Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support us
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers.
Thank you for your support!
Support us with PayPal already done / not interested
ten pierdolony dziadyga, jak można nie zatrzymać się jak dziecko idzie, co za chuj
Jak widać można
a ten chuj stał podparty i się głupio uśmiechał...
miał chuj obowiązek się zatrzymać przed przejściem, miał, ale miał to w dupie, bo jest wieki chuj i co mu zrobisz, ale winna matka
Durny babiszon wprowadza dzieciaka na przejście - ale sama się cofa. Zamiast szarpnąć dzieciaka - sama się cofa i przewraca się o własne nogi. Z ryjem do kierowcy leci - zamiast do dzieciaka - a jak już do dzieciaka doleciała to indyjska pionizacja i wyginanie dzieciaka. Baby są durne.
🍻 Są durne jak jprdle. Ciśnienie mi wyjebało przez tą głupią pizdę, tak jak piszesz wszystko kurwa ważne dookoła tylko nie własny dzieciak, zbliża się do przejścia dla pieszych gdzie ruchliwa ulica i nawet dzieciaka za rękę nie chwyci, sama odskoczyła a chuj z dzieciakiem, i klasyka ; wszyscy kurwa winni dookoła tylko nie ona, jak piszesz z łapami do auta i ryjem od ucha do ucha, przecież ona nie winna, ona to Madka poszkodowana, jprdle liści na ryj takiej głupiej kurwie żeby następnym razem dzieciaka za rękę trzymała, bo zawiniła w 100% pomijając już kierowcę co widząc pieszych przy przejściu i pojazd z naprzeciwka się zatrzymał, a ten dalej jedzie po pierwszych na pasach stary ślepy dziad, pewnie kwity mu zabiorą i słusznie niech tak będzie, świetne wideo na szkolenia kierowców i pieszych, bo jak widać debilizm, ślepota, brak wyobraźni i przewidywania oraz zasada ograniczonego zaufania po obu stronach po prostu żadna.
Nie warto powierzać innym własnego życia, kiedy można o nie lepiej zadbać samem
Życia jak życia - jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie jest do swojego szczególnie przywiązany. Ale podejrzewam, że dużo większa szansa jest na trwałe kalectwo , lub bolesny uraz. A wystarczy się przejechac po mieście - jak gamonie beztrosko włażą pod koła. Ślisko, ciemno, ubrani w ciemną odzież - "a chuj - wlezę, w końcu mam pierszęstfo!" A za kierownicą siedzi człowiek - może być zmęczony, może się śpieszy, może pisze esemesa po pijaku - jak można oddawać swoje zdrowie w ręce randomowego człowieczka???
Durny babiszon wprowadza dzieciaka na przejście - ale sama się cofa. Zamiast szarpnąć dzieciaka - sama się cofa i przewraca się o własne nogi. Z ryjem do kierowcy leci - zamiast do dzieciaka - a jak już do dzieciaka doleciała to indyjska pionizacja i wyginanie dzieciaka. Baby są durne.
Dokładnie!
ten pierdolony dziadyga, jak można nie zatrzymać się jak dziecko idzie, co za chuj
jesteś rodzicem, wiesz jak to jest mieć oczy naokoło głowy 24 h na dobę?
bardzo wątpię, ja swojej pilnowałam jak mogłam, ale też parę razy było groźnie, bo człowiek wszystkiego nie przewidzi i jest tylko człowiekiem, kiedyś wsiadłam z małą do pociągu, taki stary skład, co można było drzwi otworzyć, wsiadłam z dzieckiem na ręku, postawiłam małą przy drzwiach do przedziału i próbowałam otworzyć drzwi, w tym momencie pociąg ruszył, a chuj przy drzwiach otworzył drzwi, mała się zachwiała i poleciała na otwarte drzwi w ostatnim momencie ja złapałam, a ten chuj stał podparty i się głupio uśmiechał... do tej pory nie mogę o tym zapomnieć, matka musi wszystko ogarnąć, a takie chuje siedzą na sadolu i pierdolą, jacy są super, miał chuj obowiązek się zatrzymać przed przejściem, miał, ale miał to w dupie, bo jest wieki chuj i co mu zrobisz, ale winna matka.
Chcę napisać, że rozumiem Twoją sytuację w pociągu, ale skupmy się na tym co widzimy tutaj.
Kobieta z dzieckiem zbliża się do przejścia dla pieszych, zajmuje się wszystkim tylko nie opieką nad dzieckiem, bo powinna trzymać dzieciaka za rękę. Sama odskakuje unikając uderzenia, a zostawia dziecko na pastwę losu, bo gdyby trzymała dzieciaka za rękę to byłyby bardzo duże szanse na uniknięcie. Po fakcie Madka dostaje szału, krzyczy, z łapami startuje do auta, szarpie i dobija się, drzwi zamknięte, dopiero wtedy podbiega do dziecka i unosi je, czyli pionizacja być musi jak w hindusowie i klasyka w tej sytuacji ; wszyscy kurwa winni tylko nie madka. Co do tego kierowcy no to napiszę tylko tyle, że może odłożyć prawo jazdy do szafki o ile mu sami po tej akcji nie zabiorą, bo trąbi się tyle o pieszych i ich świętym prawie pierwszeństwa na przejściu, strach gdziekolwiek jechać bo wszędzie piesi, gdzie widział lub nie widział stary ślepy dziad, jakoś pojazd z przeciwka się zatrzymał widząc pieszych przy przejściu, a ten ślepy chuj dalej jedzie, no i pojechał. Całe szczęście w tym nieszczęśliwym zdarzeniu, że puknął dzieciaka, a nie najechał.
Lubię siedzieć na Sadolu i pierdolić ludziom niewygodną prawdę, która dzisiaj brzmi ; to Twój zasrany obowiązek pilnować Twojego dzieciaka 24/7 i masz wszystko przewidzieć będąc tylko człowiekiem, bo w takiej sytuacji jak wyżej tylko słaby Ojciec i słaba Matka będą szukać winnych i wymówek za swoje naganne zachowanie i opiekę nad dzieckiem, która w moich oczach była po prostu żadna.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów