Ekspresowa kolejka do 5 produktów. W kolejce stoi facet[F], za nim starsza pani[P]. Kobieta skarży się kasjerce [K]:
[P]- Dlaczego ten pan ma tyle produktów w koszyku? Kasa jest do 5 a ten pan ma 7. Ja nie będę tego tolerować! Nie po to stoję w tej kasie, żeby mnie ktoś oszukiwał!
[F]- Pani, przecież ja mam sześciopak piwa i butelkę wody. Czyli 2 produkty!
[K]- Ten pan ma rację, proszę cierpliwie czekać.
[P]- Kto by pomyślał! Jak stoję w kasie do 5 produktów, to wszyscy powinni mieć maksymalnie 5!
Na co facet stracił cierpliwość, wyciągnął kobiecie z wózka paczkę landrynek, rozerwał opakowanie i powiedział:
[F]- Nooo, teraz to ma pani koło 30 produktów. Proszę przejść do innej kasy.
[P]- Dlaczego ten pan ma tyle produktów w koszyku? Kasa jest do 5 a ten pan ma 7. Ja nie będę tego tolerować! Nie po to stoję w tej kasie, żeby mnie ktoś oszukiwał!
[F]- Pani, przecież ja mam sześciopak piwa i butelkę wody. Czyli 2 produkty!
[K]- Ten pan ma rację, proszę cierpliwie czekać.
[P]- Kto by pomyślał! Jak stoję w kasie do 5 produktów, to wszyscy powinni mieć maksymalnie 5!
Na co facet stracił cierpliwość, wyciągnął kobiecie z wózka paczkę landrynek, rozerwał opakowanie i powiedział:
[F]- Nooo, teraz to ma pani koło 30 produktów. Proszę przejść do innej kasy.