Palm Coast, Florida , ponoć porwane
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:03
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:24
🔥
Ruski kundel i przytomny dziadzia
- teraz popularne
🔥
Brawo żołnierze
- teraz popularne
Palm Coast, Florida , ponoć porwane
Za puszczenie psa ten policjant powinien pożegnać się z pracą.
p47 napisał/a:
Aż dziw bierze że aż 8 jak nie więcej policemanów trzeba żeby jednego śmiecia zdjąć. tych 7 innym mogłoby w tym czasie zutylizować 20 czaruchów w tym czasie. marnotractwo publicznych pieniędzy.
Chyba nie wiesz jak działa adrenalina, gość dostał białej gorączki.
A co gdyby policjant brzydził się dotknąć to dziecko? Ja np. nie miałbym w ogóle oporów przed strzeleniem do gościa, ale dzieci tak bardzo mnie obrzydzają, że naprawdę bym go nie dotknął
Pojęcia nie mam, co za sytuacja, ale gościu jak padał porażony, to do końca asekurował dziecko i obrócił się tak, żeby mu się nic nie stało. A dzieciak bez przerwy krzyczy" tata". Tak, jestem ekspertem, znaczy ojcem. A jak ktoś nie ma dzieciaka, to spokojnie można to przyrównać do upadku z piwem w ręku, które nigdy się nie rozleje, choćbyś miał ryj rozwalić o krawężnik (tylko rodzaj męski ma tego skila)
No dobra ale po chuj tego psa przyprowadził specjalnie żeby go upierdolił w łydkę
Ja też bym nie puścił małego dziecka przy takim psie. A patrząc po akcji z 2:11 jak ten pies rozszarpał nogę obezwładnionemu typowi to tylko potwierdza
Skoro to stany to jest jakieś 50% że gościu pójdzie siedzieć na potrójne dożywocie i jakieś 50% że go puszczą po tygodniu i dostanie kilka milionów dolarów odszkodowania.
Skoro to stany to jest jakieś 50% że gościu pójdzie siedzieć na potrójne dożywocie i jakieś 50% że go puszczą po tygodniu i dostanie kilka milionów dolarów odszkodowania.
zrobiecigastroskopie napisał/a:
A co gdyby policjant brzydził się dotknąć to dziecko? Ja np. nie miałbym w ogóle oporów przed strzeleniem do gościa, ale dzieci tak bardzo mnie obrzydzają, że naprawdę bym go nie dotknął
Urodziłeś się od razu dorosły?
zrobiecigastroskopie napisał/a:
A co gdyby policjant brzydził się dotknąć to dziecko? Ja np. nie miałbym w ogóle oporów przed strzeleniem do gościa, ale dzieci tak bardzo mnie obrzydzają, że naprawdę bym go nie dotknął
ciebie też nikt nie dotknie
UrlichUrwich napisał/a:
Urodziłeś się od razu dorosły?
Przez pierwsze lata się siebie brzydził. Proste chyba?
Kto to widział żeby zwierzęta zatrudniać do policji? Jeszcze psa mu dali do trzymania
Heliar napisał/a:
Czy dzieciak przypadkiem cały czas nie woła tata??
Chciałem to samo napisac... podejrzewam ze chlop mogl byc postawiony do ostateczności... dzieciaka nie porwał tylko zabral od matki ktora go zniszczyla i zabrala mu dzieciaka... chlop zjebal ze zaslanial sie dzieciakiem... ale mogl juz miec nawalone w bani... postawiony pod murem... odwalilo mu. W tych wyzwolonych krajach... ojcowie mają przewalone. A jak porwal obcego dzieciaka to choooj mu na ryj .XD moze jeszcze byc ze chory psychiczne... to wtedy choooj na ryj oddzialowi psychiatrycznemu .XD