Nie gapmy się w telefony podczas jazdy. Na szczęście pani w srebrnym nic poważnego się nie stało.
Materiał własny.
Materiał własny.
Wiecie co pierwsze powiedział do poszkodowanej? Kobitka z rozciętą wargą, rozcięte kolana, w szoku a ten: "Może jakoś dogadamy się bez policji?"
Staram się zrozumieć tę logikę blokowania wszystkiego co się da po kolizji. Dwie melepety na środku - no trudno... wiec w celu upłynnienia ruchu przyblokujemy jeszcze prawoskręt tym z lewej, na głównej.