach akcji pomocy analfabetom.
Nie, ale mogę ci podrzucić słownik w ramach akcji pomocy analfabetom.
No nie mogę...
Nabrał się
zobaczymy jak Ty byś ryczał gdybyś rozwalił swój motor a nie przepraszam nie stać by Cię było.
Po pierwsze to on musiałby mieć prawo jazdy, wiedzieć co to jest motor i miłość do niego
______________
Nie.______________
Gallia est omnis divisa in partes tresQuarum unam incolunt Leftist aliam Vicani
Tertiam qui ipsorum lingua Muslimae nostra Ciapaki appellantur
Ave Gregorius Braun morituri te salutant!
Motocykl geniuszu
Po pierwsze to on musiałby mieć prawo jazdy, wiedzieć co to jest motor i miłość do niego
No nie mogę...
Nabrał się
Teraz analfabeci tłumaczą swoje błędy trollowaniem. Chuj z wami, nie dam się sprowokować.
Teraz analfabeci tłumaczą swoje błędy trollowaniem. Chuj z wami, nie dam się sprowokować.
Dobra, dobra... Tyle gadasz, że się nie dasz sprowokować a jednak odpisujesz na moje wypociny.
Tylko zgaś światło jak będziesz wychodził
Musiało być coś na drodze rozlane , bo tak ten pas środkowy jezdni tak się świecił , a motoru szkoda , bo jak ktoś ciężko pracował na sprzęt to wie co znaczy go uszkodzić .
Nie wiem skąd się bierze określenie dawca. Generalnie po poważniejszej kolizji nie ma tak naprawdę dobrych organów do recyklingu. Sam śmigam motocyklem i zdaję sobie z tego sprawę i jestem w pełni świadom zagrożenia na drodze, mimo że starałem się być przewidywalny nie udało się uniknąć ostatniej kolizji. Niedawno też miałem szlifa z tym że małolat na skuterze wyjechał mi z drogi podporządkowanej żeby gimbusowi nie zrobić krzywdy musiałem poświęcić swoje suzuki sv650s jak i kombinezon. Mi na szczęście nic się nie stało a tuman na skuterku odjechał jak gdyby nigdy nic. Podejrzewam że nie zna przepisów ruchu drogowego a skuter dostał od swoich inteligentnych rodziców którzy również nie zastanowili się nad prezentem dla dziecka
Co do skuterkowych przygłupów to się zgodzę ,ale to wina szkół , w których można zrobić kartę motorowerową robiąc 3 kółka po placu , taki osobnik wjeżdża później w pełnych ruch i robią się jaja .
Mojemu kumplowi z podporządkowanej w sam bok auta wpieprzył się gówniarz skuterkiem .
Wprawdzie auto zrobione na koszt ubezpieczenia , ale co z tego ze zrobione jak już bite , przy sprzedaży ktoś sprawdzi grubość lakieru i kasa leci w dół , a to wszystko przez matoła która nie umiał rozróżnić 2 najbardziej podstawowych znaków .
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów