Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A tak właściwie... Co to kurwa jest Dubstep? Od niedawna cholerstwo zaczęło się pojawiać wszędzie... Próbowałem przesłuchać dwa kawałki i jedyne skojarzenie do tego 'gatunku' to silnik traktora o 6 rano zmiksowany z bzyczeniem komara nad uchem. Równie mocno wkurwia.
Nie masz głośników, które przenoszą dobrze niskie tony - nie zauważysz różnicy.
No to po co w ogóle wyróżniać odmiany skoro praktycznie nie ma różnicy?
Rytm aż do połowy dekady 2000-2010 stanowił zwykle klasyczne 4/4 (ze stopą na "raz" oraz werblem "na trzy") lub halfstep (z werblem "na dwa" i "na cztery", a stopą pomiędzy "trzy" a "cztery") dla odróżnienia od muzyki house
No to zajebista różnica pomiędzy gatunkami. Widzisz, np. różnica pomiędzy punkrockiem a reggae jest bardzo wyraźnie zaznaczona poprzez różnice subkulturowe, przesłanie, historię powstania, idee, dynamikę, nastawienie, tempo, charakter (łagodny/z pazurem).
Tymczasem różnica pomiędzy housem a dubstepem polega na rytmie, podczas kiedy w żywej muzyce każdy utwór ma inny rytm, całe płyty inny charakter, a zespoły zupełnie inny styl. Mimo to tysiące wykonawców określa się jednym, gatunkowym określeniem.
Aha, i nie pierdol mi że wikipedia jest chujowym źródłem, bo jeśli uważasz, że to co jest tam napisane jest nieprawdą, to idź i wyedytuj.
Ale tkwij w swoim brodziku intelektualnym i nazywaj Skrillexa dubstepem, Alchemist Project techno a Jonas Brothers hard rockiem.
Nie rozpędzaj się, bo nie nazwałem Skrillexa dubstepem, Alchemist Project techno, a Jonas Brothersów hard rockiem - Ty natomiast robisz dokładnie to, o czym pisałem w pierwszym poście - mówisz, dana muzyka NIE JEST.
@up
To jest muzyka?
Dzieci z 19-stego wieku się pojawiły ...
Jak nie muzyka to Styl życia ;]
Przykro mi , zostałeś w tyle , a świat idzie do przodu
Wiem , odpiszesz mi że świat cofa się ... ale to już nie mój problem że jesteś za cienki żeby to słuchać
No to po co w ogóle wyróżniać odmiany skoro praktycznie nie ma różnicy?
Jest ogromna, z tym że... Hm, wiesz, niektóre gatunki muzyki bardziej nadają się do tańczenia na imprezie, niektóre do słuchania w domu, dubstepu ciężko jest słuchać na "typowym domowym sprzęcie", a coś takiego jak robi Skrillex jest dużo 'lżejsze' i bardziej radiowe, wszystkie leady etc. są na dość wysokich tonach w przeciwieństwie do tych w dubstepie, gdzie praktycznie wszyskto jest na sine wave i bardziej to "czuć" niż słychać. To nie jest mała różnica
Tymczasem różnica pomiędzy housem a dubstepem polega na rytmie, podczas kiedy w żywej muzyce każdy utwór ma inny rytm, całe płyty inny charakter, a zespoły zupełnie inny styl. Mimo to tysiące wykonawców określa się jednym, gatunkowym określeniem.
Aha, i nie pierdol mi że wikipedia jest chujowym źródłem, bo jeśli uważasz, że to co jest tam napisane jest nieprawdą, to idź i wyedytuj.
Pokaż mi jeden utwór housowy, który ma wpływy dubu.
Nie rozpędzaj się, bo nie nazwałem Skrillexa dubstepem, Alchemist Project techno, a Jonas Brothersów hard rockiem - Ty natomiast robisz dokładnie to, o czym pisałem w pierwszym poście - mówisz, dana muzyka NIE JEST.
Napisałam też czym jest, ale Ty oczywiście tego nie zauważyłeś
PS. Nie, nie jestem jedną z tych która bojkotuje wikipedię bez powodu, ale -polska- wikipedia to już jednak trochę przesada.
Jak nie muzyka to Styl życia ;]
Przykro mi , zostałeś w tyle , a świat idzie do przodu
A potem się dziwić, że dzieci się ułomne rodzą i w wieku 13 lat jebią policję, noszą zamiast spodni worki po ziemniakach i słuchają rapowanego shitu z komórek na cały regulator(z calym szacunkiem dla 'porzadnego' rapu, sami osadzcie, ktory jest dobry, bo ja rapu nie słucham).
Różnice jak sama pisała ta ćwiermozgini wyżej są nie do wychwycenia na kolumnach domowych...więc who cares.
świat jest teraz popierdolony... na facebooku widać to najlepiej takie ścierwiaste bandy jak Linkin Park mają po 100 tysięcy głosów więcej w tych jebniętych ankietach niż takie klasyki jak Led Zeppelin itd.
To kanał tego kolesia. Od razu poznałem. Ma jeszcze inne ciekawe filmiki.
Co niektórzy to wiedzą chłopcze, a i tak ich to gówno obchodzi (tak zgadłeś, mam na myśli miedzy innymi siebie). Za to reszta nie wie o czym piszesz wiec idż świecić swoją "pseudo-muzyczną-wiedzą"na jakies forum muzyki elektronicznej. Bo dosc mamy takich dubstepowych gamoni jak ty.
Nie poznaliśmy się, więc z takimi tekstami się wstrzymaj. Padło zapytanie, więc odpowiedziałem. Chuj Ci do tego czego słucham. Moja wiedza wynika z zainteresowania ogółem muzyki i tak, dubstep i techno są muzyką i nie ja to wymyśliłem.
Dla niektórych klasyka jest najpiękniejsza dla niektórych techno, rap czy rock. Nauczcie się tego kurwa w końca. Różnorodność jest piękna i bardzo dobrze, że jest tyle gatunków.
Wiadomo ze jest to muzyka , nie zaprzeczam. Jak byś uważał w gimnazjum gdy pani was uczyła czytania ze zrozumieniem to byś wywnioskował z mojego postu, że również słucham (między innymi) elektroniki, znam sie również na wielu innych rodzajach muzyki ale nie próbuje zabłysnąć nią na portalach internetowych. Powracając do czytania ze zrozumieniem: pytanie kolegi na które tak gorliwie odpowiedziales było ironią i tak naprawde nikt nie chce zebys to pisał. Najzwyczajniej w swiecie słuchaj sobie swojego dubstepu w domu i nie mecz nas po prostu swoim pierdoleniem ziomus bo...
Czekaj, czekaj jak Ci to dobrze wyperswadować... może dużymi literami:
CHUJ NAS TO OBCHODZI!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów