Swoją drogą skąd ciapaty wiedział w którą stronę jest mekka?
#mahomet
Swoją drogą skąd ciapaty wiedział w którą stronę jest mekka?
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Francuski tygodnik satyryczny we wtorek zaprezentował okładkę swego najnowszego numeru, w którym ponownie publikuje karykatury Mahometa. W środę rusza proces terrorystów współodpowiedzialnych za atak terrorystyczny na redakcję gazety i sklep koszerny Hyper Cacher w Paryżu w styczniu 2015 r.
„Nigdy nie przestaniemy. Nigdy się nie poddamy” – napisał dyrektor tygodnika Laurent „Riss” Sourisseau w komentarzu redakcyjnym udostępnionym we wtorek mediom francuskim.
Redakcja opublikowała okładkę środowego numeru specjalnego tygodnika z karykaturami Mahometa, poświęconego zamachowi oraz procesowi terrorystów, który określany jest jako największy proces dżihadystów od 2017 r.
I zapowiadana okładka
Ps: coś często moderatorzy tego typu niepochlebne informacje o rosjanach usuwają mam nadzieje że nie stanie się tak za chwilę z tym materiałem.
Muzułmanie, chrześcijanie, prawosławie, buddyzm, hinduizm itd. Wszystko pojebane.
Fajnych masz kolegów.
Dla ułatwienia dodam, że wymyślił on sobie kolegę, który każe robić innym incydenty
J. Angielski wymagany na niskim poziomie.
Pozdrawiam.
Kiedy Salmon Rushdie wydawał swoją powieść pt. "Szatańskie wersety" nie przypuszczał, że zniszczy mu ona życie. Jak sam opowiada, podejrzewał że jakiś mułła może go potępić, ale że zrobi to sam Chomeini, powieść przyniesie śmierć dziesiątkom ludzi, a jemu samemu zniszczy życie?
W filmie - krótka historia powieści i parę słów na temat samej książki. Wszystko wskazuje na to, że muzułmanie przydali popularności... przeciętnej powieści.
Taka mnie dzisiaj naszła w drodze z pracy refleksja:
Wyobraźcie sobie Wasze samopoczucie i Wasze twarze, gdy po raz pierwszy zauważycie w swoim rodzinnym mieście graffiti po arabsku.
Oraz do zamachów we Francji, myślę że to jest dobry moment abym pokazał wam kilka praktycznych formułek po arabsku. Uczę się już go ponad 3 lata więc coś tam umiem. Czyta się od prawej do lewej.
اللهُ اِبن كَلبِ
Wymowa: allahu ibn kalbi - oznacza dosłownie allah, syn psa. Słowo "kalbi" można zamienić na "hinziri"
خِنزيرِ
wtedy wyjdzie nam po prostu allah syn świni.
Dam jeszcze może coś takiego: مُحَمّد مَثلي الجِنس
wymowa: muhammad mathli aldżyns - mahomet pedał. (dosłownie uprawiający seks nie tak jak trzeba, tyle że w arabskim wiadomo od razu o co chodzi)
Co do tematu do którego się odniosłem to słowa na murze znaczą: "Albo assad albo spalimy kraj. Pozdrowienia od przyjaciół assada." Akurat ten wpis raczej nie został zrobiony przez przyszłych terrorystów.
Jeśli dyskusja to ja ją rozpocznę
1- Polacy są wkurwieni bo Kopaczowa pojechała do Merkelowej i w "poufnych" czyli niejawnych rozmowach przyjęła w imieniu państwa Polskiego zobowiązania o których nie wiemy wszystkiego. Przypominam że umowy międzynarodowe to domena sejmu a nie rządu. By umowa była ważna sejm musi ratyfikować. Tyle tylko że oficjalnie Kopaczowa nie przekazała jakie są warunki postawione przez Merkel.
2- Polacy, w znaczącej większości, nie są przeciwko uchodźcom. Są źli bo zamiast informacją są karmieni plotkami (patrz pkt1) i nie wiedzą czy mamy przyjąć uchodźców na określony czas (jaki?) czy traktować ich jako imigrantów, a może wręcz jako więźniów? Jeśli mamy obowiązek zatrzymać ich w Polsce to jakimi metodami i na podstawie jakiego prawa? Kto ma zapłacić za ewentualne utrzymywanie w obozach zatrzymań? Ilu ich będzie (miało być 3000 a teraz mówi się o 10 000 a z rodzinami może ich być nawet 100 000). Zakwaterowanie, wyżywienie to dopiero początek kosztów. A gdzie edukacja i ochrona zdrowia? Co z zapewnieniem praw przewidzianych przez konwencje międzynarodowe które jesteśmy zobowiązani przestrzegać? I na to ma wystarczyć 6000Euro/imigranta? Na pierwszy miesiąc tak, a co później?
3- Polacy są wkurwieni gdy słyszą plotki lub niepełne informacje (znowu pkt1) o tym co mają dostawać imigranci i porównują to z tym co mają sami za swoją pracę. A dla imigrantów to i tak będzie mało bo za Odrą mogli by żądać więcej i będą uciekać do Merkelowej a niemiaszki będą ich łapać i odsyłać do Polski. Będzie głośno o tym że to Polacy są ci źli bo trzymają biednych uchodźców w "polnischen Konzentrations Lager"
4- Polacy nie chcą zmian w prawie polskim by tylko dostosować się do "standardów" islamskich. Poczynając od tak drobnej zmiany jak pozwolenie na barbarzyńską rzeź zwierząt (halal) poprzez wymuszoną poprawność (legalizacja wielożeństwa? zezwolenie na małżeństwo 12 latek?) a skończywszy na odrębności prawno-karnej diaspory islamskiej (prawo szariatu, brak podatków bo koran zabrania, inne traktowanie kobiet ...)
5- Polacy się boją. Dzisiejszy świat jest dostępny przez internet więc Polacy wiedzą czego się bać. Mamy więc milion uchodźców z bliskiego wschodu i Afryki. Jakie choroby przywlekli ze sobą? Dla nich to nawet nie musi być choroba ale dla nas to może być śmiertelne. Mamy aż dwa ośrodki medycyny tropikalnej i może 20 specjalistów w tej dziedzinie. Kto zadba o ich leczenie? Kto zadba by te choroby nie wymkneły się do polskiego społeczeństwa? A są to np "tylko" ebola, malaria, ameboza. trąd, gruźlica...itd
6- Polacy się boją. Wszystkie służby świata ostrzegają że w masie imigrantów ukrywają się tysiące bojowników islamskich. Kto nam zapewni bezpieczeństwo? Straż miejsko-gminna?
To masz parę punktów na rozpoczęcie dyskusji. Jak ten polski obywatel ( nie Polak!!!) z pochodzenia Arab a z wiary muzułmanin rozwieje moje wątpliwości i obawy to przyjmę nawet całą rodzinę do siebie. Nikt im nie zrzuci bomby na głowę, nikt nie będzie strzelał do nich, będą mieć dostęp do wody i zapewnione podstawowe zabezpieczenie sanitarne, będą mieć dach nad głową. A jak będą uczciwie pracować tak ciężko jak moje dzieci to będą mieć jedzenie, światło i gaz a może wystarczy im na Tv(N) i internet. Jak nie będą zajmować mi chodnika lub korytarza w domu to będą się mogli modlić nawet 10 razy dziennie (byle nie w pracy) a jak ich pobratymcy się pogodzą, lub co prędzej wytłuką, u nich w kraju, to niech wracają do siebie. Nawet im kanapki zrobię na drogę.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Modlił się chyba w stronę sracza. To dobry kierunek?