Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ja nie dyskutuję o religii czy polityce, bo to indywidualna sprawa każdego człowieka.
A tak przy okazji: jak ktoś zaradny, mądry i bogaty mi powie, że Boga nie ma to bardzo chętnie posłucham, .
Ad pierwszego zdania - a tu własnie się odbywa dyskusja o religiach.. więc co tu robisz ?
Ad drugiego - noo drugim (wyciętym) zdaniem to sobie sam w łeb strzeliłeś ! Wiesz w ogóle co właśnie napisałeś ? Dzięki temu zdaniu Cię "zobaczyłem". A to co zobaczyłem dyskwalifikuje Cię w dalszej dyskusji. Sorki. Pisz co chcesz już się nie wtrącę w Twoje posty. A zresztą podpowiem.. Jezus, jeżeli w ogóle istniał, to raczej nie jest opisywany jako bogaty.. a Mojżesz rozpieprzył dekalog o figurkę cielca ze złota.. zaprzeczyłeś tym samym całej religii chrześcijańskiej ! Ale spoko. Jeszcze nie narodził się taki "katolik" który by postępował jak biblia mówi - będąc tym samym "prawdziwym" chrześcijaninem.
Pozdr.
tak, tak. wierz sobie w wyimaginowanego boga jakiego tylko chcesz. ja mam wyjebane na teistów i ateistów i inne sekciarskie chujostwa. jak mam w dupie wszelakie religie tzn. że muszę być ateistą? chyba tylko w twoim katolickim mniemaniu. nic mi się nie popierdoliło.
Dobra, dobra będę sobie wierzył, a ty mi się będziesz z buciorami wpierniczał w moją religię. Sielanka.
kler mógłby dbać o tych starych schorowanych ludzi skoro przez całe życie im kładli na tace, a mają wyjebane jak o.tadeusz.
Zauważ, że Kościół to nie kasa ubezpieczeniowa, która będzie ci rentę wypłacać. Nie wiem, jak ty to sobie wyobrażasz, ale datki na Kościół były i są dobrowolne. Jeśli któryś z księży wymusił od ciebie pieniądze, to jest to po prostu przestępstwo.
po chuj wierzyć w coś czego nie ma i tracić czas.
Skoro dla ciebie czas jest taki cenny, to po chuja go tracisz wypisując tu takie pierdoły
chyba lepiej popracować nad samym sobą.
Właśnie to widzimy, dlatego wchodzisz na forum i ukazujesz nam wszystkim swoje kompleksy.
ja przygodę z religią skończyłem z początkiem VII kl. szkoły podstawowej(tak to był ośmioklasowy system nauczania). Jak mnie klecha wyrzucił z klasy i wykrzyczał, żebym nie wracał - tu frajer w sukience miał racje, bo nigdy nie wróciłem.
Pomijam czy historia była prawdziwa, ale istnieje kilka powodów, dla których tak się stało:
1. albo byłeś rozwydrzonym dzieciakiem, które nie wysiedziałoby na krześle,
2. albo ksiądz miał słabe nerwy (trzeba mieć jednak anielską cierpliwość),
3. albo miałeś księdza, który nie miał powołania do nauki w szkołach.
do kościoła to ja chodzę tylko na pogrzeby. ale też już nie mam zamiaru bo jak słyszę mądrości płynące z ambony i kwoty jakie biedni ludzie im muszą za to becelować to się nóż otwiera.
Skoro uważasz, że Boga nie ma, to po co w ogóle chodzisz do takiej dużej stłoczonej sali - by pośpiewać sobie? Czy może byłoby nietaktem nie pójść na mszę żałobną? Czysta hipokryzja. Taaa... a każdy pogrzeb kończy się uroczystym wręczeniem przez księdza rachunku za ceremonię. Aż płakać się chce, jakie ty rzeczy sam sobie wmawiasz.
weź mi nie wmawiaj tych swoich kabałków frajerskich, bo robisz to któryś raz z rzędu. tym samym paradoksalnie sobie zaprzeczasz.
Wskaż mi zdanie, w którym sam sobie zaprzeczam. Bo póki co twoja argumentacja leży.
i wytłumacz mi czemu piszesz "Kościół", "Katolik" z dużej litery? kurwa twa, kopalnia, górnik też piszesz z dużej?
Piszę z dużej litery, ponieważ, w przeciwieństwie do ciebie, szanuję uczucia i poglądy religijne innych ludzi. Oczywiście będę ich szanować, dopóty nie zaczyną mi się narzucać tak jak ty.
@Witex811, dla Ciebie krata piwa, bo faktycznie w świecie bez religii nadal trwałyby wojny - religie zastąpiłyby idee i ruchy społeczne.
@Witex811, "dla Ciebie krata piwa, bo faktycznie w świecie bez religii nadal trwałyby wojny - religie zastąpiłyby idee i ruchy społeczne."
A wiesz to boooo...???
A wiesz to boooo...???
Bo w krajach gdzie wystąpiła duża ateizacja (np. republiki byłego ZSRR) ludzie znajdują sobie substytuty religii, czyli idee. I jak widać, nawet za nie potrafią się bić...
Ad pierwszego zdania - a tu własnie się odbywa dyskusja o religiach.. więc co tu robisz ?
Ad drugiego - noo drugim (wyciętym) zdaniem to sobie sam w łeb strzeliłeś ! Wiesz w ogóle co właśnie napisałeś ? Dzięki temu zdaniu Cię "zobaczyłem". A to co zobaczyłem dyskwalifikuje Cię w dalszej dyskusji. Sorki. Pisz co chcesz już się nie wtrącę w Twoje posty.
A może oświecisz mnie i innych, co takiego zobaczyłeś. Aż ciekaw jestem, choć się domyślam, że próbujesz czytać pomiędzy wierszami, ale jeszcze nie ten poziom. Zwróć uwagę na różnicę pomiędzy słuchaniem a dyskusją.
Poważnych ludzi traktuję poważnie, ale Ty sam nie wiesz czego chcesz. Tak sobie poprzeglądałem Twoje wypowiedzi i jedna zaprzecza drugiej. Jeśli uważasz, że nie można wtrącać się w życie innych, to sam tego nie rób.
Wiesz jaka jest pomiędzy nami różnica? Ja nie obrażam innych ludzi ze względu na ich poglądy, wygląd itp. Owszem nazwę kogoś głąbem jak nie potrafi pisać po polsku, ale to wynik jego lenistwa, bo KAŻDY jest w stanie nauczyć się kilku zasad pisowni i powinien to zrobić, jeśli chce być traktowany poważnie.
Zresztą, chcesz mi coś obraźliwego powiedzieć, powiedz prosto w oczy. Jakoś nikt nie ma ochoty, tylko w internecie tacy odważni. Jak już wyjdziesz z wirtualnego świata, to zobaczysz, że ludzie nie mają czasu na takie głupoty i jeszcze na żywo nie spotkałem żadnego takiego nawiedzonego.
A może oświecisz mnie i innych, co takiego zobaczyłeś.
Przecież napisałem na końcu ale pewnie nie doczytujesz..
buoba,
idź wylewać swoje żale i frustracje, ale do ... kibla.
Póki co najbardziej zfrustrowanym osobnikiem w tym wątku jesteś ty. Mam po prostu bekę z ludzi, którzy atakują religie, a nie potrafią nawet dobrze uzasadnić, dlaczego to robią. A skoro skończyły ci się argumenty, to idź do mamy może pogłaszcze cię po główce
Przecież napisałem na końcu ale pewnie nie doczytujesz..
A czy czytać ze zrozumieniem to Szanowny Pan potrafi? Czy ja w ogóle napisałem, że jestem jakiejkolwiek wiary? Oj, jak mi przykro. Tak chciałeś się popisać, a nie wyszło.
Mogę sobie pójść na stadion posiedzieć i nie oznacza to, że jestem kibicem. Mogę pójść do kościoła w ciszy pomyśleć i nie znaczy, że będę katolikiem.
Nie wiem czy Bóg jest czy go nie ma, ale staram się być dobrym człowiekiem, co nie oznacza, że dam sobie ubliżać.
Z fanatykami nie rozmawiam, przykro mi.
PS.
Zabrałem głos w dyskusji, bo ktoś zaczął ubliżać jakiemuś człowiekowi czepiając się, że napisał coś z wielkiej litery, samemu nie znając zasad pisowni.
Póki co najbardziej zfrustrowanym osobnikiem w tym wątku jesteś ty. Mam po prostu bekę z ludzi, którzy atakują religie, a nie potrafią nawet dobrze uzasadnić, dlaczego to robią. A skoro skończyły ci się argumenty, to idź do mamy może pogłaszcze cię po główce
ty jesteś kurwa taki głupi czy tylko tak wyglądasz? dojrzej gościu i się wypowiadaj. jak na razie to nic czego by nikt nie wiedział nie wniosłeś. tylko bluzgasz brakiem argumentów na lewo i prawo, i okazujesz jakąś swoją wyższość. kto tu ma kompleksy. :smiech:
ty jesteś kurwa taki głupi czy tylko tak wyglądasz? dojrzej gościu i się wypowiadaj. jak na razie to nic czego by nikt nie wiedział nie wniosłeś. tylko bluzgasz brakiem argumentów na lewo i prawo, i okazujesz jakąś swoją wyższość. kto tu ma kompleksy. :smiech:
No i powiedz, że nie jesteś frustriatem, jak zdanie w moim kierunku zaczynasz od 'kurwa' i mnie wyzywasz. Ty mnie uważasz za niedojrzałego? Taki sposób wypowiedzi jaki prowadzisz od razu sugeruje, że to ty jesteś niedojrzały emocjonalnie.
Ty też do wątku nie wniosłeś nic nowego. Gadanie, że 'Boga nie ma, bo go nie ma i basta' było już tyle razy wałkowane, że rzygać się chce. Aż dziw, że jesteście na tyle uparci by o tym nadal pisać. Zrozumiałbym, gdybyście mieli jakieś dowody na nieistnienie Boga, ale takie gadanie 'że nie ma Boga, bo ja mam rację' po prostu śmieszy.
to w takim razie podaj choć jeden dowód na jego istnienie. wyjaśnij mi czym jest tzw. spowiedź święta i od którego wieku była stosowana i w jakim celu, bo przecież do rzekomego boga się to odnosi. dlaczego mały nieświadomy człowiek poddawany jest sakramentowi chrztu(czy to nie szatański zabieg ubezwłasnowolnienia już na samym starcie?). dlaczego KK katolicki miesza się do polityki. skoro się miesza to dlaczego nie płaci podatków. dlaczego pieniądze z podatków idą na tę instytucję. dlaczego kler pławi się w złocie i w większości wypina się na naprawdę potrzebujących ludzi. ale takie gadanie 'że bóg istnieje, bo ja mam rację' po prostu śmieszy. KK jest dla ciemnoty, która się boi, żeby tylko trafić do czyśćca, a stamtąd to już tylko prosta droga do raju.
Ps. Czy dinozaury chodziły do spowiedzi i wierzyły w boga?
nie będę z tobą dyskutował
To nie dyskutuj, a nie pierdzielisz kolejną ścianę tekstu.
to w takim razie podaj choć jeden dowód na jego istnienie
A czy ja mówiłem, że mam dowody na jego instnienie? Dopóki nie znajdą jakiś dowodów nie wiadomo, czy istnieje bądź nie. Zagłębienie w temat bez treściwych informacji jest bez sensu.
Nie chcę mi się nawet tego czytać, widzę powierzchownie, że mówisz w kółko te same rzeczy. Ja pierdzielę, to jak gadka z jakimś infobotem ze strony RP. Wyślij do nich CV, masz nawet duże szanse na zatrudnienie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów