Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ojojojoj bo się popłaczę... Masz może husteczki?
Cherbatę pijesz z cytryną czy bez?
Ojojojoj bo się popłaczę... Masz może husteczki?
Nie, ale mogę ci podrzucić słownik w ramach akcji pomocy analfabetom.
Nie, ale mogę ci podrzucić słownik w ramach akcji pomocy analfabetom.
No nie mogę...
Nabrał się
zobaczymy jak Ty byś ryczał gdybyś rozwalił swój motor a nie przepraszam nie stać by Cię było.
Po pierwsze to on musiałby mieć prawo jazdy, wiedzieć co to jest motor i miłość do niego
Motocykl geniuszu
Po pierwsze to on musiałby mieć prawo jazdy, wiedzieć co to jest motor i miłość do niego
No nie mogę...
Nabrał się
Teraz analfabeci tłumaczą swoje błędy trollowaniem. Chuj z wami, nie dam się sprowokować.
Teraz analfabeci tłumaczą swoje błędy trollowaniem. Chuj z wami, nie dam się sprowokować.
Dobra, dobra... Tyle gadasz, że się nie dasz sprowokować a jednak odpisujesz na moje wypociny.
Tylko zgaś światło jak będziesz wychodził
Musiało być coś na drodze rozlane , bo tak ten pas środkowy jezdni tak się świecił , a motoru szkoda , bo jak ktoś ciężko pracował na sprzęt to wie co znaczy go uszkodzić .
Nie wiem skąd się bierze określenie dawca. Generalnie po poważniejszej kolizji nie ma tak naprawdę dobrych organów do recyklingu. Sam śmigam motocyklem i zdaję sobie z tego sprawę i jestem w pełni świadom zagrożenia na drodze, mimo że starałem się być przewidywalny nie udało się uniknąć ostatniej kolizji. Niedawno też miałem szlifa z tym że małolat na skuterze wyjechał mi z drogi podporządkowanej żeby gimbusowi nie zrobić krzywdy musiałem poświęcić swoje suzuki sv650s jak i kombinezon. Mi na szczęście nic się nie stało a tuman na skuterku odjechał jak gdyby nigdy nic. Podejrzewam że nie zna przepisów ruchu drogowego a skuter dostał od swoich inteligentnych rodziców którzy również nie zastanowili się nad prezentem dla dziecka
Co do skuterkowych przygłupów to się zgodzę ,ale to wina szkół , w których można zrobić kartę motorowerową robiąc 3 kółka po placu , taki osobnik wjeżdża później w pełnych ruch i robią się jaja .
Mojemu kumplowi z podporządkowanej w sam bok auta wpieprzył się gówniarz skuterkiem .
Wprawdzie auto zrobione na koszt ubezpieczenia , ale co z tego ze zrobione jak już bite , przy sprzedaży ktoś sprawdzi grubość lakieru i kasa leci w dół , a to wszystko przez matoła która nie umiał rozróżnić 2 najbardziej podstawowych znaków .
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów