Pozdrawiam Dadźbóg!
Dorzucam nieco zdjęć !
Poniżej ja i mój kuzyn. ( ja lewa kuzyn prawa (bijemy sie na kije, dlatego,że kuzyn nie miał swojej przeszywanicy akurat, a żeber nie chcemy mieć połamanych ))
Jeżeli się spodoba, dorzucę więcej
SŁAWA!!
A te kamienie to co roku zwozicie? hehe
Beczka piwa za pasję!
Sława!
Kamienie nosimy na biegu wojownika Jakies 60% osob ( cwiczacych kondycje w ciezkim sprzecie ) pada przed koncem.
Standardowy biego wojownika ( spotykany na festiwalu w Ryni np ) wyglada tak:
Dostajesz do lapy 15 kg kamien. Masz z nim:
1. Przebiec po tarczach. - 20-30 m
2. Zrobic slalom miedzy kijkami - jakies 40-50 m
3. Dobiec do stanowiska oszczepu i trafic ( przebic ) oszczepem w wiszacy worek, jesli sie nie przebije to biegniesz, podnosisz i rzucasz do skutku. ( tutaj zostawiasz kamien na ziemi )
4. Biegniesz dalej slalom miedzy kolejnymi kijkami. ( trzymajac kamien )
5. Masz do przeciecia jablko wbite na kijku. Musisz trzymajac kamien wyciagnac miecz z pochwy i przeciac jablko.
6. Nastepnie biegniesz kolejne 50 m do miejsca z kregiem z liny. Z odleglosci okolo 3 m musisz wrzucic kamien do srodka kregu, jesli sie wytoczy biegniesz po niego i rzucasz do skutku.
8. Teraz juz biegniesz do mety i dowiadujesz sie jaki miales czas.
Naprawde ludzie z mega kondycja moga wysiasc w trakcie biegu
Do tego w trakcie owego biegu nie poruszasz sie po twardym podlozu, lub wydeptanej trawce. Jest to nad brzegiem zalewu na piaszczystej, grzaskiej plazy Co dodaje + 10 do trudnosci
A jak mi się uda, to pewnie przez przypadek się miodku napijemy.
Wracając jeszcze do Chwały i Sławy.
Chwała brzmi bardziej "po polsku", natomiast Sława brzmi bardziej międzynarodowo i słowiańsko.
nie masz jakiś fotek z wypadków przy pojedynkach czy walkach?