Dzieciak biegnie w prawo, koleś skręca w prawo. W takich przypadkach zawsze jest dokładnie tak samo. Tzw. magiczna siła przyciągania sadistca, żeby nowy materiał był.
Co do całej mentalności w Polsce to niestety prawda jest taka, że nawet jak ktoś jest winny to pierwsze co leci "kurwa", a zaraz potem taka osoba rzuca się do bicia. Raz mi się zdarzyło, że facet, który myślał, że nocą rowerzystów nie ma i można jechać na czerwonym wychylił głowę przez okno i zapytał się czy nic mi nie jest. Inna sprawa, że byłem dzieciakiem i nie wiedziałem co zrobić, a facet to wykorzystał i pojechał sobie dalej.