Pani smutno bo ma raka i gopi leb przed chemią a pan fryzjer pociesza
644
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:34
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
🔥
"Nietolerancyjna" Hiszpania
- popularne w ostatnich 24h
w 2024 roku na sadisticu będą wklejane filmy o przerwach w dostawie netu
sothis napisał/a:
Szacun.
Zajebisty pomysł na marketing. Zobaczycie jak zaraz któryś polityk zerżnie koncept.
Mogliby zrzynać od samobójców. Chętnie bym obejrzał.
Cephelion napisał/a:
Co to za ckliwe gówno ?
Zobaczysz mały młody chujku jak ktoś z twojej najbliższej rodziny będzie się kończył na raka to wówczas możesz tak pierdolić.
ale sadol
sothis napisał/a:
Nie tylko przy chemii BTW, są i inne przyjemności na które organizm potrafi tak ładnie zareagować.
BTW ilość mikroplastiku, który codziennie przyswajamy jest naprawdę zabawna. Ciekawe, jak bardzo zwiększy to ilość zachorowań na raka?
No i druga sprawa - dziś lekarka, starsza kobitka, 7 krzyżyk na karku i widać że ogarnięta i z powołania żaliła mi się jakie dziwne zmiany w mózgu są po trzech przejściach covida i że ona to nie patrzy w przyszłość zbyt optymistycznie...
Mimo badań, nie ma dowodów na zwiększone ryzyko powstawania nowotworów z powodu mikroplaktiku.
Póki co, jest to hipoteza. Część badań wskazuje że ma wpływ na rozwój nowotworów hormony zależnych, druga część wręcz odwrotnie.
Lekarz jest tylko człowiekiem, powiedzieć może wszystko. Wolałbym przeczytać badania które mówią o rzekomych zmianach mózgu.
Wiek lekarki nie jest dowodem, ani powodem aby wierzyć w to co mówi.
skandal napisał/a:
Mimo badań, nie ma dowodów na zwiększone ryzyko powstawania nowotworów z powodu mikroplaktiku.
Póki co, jest to hipoteza. Część badań wskazuje że ma wpływ na rozwój nowotworów hormony zależnych, druga część wręcz odwrotnie.
Lekarz jest tylko człowiekiem, powiedzieć może wszystko. Wolałbym przeczytać badania które mówią o rzekomych zmianach mózgu.
Wiek lekarki nie jest dowodem, ani powodem aby wierzyć w to co mówi.
Oczywiście, że masz rację.
Przy czym byłem u niej w zupełnie innej sprawie, tam operowała właśnie wynikami badań, że grupa badawcza za mała, tam że czasu upłynęło sporo a w świecie medycznym byłyby plotki ze wyniki z badania przekładają się na praktykę więc zostawia mnie do oceny sensowność kuracji etc. No generalnie przystępnie i zajebiscie logicznie i tak życiowo mądrze tłumaczyła różne opcje tego co z moim problemem można zrobić.
Więc jak zeszło na ploteczki o covidzie, to co prawda rozmawialiśmy o jej praktyce, ale możliwe że wspierała się jakimiś badaniami. I inna sprawa... Mam więcej wiary w opinie praktyka siedzącego w temacie niż do oficjalnych danych, bo te...no jakoś mam wrażenie, że mogą powstawać pod presją lub byc celowo fałszowane.
Nie zrozum mnie źle, lubię abstrakty z pubmedu etc i nie noszę foliowej czapeczki, ale jednak przepuszczenie tego przez filtr zdrowego rozsądku jest wskazane.
O w mordę mocne to było najlepszy film na sadolu. Amen.
skandal napisał/a:
Mimo badań, nie ma dowodów na zwiększone ryzyko powstawania nowotworów z powodu mikroplaktiku.
Póki co, jest to hipoteza. Część badań wskazuje że ma wpływ na rozwój nowotworów hormony zależnych, druga część wręcz odwrotnie.
Lekarz jest tylko człowiekiem, powiedzieć może wszystko. Wolałbym przeczytać badania które mówią o rzekomych zmianach mózgu.
Wiek lekarki nie jest dowodem, ani powodem aby wierzyć w to co mówi.
no z tym mikroplastkiem to nie wiem
ale jak sądzicie czy jesc codziennie jakies berlinki albo inne parówki z biedry czy lidla to szybciej człowieka nie wykończy w paręnaście lat?
Kurakk napisał/a:
no z tym mikroplastkiem to nie wiem
ale jak sądzicie czy jesc codziennie jakies berlinki albo inne parówki z biedry czy lidla to szybciej człowieka nie wykończy w paręnaście lat?
Na moją kaleką logikę napitego ćwierćinteligenta to wykańcza nas suma takich różnorodnych fajnosci.
Wysoko przetworzone jedzenie, mikroplastik, smog, różne inne pokrewne skażenia. Brak ruchu, bo siedzisz pół dnia w pracy na dupie a drugie pół w domu na kanapie.
Dowiedziałem się ostatnio, że jak robię 10 000 kroków dziennie, co prawie zawsze zrobię, to jestem w 30% najaktywniejszych ludzi w naszym kraju. Kurwa, żałosne.
Do tego masz alkohol i inne używki, różne wrodzone zjebana. No i covidy, boreliozy, raki i inne alzheimery.
Tak przy okazji zdrowia. Muszę was ostrzec. Jak macie taką szansę lub gdzieś zamierzacie zamieszkać to nie mieszkajcie w tym smogu miejskim. Mieszkałem w dużym miescie, około 100-200 metrów od skrzyżowania w Polsce, na osiedlu. Ostatnio przeprowadziłem się na obrzeża. Jak mieszkałem wcześniej mniej więcej 1-3 razy w miesiącu regularnie mnie bolała głowa. Mieszkam poza miastem juz bardzo długi czas i daje wam słowo honoru, przysięgam (czy co tam chcecie) nie bolałą mnie głowa ani razu!! Także niemieszkajcie w tym smrodzie jak możecie.
Dawno dawno już nie widziałem takiej durnoty. Ta muza też katastrofa
p47 napisał/a:
Nie rozumiem tego golenia głowy bo ktoś ma raka. Dobrze że to pomaga. Może jej przejdzie ;d
Jaki ty głupi jesteś...