Nie rozumiem tego potępienia zachowań seksualnych w rodzinie. Myślę, że mogą one mieć bardzo pozytywne efekty. Można się nauczyć o budowie płci przeciwnej.
Np. ja kiedyś poszedłem się wysikać i zapomniałem zamknąć drzwi od łazienki, weszła moja kuzynka i zapytała co to jest, powiedziałem że to siusiak i służy do sikania. Ona chciała go dotknąć więc jej pozwoliłem, potem ja sam podotykałem ją na dole by zobaczyć jak to wygląda.
Nie byliśmy wcale straumatyzowani ani nic takiego.
Ona miała 6 lat a ja 30
Np. ja kiedyś poszedłem się wysikać i zapomniałem zamknąć drzwi od łazienki, weszła moja kuzynka i zapytała co to jest, powiedziałem że to siusiak i służy do sikania. Ona chciała go dotknąć więc jej pozwoliłem, potem ja sam podotykałem ją na dole by zobaczyć jak to wygląda.
Nie byliśmy wcale straumatyzowani ani nic takiego.
Ona miała 6 lat a ja 30