Nagranie rozmowy z religijnym betonem czyli świadkami jehowy pod drzwiami o tym że Ja sobie ich nie życzę ale on mają albo wybiórczo przytępiony słuch, dobrą albo krótką pamięć, ewentualnie notatniki - znikopisy.... generalnie grzeczne prośby mają bardzo głęboko w dupach!
Przy następnej okazji (a tak będzie bardziej niż pewna!) puszczę im to nagranie i nagram to jak sami siebie zapędzają w kozi róg kłamstwa. Chuj że nie będą to ci sami bracia i siostry - bo przyuważyłem że chyba unikają w rozdzielniku ataku konkretnej dzielni tych samych twarzy żeby nie dostać po mordzie od kogoś, komu puszczą nerwy (prowokując dbają o swój bezkonfliktowy image). Najważniejsze że będą się tłumaczyć jak małe dzieci że ich organizacja jest w chuj niezorganizowana i ich broszurkami można sobie odbyt podetrzeć.
Już Sadol jest bardziej wiarygodny niż te ich broszurki z sweet obrazeczkami co to będzie jak jehowi nawrócą wszystkich;
Bo na pal się nabija a nie wiesza.