18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:00
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 30 minut temu
Avatar
Ranger 2012-12-29, 18:14 1
Cytat:

Ateista to dla mnie tylko ten, kto sie wypisał z Kościoła. Chrzest, pierwszą komunie, bierzmowanie można uniewarznić.



Co za pierdolenie... Sakramentów kościelnych w Polsce nie można uniewaŻnić, a gwarantuje to kościołowi konkordat. Myślisz, że dlaczego właśnie 95% Polaków jest uznawanych za katolików ? Bo kościół podając dane statystyczne nie uwzględnia apostazji - masz chrzest, według kościoła jesteś katolikiem.

Apostazja jest tylko zerwaniem więzi z Kościołem, które w każdej chwili można odnowić mówiąc kilka zdrowasiek. I to jest właśnie problem polskiego społeczeństwa - wielu ludzi ma w dupie kościół katolicki i idą tam parę razy w roku. Jednak kiedy urodzi się dziecko to lecą do kościoła chrzcić swoje dzieci ''żeby babci nie było przykro'', a jest to zakłamanie na miarę nieświadomego leminga.
Zgłoś
Avatar
K................a 2012-12-29, 18:45
@Ranger

Zakłamaniem nie jest, bo ateista robi to dla świętego spokoju i traktuje to jako pewien zwyczaj. Właśnie takie działanie, żeby "babci nie było przykro" świadczy o tym, że ateista to nie jest skurwiel, jak to katolicy często go widzą.
Zgłoś
Avatar
!Timon 2012-12-29, 19:45
Większość osób które się tutaj wypowiada to nie ateiści tylko antyteiści.
Każdy normalny ateista nie widzi potrzeby takiego wojowania z kościołem bo kwestia rozdzielenia wiary od państwa nie ma wiele wspólnego z ilością wiernych podawanych przez statystyki.
Zgłoś
Avatar
Massdeath 2012-12-29, 20:29
Koniec Świata napisał/a:

@up

Dobrze już dobrze, cygański znajduchu.



YaY prawdziwy "polski" ateista w natarciu
Zgłoś
Avatar
rusofil 2012-12-29, 21:36
wst91 napisał/a:

Ateista to dla mnie tylko ten, kto sie wypisał z Kościoła. Chrzest, pierwszą komunie, bierzmowanie można uniewarznić. Cała reszta to pseudoateiści, debile, którzy chcą być modni. Im mniej ludzi w kosciolach tym wiecej ciapatych w danym kraju. Szanujmy Kosciol



Jakbym była takim idiotą jak ty, wstydziłabym się pisać cokolwiek. No ale cóż, im mniejszy intelekt, tym więcej do powiedzenia, szkoda że bzdur. Nie ośmieszaj się, człowieku, wracaj do książek, może czytanie po kilku latach rozwiąże problem twojego żałośnie niskiego intelektu.
Zgłoś
Avatar
Ranger 2012-12-29, 22:21
Cytat:

Zakłamaniem nie jest, bo ateista robi to dla świętego spokoju i traktuje to jako pewien zwyczaj. Właśnie takie działanie, żeby "babci nie było przykro" świadczy o tym, że ateista to nie jest skurwiel, jak to katolicy często go widzą.



Nie bredź, bo żal dupę ściska, że śmiesz nazywać się ateistą. Ateizm jest zaprzeczeniem wiary i wyrzeczeniem się religijnych obyczajów. Przy okazji nie piętnuje on osób wierzących, jeśli te nie wpierdalają się w jego życie(od tego są antyteiści).
Można oczywiście wejść do kościoła, wziąć udział w Wigilii i tak dalej i tak dalej, jednak przyjmowanie dla świętego spokoju religijnych sakramentów, żeby komuś nie sprawić przykrości jest zwyczajnym zakłamaniem.
Przypomina mi to argument o ''wierzących, ale niepraktykujących'', którym wielu katolików lubi sobie wycierać mordę, kiedy się im wytknie wybiórcze traktowanie przykazań.
Zgłoś
Avatar
wst91 2012-12-29, 23:51
"Jetem ateistą ale tak na prawdę nie jestem, bo mama mnie zbije pasem, za wypisanie się z Kosciola, a babci będzie przykro."

Póki takie argumenty będę słyszał to ateizm jest dla mnie dziecinadą.

rusofil napisał/a:



Jakbym była takim idiotą jak ty, wstydziłabym się pisać cokolwiek. No ale cóż, im mniejszy intelekt, tym więcej do powiedzenia, szkoda że bzdur. Nie ośmieszaj się, człowieku, wracaj do książek, może czytanie po kilku latach rozwiąże problem twojego żałośnie niskiego intelektu.



Powiedz mi to w twarz to ci oddam. Takie obrażanie przez monitor na prawdę jest bez sensu chłopczyku
Zgłoś
Avatar
rusofil 2012-12-30, 4:52
wst91 napisał/a:

"Jetem ateistą ale tak na prawdę nie jestem, bo mama mnie zbije pasem, za wypisanie się z Kosciola, a babci będzie przykro."

Póki takie argumenty będę słyszał to ateizm jest dla mnie dziecinadą.

Powiedz mi to w twarz to ci oddam. Takie obrażanie przez monitor na prawdę jest bez sensu chłopczyku



Powiedziałabym, gdybym wiedziała, że nie jesteś prymitywem i nie lejesz ludzi po mordach za powiedzenie czegoś inteligentnego (a czego nie rozumiesz). Ale po co, skoro zapewne jesteś prymitywem silniejszym ode mnie? Łatwo spróbować przekonać kogoś do swoich dennych poglądów siłą (a jeśli już coś takiego przychodzi ci do czerepa, to znaczy, że brak ci logicznych argumentów).
PS. Nie jestem chłopczykiem.
Zgłoś
Avatar
wst91 2012-12-30, 12:58
rusofil napisał/a:



Powiedziałabym, gdybym wiedziała, że nie jesteś prymitywem i nie lejesz ludzi po mordach za powiedzenie czegoś inteligentnego (a czego nie rozumiesz). Ale po co, skoro zapewne jesteś prymitywem silniejszym ode mnie? Łatwo spróbować przekonać kogoś do swoich dennych poglądów siłą (a jeśli już coś takiego przychodzi ci do czerepa, to znaczy, że brak ci logicznych argumentów).
PS. Nie jestem chłopczykiem.



Zauważ, że to ty mnie obrazasz w swoich dwóch poprzednich postach i to ty nie masz nic do zaoferowania po za oczernianiem innych. Brak ci argumentów. Myślę, że do prymitywa wiele tobie nie brakuje.
Zgłoś
Avatar
K................a 2012-12-30, 13:28
Ta dyskusja popadła w autoparodię.

Jacyś lekko jebnięci ludzie mówią mi, że nie jestem ateistą, bo nie wypisałem sie z kościoła. Jak ja jeszcze "śmiem nazywać się ateistą"? Rozumiem, że ateizm to religia, do której trzeba się zapisać, wypisując się z kościoła. Może lepiej założę własny "nurt niewierzacych", bo wśród ateistów będę dyskryminaowany jako piąta kolumna. Świat oszalał...

Na dodatek nie jestem wcale "praktykującym niewierzącym". Chyba, że samo posiadanie sakramentów i pójście (raz na kilka lat) do kościoła na chrzest, czy komunię kogoś z rodziny to bycie praktykującym? Prawdziwy ateista powinien wystrzegać się kościoła niczym nosferatu, reagując na wszystko co religijne krzykiem i ucieczką.

Zgłoś
Avatar
Ranger 2012-12-30, 16:42 1
Cytat:

Rozumiem, że ateizm to religia, do której trzeba się zapisać, wypisując się z kościoła. Może lepiej założę własny "nurt niewierzacych", bo wśród ateistów będę dyskryminaowany jako piąta kolumna. Świat oszalał...


To nie świat oszalał tylko ty jesteś pierdolnięty... Żeby być ateistą to trzeba to reprezentować. Od podążania ślepo za czyimś ''widzimisię'' są ludzie religijni, którzy nie mają własnego zdania. A dobrego ateistę powinna charakteryzować asertywność i trwałość poglądów.
To co ty sobą reprezentujesz to takie ''JP na 60%, bo się trochę boję...''

Cytat:

Na dodatek nie jestem wcale "praktykującym niewierzącym". Chyba, że samo posiadanie sakramentów i pójście (raz na kilka lat) do kościoła na chrzest, czy komunię kogoś z rodziny to bycie praktykującym?


I czytać też nie potrafisz... Rozumiesz słowo analogia ? Porównanie ateisty, który przyjmuje sakramenty ''żeby babci nie było przykro'' miało na celu uświadomienie ci, że jest to takimsam poziom głupoty, jak katolik, który jest wierzący, ale niepraktykujący.

Cytat:

Prawdziwy ateista powinien wystrzegać się kościoła niczym nosferatu, reagując na wszystko co religijne krzykiem i ucieczką.


To już sobie ty dopowiedziałeś swoim ciasnym umysłem. Prawdziwy ateista potrafi powiedzieć ''Szanuję to, że jesteś wierzący, ale nie wymuszaj na mnie podzielanie swoich poglądów'', a przyjmowanie sakramentów żeby komuś nie było przykro jest tego totalnym zaprzeczeniem.
Zgłoś
Avatar
wst91 2012-12-30, 17:28
Ateizm to obłuda. Jeżeli kiedyś ateista na łożu śmierci nie będzie się modlił do Boga, uznam, że ateiści to nie tylko hipokryci.
Zgłoś
Avatar
sinjids 2012-12-30, 21:12 1
Ja jakoś jestem chrześcijaninem i mam wielu przyjaciół spośród ateistów. Jakoś nie mamy problemów ze swoimi poglądami. Rodzinka to raczej agnostycy, którzy mają głęboko gdzieś religię, więc w sumie to jestem wierzącym z wyboru. Można.

Z kolei propaganda kościoła katolickiego w Polsce, wszelkie mohery uber religijne na pokaz i chciwość księży jest równie żenująca jak wyskoki lewackich kurew szerzących modę na nienawiść do katolików w stylu bandy palikota. Celowo z małej bo poziom tego człowieka jest żenujący.
Kiedyś na forum tutaj padł neologizm "kinderateizm".

I moim zdaniem wszyscy kinderateiści i katole wraz ze swoją odwieczną wojną są siebie warci. Szkoda tylko, że to gówno wciąż wypływa na powierzchnię, no ale to jest chyba taka plaga naszych czasów.
Zgłoś
Avatar
JohnnyRocketfingers 2013-01-02, 14:08
Koniec Świata napisał/a:

@pazi

Ateiści chcą jedynie rozdziału kościoła/religii od państwa i nie mają zamiaru nikomu zabraniać wierzyć w cokolwiek. Niestety kościół i ci bardziej nawiedzeni katolicy uważają, że to jest atak na kościół.



Jakiego kurwa rozdziału co ty pierdolisz. Znasz jakiegoś księdza, który piastuje stanowiska polityczne? Bo mi się wydaję, że maja to zakazane w swoim jakims tam kodeksie. Moze chodzi ci o to zeby ludzie, ktorzy sa chrzescijanami i ich morlanosc zakazuje pewnych rzeczy nie mogli byc w partiach politycznych? Moze chodzi ci o to zeby ksiadz jako czlowiek nie mogl wyrazic swojego zdania? Jestes tak smieszny i sztuczny, jestes po prostu hipokryta. Nie masz zielonego pojecia z kim walczysz i o co. Moze ty po prostu bunt mlodzienczy przechodzisz?
Zgłoś
Avatar
gupichuj 2013-01-02, 20:23
A ja mam to w dupie, ateista, katolik. Mogą mnie dziś wyświęcić na papieża a ja sobie będę nie wierzył w co mi się podoba. Sobie ktoś wierzy to niech wierzy, po chuj zarzucać swoje racje? Albo odwrotnie.
Zgłoś